piątek, 29 marca 2024r.

Maciej Staręga: Coraz więcej osób sięga po biegówki

Maciej Staręga, zawodnik UKS Rawa Siedlce i reprezentant Polski w biegach narciarskich na Igrzyska Olimpijskie w Soczi 2014 u progu ważnego sezonu udzielił znanemu serwisowi narciarskiemu ciekawego wywiadu. Prezentujemy jego fragmenty.

SKIPOL: Twój cel na nadchodzący sezon to z pewnością Igrzyska Olimpijskie. Czy właśnie z tego powodu zdecydowałeś się nie startować na Uniwersjadzie?

Maciej Staręga: Tak to prawda, Igrzyska to cel numer 1 i ustaliliśmy z trenerami, że należy odpuścić starty na Uniwersjadzie. Tak zakłada plan przygotowań na ten sezon.

Rozumiem, że na dzisiaj zapewniony start na Igrzyskach masz ty i Maciek Kreczmer. A jak wygląda sytuacja ze sztafetą 4 x 7,5 km?

Na obecną chwilę nie sądzę, że byłby to realny scenariusz. Wprawdzie na ostatnich Mistrzostwach Świata nasz start był nawet pozytywny, jednak aby sztafeta mogła dobrze wypaść, czeka nas jeszcze trochę pracy. Wierzę, że w przyszłości polska sztafeta będzie walczyć w Pucharze Świata.

Twoim trenerem jest Janusz Krężelok, jedyny zawodnik po Józefie Łuszczku stający na podium Pucharu Świata. Dużo ci podpowiada?

To fakt, trener przekazuje nam dużo wskazówek i spostrzeżeń ze swoich startów, doświadczeń. To się przydaje na pewno.

W grupie Janusza Krężeloka jest was czterech (oprócz Maćka: Jan Antolec, Sebastian Gazurek i Paweł Klisz – przyp. red.). Biorąc pod uwagę, że jesteś jedynym, który ma na koncie punkty Pucharu Świata, czy czujesz się liderem grupy?

Jesteśmy kolegami i partnerami w treningu i myślę, że żaden z nas sie nie wywyższa. Niemniej jednak czasem czuje tą odpowiedzialność, ale nie przeszkadza mi to zupełnie.

Starega-MP

Masz za sobą 22 starty w Pucharze Świata, dwukrotnie w sprincie startowałeś w ćwierćfinałach. Uważasz się już za doświadczonego biegacza narciarskiego?

Myślę, że zdążyłem się już „wkręcić” w Puchar Świata, ale nie mogę powiedzieć, że jestem doświadczonym zawodnikiem. Każdy kolejny start to cenna lekcja.

Dla twojego kolegi z teamu Jana Antolca, Maciek Kreczmer jest wzorem do naśladowania, a dla Ciebie?

Maciek jest na pewno świetnym kumplem i zawodnikiem, który wprowadza nas młodszych w Puchar Świata, choć chciałbym żeby nasza współpraca była jeszcze mocniejsza. Jednak ma też swoje zadania w teamie Justyny Kowalczyk, więc nie może się rozdwoić. Jeżeli chodzi o wzór do naśladowania hm… może zaskoczę tu wszystkich, ale cenię Pettera Northuga i Markusa Helnera, kiedyś podziwiałem oczywiście Bjorna Deahliego.

Jesteś jedynym zawodnikiem kadry A, mającym serwis. Możesz przybliżyć, na czym to polega?

Tak posiadam serwis nart i butów firmy Fischer. Generalnie polega to na tym, że z początkiem sezonu otrzymuję od firmy w coś rodzaju leasingu (bezpłatnego) określoną ilość nart i butów. Z końcem kariery jedną część otrzymanego sprzętu (nie starszą niż 3 lata) zwraca się z powrotem Fischerowi. Poza tym, dzięki temu, nasi serwismeni mogą wybrać mi narty w fabryce z najwyższej półki.

Pochodzisz z Siedlec. Czy dzięki tobie i twoim wynikom biegi na Mazowszu cieszą się coraz większą popularnością?

Szczególnie w tym roku widać duży wzrost popularności medialnej narciarstwa w Siedlcach, głównie ze względu na uzyskaną przeze mnie kwalifikacje olimpijską.
Jednak wzrost popularności biegówek na Mazowszu zainicjował Klub UKS Rawa Siedlce i prowadzący go mój tata – Grzegorz Staręga.

Maciej-Staręga-fot.-A.-Kosman-PZN

Twój macierzysty klub UKS Rawa Siedlce jest doceniany w mieście. Rozumiem, że za parę lat będzie potęga w Polsce?

Widać, że coraz więcej ludzi sięga po biegówki i biega w pobliskich lasach. Powiem szczerze, że od dawno nie mieliśmy tak utalentowanej młodzieży w naszym klubie. Myślę, że nie tylko ja, ale i moi młodsi koledzy i koleżanki z klubu potwierdzą swoje umiejętności. Oczywiście wszystko to wiąże się z mocnym wsparciem naszego miasta, które zapewnia fundusze wspomagające działalność klubu.

Czy tata myśli o pójściu za ciosem i stworzenie w Siedlcach jakiegoś biegu amatorskiego wzorowanego może nie od razu na Biegu Piastów, ale patrząc niedaleko – na Bieg Hetmański w Tomaszowie Lubelskim?

Potrzebowałby do tego współpracownika i osobę chętną do pomocy w klubie, bo w tej chwili ma zbyt dużo pracy, aby podjąć taką inicjatywę. Choć wiem, że poradziłby sobie przy pomocy rodziców zawodników klubu, którzy są coraz bardziej pomocni i otwarci na sport. Teraz jednak nie ma jeszcze na to czasu.

Jesteś za organizacją przez Polskę Zimowych Igrzysk Olimpijskich?

Jako zawodnik tak, bo wtedy chciałbym na nich wystartować. Jako realista – zróbmy to, tylko nie w taki sposób jak stadiony na Euro (piłkarskie Mistrzostwa Europy, za które jeszcze przez parę lat będą płacić inne dyscypliny – od redakcji). Kto powiedział, że na tym trzeba stracić. Tu można dużo zyskać. Trzeba jedynie mądrej głowy i mniej układów.

Masz jakieś rytuały lub przesądy przed zawodami?

Mam ustalony harmonogram z rozgrzewką, testowaniem nart i przebieraniem się. Nie wierzę w przesądy i zabobony. To co wypracowałeś postaraj się oddać na trasie, żadne szczęśliwe majtki Ci nie pomogą.

Czego ci życzyć przed sezonem?

Stabilności w kwalifikowaniu się do 30-stki.

 

źródło: skipol; foto: skipol / tzn.com.pl / PZN

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;