sobota, 20 kwietnia 2024r.

Kolejny domowy horror (fotogaleria)

Siedlczanie wygrali z Cuprum Lubin po 5-setowym pojedynku.

Obie ekipy zaczęły mecz nerwowo, gospodarze nie mogli ustabilizować zagrywki, która co raz lądowała w aucie. Po początkowej wymianie ciosów KPS osiągnął przewagę 15:10, po punkcie Jakuba Buckiego bezpośrednio z zagrywki. Goście poprosili o czas, po którym stopniowo niwelowali różnicę. Gdy Lubinianie doszli naszych na 2 punkty, siatkarzy wezwał na rozmowę trener Maciej Nowak. Wydawało się, że wygranie seta jest kwestią czasu, bo miejscowi prowadzili 24:20, jednak przestój w grze i 4 punkty stracone z rzędu doprowadziły do nerwowej końcówki. Na finiszu partii dało o sobie znać wyrachowanie blokujących KPS-u, najpierw odpuścili blok przy sytuacyjnej piłce po stronie rywali, a w kolejnej akcji popisali się skutecznym i efektownym trójblokiem.
Świetne otwarcie kolejnego seta zagwarantował Jakub Kowalczyk, który zaliczył dwa asy. Mało było w II partii gry „punkt za punkt”, obie ekipy głównie punktowały seriami. Niestety więcej serii zaliczyła ekipa z Lubina i wygrała do 20.
Trzeci set mocno zaczęli siedlczanie i po pierwszych piłkach na tablicy widniał wynik 3:0, przewagę dwukrotnie powiększyli po kolejnym asie Kowalczyka, wychodząc na prowadzenie 10:4. Goście doszli KPS na 2 punkty, ale spokojna i pewna gra pozwoliły odnieść przekonujące zwycięstwo do 19. W wygraniu partii pomogły bardzo rozregulowane celowniki siatkarzy Cuprum.
Kolejna odsłona meczu źle się zaczęła dla siedlczan, goście z Lubina szybko wyszli na prowadzenie 4:0. Od tego momentu siatkarze Cuprum pilnowali wyniku i bronili bezpiecznej zaliczki. Co więcej Lubinianie powiększyli ją i w pewnym momencie prowadzili 19:13. Nie widać było w podopiecznych Nowaka wiary w odwrócenie losów seta, czego efektem był duży błąd KPS-u i prowadzenie rywali 24:19. Siedlczanie zanotowali jednak świetny comeback, w którym główną rolę odegrał świetnie radzący sobie w polu zagrywki Bucki. Udało się dociągnąć seta do gry na przewagi, w której więcej szczęścia mieli przyjezdni i po asie Michała Żuka wygrali 27:25.
Tie-break był nerwowy i wyrównany, żaden z teamów nie potrafił sobie wypracować większej niż dwupunktowa przewaga. Po asie Żuka i przy stanie 10:10 o czas poprosił trener KPS-u. Po przerwie gospodarze zdobyli dwa punkty z rzędu i to oni wkroczyli w decydującą o losach meczu fazę z przewagą. Cuprum jednak nie odpuszczał i wyrównał na 14:14. Piętnasty punkt dla siedlczan zdobył Witold Chwastyniak po ataku ze środka, a decydujący 16 punkt zapisał świetny tego dnia Jakub Bucki.
Kolejny raz KPS zgotował swoim kibicom horror, na szczęście znowu z happy endem. Siedlczanie odnieśli czwartą z rzędu domową wygraną. Teraz przed siatkarzami trzytygodniowa przerwa, po której miejmy nadzieje przyjdzie pierwsza wygrana poza Siedlcami i pewne zwycięstwa we własnej hali.

Opinia pomeczowa
Jakub Bucki: Cały czas walczymy z dekoncentracją, która nas dopada czasem po jednym, czasem po dwóch setach. Co z tego, że doszliśmy rywala po tym jak wszedłem na zagrywkę w czwartym secie, skoro najważniejszą, czwartą zepsułem. Przed nami święta, mamy 3 dni wolnego od treningów na odpoczynek w gronie rodziny i przyjaciół.

Galeria zdjęć z meczu autorstwa Macieja Sztajnerta 

17.12.11, 18:00 – Siedlce (hala OSiR)
I liga: KPS Jadar Siedlce – Cuprum Lubin 3:2 (29:27, 20:25, 25:19, 25:27, 16:14)
KPS: 1. Wojciech Ranecki, 2. Witold Chwastyniak, 6. Jakub Kowalczyk, 7. Jakub Bucki, 14. Radosław Zbierski, 17. Mateusz Jasiński oraz 10. Paweł Kowal (libero) i 4. Mateusz Mędrzyk, 15. Igor Walczykowski oraz 18. Kamil Zbucki (libero)
Cuprum: 4. Maciej Kordysz, 5. Michał Żuk, 8. Łukasz Klucznik, 11. Damian Dykas, 14. Bartosz Węgrzyn, 16. Robert Szczerbaniuk oraz 17. Sebastian Tylicki (libero) i 3. Krzysztof Antosik, 10 Szymon Romać, 13. Szymon Piórkowski

Zawodnik meczu: Jakub Bucki

Pozostałe wyniki 12 kolejki:
Ślepsk Suwałki – MKS MOS Będzin 3:2 (25:21, 23:25, 25:22, 21:25, 15:11);
Joker Piła – BBTS Bielsko Biała 3:0 (25:23, 25:18, 26:24);
Siatkarz Wieluń – Wanda Kraków 3:0 (25:20, 26:24, 25:22);
GTPS Gorzów Wielkopolski – Energetyk Jaworzno 1:3 (17:25, 25:23, 21:25, 19:25);
Pekpol Ostrołęka – Stal Nysa 1:3 (17:25, 25:22, 18:25, 20:25).

1.

Stal Nysa

12

26

31:21

2.

Pekpol Ostrołęka

12

24

30:19

3.

BBTS Bielsko-Biała

12

23

26:19

4.

Energetyk Jaworzno

12

21

25:21

5.

Siatkarz Wieluń

12

19

26:22

6.

Ślepsk Suwałki

12

19

26:25

7.

MKS MOS Będzin

12

18

25:25

8.

Joker Piła

12

16

22:23

9.

KPS Jadar Siedlce

12

14

24:28

10.

Wanda Kraków

12

14

21:28

11.

GTPS Gorzów Wielkopolski

12

11

20:32

12.

Cuprum Lubin

12

11

19:32

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;