piątek, 29 marca 2024r.

Lepszy Basket MKK (multimedia)

Meczem z Basketem Aleksandrów Łódzki koszykarki MKK rozpoczęły rundą rewanżową. I to jak najbardziej udanie.

Połowę rundy zasadniczej mamy za sobą. Przyszedł czas na rewanże. MKK zmierzył się po raz drugi z beniaminkiem z Aleksandrowa Łódzkiego. W meczu inaugurującym tegoroczne rozgrywki I ligi nasz zespół pokonał Basket na wyjeździe. Wtedy o wszystkim zadecydowała druga kwarta wysoko wygrana przez MKK. Dziś było podobnie.

Zaczęło się obiecująco, bo po 3 minutach MKK prowadził 9:2. W miarę upływu czasu było jeszcze lepiej. Nasze zawodniczki dominowały na własnym parkiecie, czego odzwierciedleniem była wysokie prowadzenie w 5 minucie 17:8. Brylowały szczególnie Lucyna Kotonowicz, Grażyna Witkoś. Tak grający zespół MKK chciałoby się oglądać zawsze i to przez całe 40 minut rywalizacji. Celną „trójką” tą część gry zakończyła znana z gry w Ekstraklasie Daiva Jodeikaite.

Nic nie zapowiadało, że początek kolejnej kwarty będzie tak diametralnie inny. Basket stanął mocniej w obronie i zaczęły się „schody”. W 15 minucie ambitne aleksandrowianki doprowadziły do wyrównania stanu konfrontacji (26:26). Przełamanie w siedleckim zespole w końcu nastąpiło. Gospodynie znów zaczęły zachwycać. Widoczna była Karolina Stanek. Widać, że jej aklimatyzacja w drużynie przebiega zgodnie z planem. Zerkając na tablicę z wynikiem można było się uśmiechnąć. Przewaga MKK zaczęła imponująco rosnąć. Wygrany przez MKK ten fragment meczu w stosunku 15:2 zdecydował o rezultacie 45:28 po 20 minutach.

W kolejnej kwarcie spotkania zawodniczki z Aleksandrowa Łódzkiego starały się jak mogły zniwelować straty, co niejako im się udawało. Niemały udział miały w tym doświadczone Monika Lelek i wspomniana wcześniej Jodeikaite. Swoje trzy grosze „wtrąciła” także Nikola Kacperska. Ten mecz nie był jeszcze rozstrzygnięty i podopieczne duetu trenerskiego Mollov/Mazurkiewicz musiały mieć się na baczności. Kilka cennych punktów dorzuciła Katarzyna Furdak. Dynamiczne wejścia pod kosz Lucyny Kotonowicz też robiły swoje. W ważnych momentach za 3 trafiała Weronika Toporowska.

W początkowych minutach ostatniej odsłony aleksandrowianki jeszcze próbowały odmienić losy spotkania, ale nie były w stanie tego uczynić wobec dobrej gry MKK. Wysokie prowadzenie pozwoliło trenerom siedleckiego zespołu na desygnowanie do gry zawodniczek dostających mniej minut: Dominikę Paczkowską i Dominikę Prochenkę. Nie wpłynęło to na poczynania zespołu. Wygrana 88:61 z Basketem jest jak najbardziej zasłużona.

 

 

 
02.12.12, 18.00 – Siedlce (hala ARM)
I liga: MKK Siedlce – Basket Aleksandrów Łódzki 88:61 (23:18, 22:10, 14:18, 29:15)
MKK:
23. Lucyna Kotonowicz 21, 7. Weronika Toporowska 18 (5 przechwytów), 12. Karolina Stanek 14, 10. Katarzyna Furdak 11 (5 asyst, 5 przechwytów), 9. Grażyna Witkoś 10 (9 zbiórek), 15. Małgorzata Jurkowska 9 (10 zbiórek), 25. Marta Urbaniak 5 (4 asysty), 6. Dominika Paczkowska, 24. Dominika Prochenka.
Basket:
5. Nikola Kacperska 13, 25. Monika Lelek 12, 55. Daiva Jodeikaite 11 (10 zbiórek), 44. Edyta Koryzna 8, 11. Anita Tomaszewska 7, 22. Roksana Schmidt 6, 4. Paulina Rojek 2, 15. Ewa Canert 2, 8. Natalia Tyczkowska, 14. Kinga Bączek.

Pozostałe mecze:
Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Ślęza Wrocław 62:52,
AZS UMCS Lublin – JAS FBG Sosnowiec 53:57,
AZS Uniwersytet Warszawski – SMS PZKosz Łomianki 75:81,

MKK jest wiceliderem (14 pkt). Prowadzi SMS PZkosz Łomianki (15 pkt).

źródło: własne, foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;