Ostatnim akordem sezonu dla rugbistów siedleckiej Pogoni był półfinałowy mecz Pucharu Polski z Arką Gdynia. Niestety, Buldogi były lepszym zespołem i odniosły pewne zwycięstwo.
Tydzień wcześniej oba zespoły walczyły o medale mistrzostw Polski. Zarówno Pogoń, jak i Arka poległy w decydujących starciach, stąd możliwość przedłużenia szans na wygranie trofeum miało swoje znaczenie.
W pierwszej połowie spotkania na boisku panowali srebrni medaliści mistrzostw Polski. Arka grała ofensywnie i nie miała problemu ze zdobywaniem kolejnych przyłożeń. Jedyne punkty dla siedlczan po karnym zapisał Bartosz Nasiłowski, a wynik do przerwy brzmiał brutalnie – 40:3. Druga odsłona meczu nie odmieniła obrazu gry, nadal to ekipa z Trójmiasta dominowała i dokładała kolejne punkty. Pierwsze przyłożenie w całym spotkaniu dla Pogoni zaliczył Tomasz Gołąb. W końcówce siedlczanie dominowali nad rywalem, ale to wystarczyło tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki. Ostatecznie Arka wygrała 75:20 i w finale Pucharu Polski dojdzie do powtórki z finałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski.
23.06.13, 13:00 – Gdynia (Narodowy Stadion Rugby)
1/2 finału Pucharu Polski: Arka Gdynia – Pogoń Awenta Siedlce 75:20 (40:3)
Punkty: Dawid Banaszek 20, Robert Andrzejczuk 10, Paweł Dąbrowski 10, Craig Bachurzewski 5, Adrian Hawrysiuk 5, Rafał Kwiatkowski 5, Piotr Olejniczak 5, Kamil Simionkowski 5, Tomasz Stępień 5, Rafał Szrejber 5 – Bartosz Nasiłowski 10 (P, K, Pd), Tomasz Gołąb 5 (P), Marek Mirosz 5 (P)
Arka (wyjściowy): 1. Rafał Kwiatkowski, 2. Jacek Wojaczek, 3. Craig Bachurzewski, 4. Robert Andrzejczuk, 17. Daniel Podolski, 6. Piotr Olejniczak, 27. Paweł Dąbrowski, 8. Władysław Grabowski, 9. Łukasz Szostek, 10. Dawid Banaszek, 11. Kamil Simionkowski, 12. Rafał Szrejber, 13. Wiktor Zaradzki, 14. Adrian Hawrysiuk, 15. Tomasz Stępień
Pogoń: 1. Sebastian Mróz, 2. Emil Purzycki, 3. Adrian Chróściel, 4. Dawid Rajewski, 5. Paweł Antoszczuk, 6. Jakub Kryszczuk, 7. Kamil Biernacki, 8. Marek Mirosz, 9. Mateusz Lament, 10. Tomasz Gołąb, 11. Robert Lotek, 12. Maciej Panasiuk, 13. Norbert Kargol, 14. Paweł Plichta, 15. Bartosz Nasiłowski
źródło: własne / Arka Gdynia; foto: Michał Michalski
4 odpowiedzi
piekne zakonczenie sezonu, nie ma co… nie wazne jak sie zaczyna, wazne jak sie konczy… oby za rok bylo lepiej…
z tego co napisałeś odniosłem wrażenie że ten sezon traktujesz za stracony, a dla chłopaków to historyczny sukces gdzie pewnie przed rozpoczęciem sezonu każfdy by brał w ciemno
uważam, że sezon dla Pogoni zakonczył się super.. gdyby nie kontuzje i delikatne roszady w składzie byłoby lepiej.. byłby medal.. Pogon pokazała, że potrafi walczyc.. za rok bedzie tylko lepiej. POWODZENIA PANOWIE!
Wynik nie w pełni odzwierciedla to, co działo się na Stadionie. Owszem Pogoń odstawała podczas niemal całego meczu (widać to choćby po jednorodnym tempie, z jakim kolejne punkty zdobywały Buldogi), ale gra zdecydowanie nie wyglądała na grę do jednej bramki, jak piszą ci, co jej nie widzieli. Przez większość czasu trwało siłowanie na obu połowach i głównie na środku boiska i tylko co jakiś czas pod naciskiem Arki pękała siedlecka linia obrony.
Cieszą postępy zespołu i to, że dostał się zasłużenie do polskiego TOP 4. Mówi się, że czwarte miejsce jest najgorsze, ale dużo gorszy jest brak postępu lub cofanie się, a Pogoń w tym sezonie dokonała świetnej rzeczy i za to należą się chłopakom podziękowania. Jeśli w następnym sezonie zrobią to samo co w tym, to niech się trzęsie trójmiejska „trójca”, bo Pogoń stanie po raz pierwszy na pudle 😉
Pozdrowienia z … akurat w tej chwili niezbyt słonecznej Gdyni.