wtorek, 16 kwietnia 2024r.

FalSTALt (multimedia)

W inaugurującym rundę wiosenną meczu w Siedlcach Pogoń zremisowała z rzeszowską Stalą 1:1.

W wyjściowym składzie na premierowy mecz w rundzie rewanżowej po raz pierwszy w biało-niebieskich barwach wyszedł jedynie Piotr Kosiorowski. Na ławce na swoją szansę czekali m.in. Kamil Dmowski, Jakub Więzik oraz Wojciech Wocial.

W pierwszych minutach spotkania to Stal dłużej utrzymywała się przy piłce i starała się od początku narzucić swój styl gry. Pogoń jednak zdołała znormalizować to co działo się na boisku i w 6 minucie wyszła na prowadzenie. Łukasz Zaniewski przedarł się w pole karne, podał na 5 metr do Samuelsona Odunki, a ten skierował piłkę do bramki rywala. W 17 minucie Stal mogła wyrównać, jednak po podaniu Szymona Kaźmierowskiego, Piotr Prędota strzelił wprost w Karola Budzikura. Za moment po rozegraniu rzutu wolnego, Konrad Hus uderzał z prawej strony, ale piłka została zablokowana przez jednego z defensorów. W 21 minucie Rafał Lisiecki dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a Karol Bednarczyk uderzył głową na bramkę. Od utraty gola Pogoń uchronił Budzikur. W 28 minucie Stal wyrównała. Kacper Drelich podał do Macieja Maślanego, a ten przelobował siedleckiego golkipera. Później mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Lepsze wrażenie, jednak sprawiała postawa Stali, która była groźniejsza. W 40 minucie okazję miał Zaniewski, ale trafił w boczną siatkę. W końcówce obyło się bez poważniejszych sytuacji. Warte odnotowania jest, że boisko opuścić musiał Szymon Kaźmierowski z powodu kontuzji.

Od początku drugiej odsłony Pogoń próbowała zmienić wynik spotkania. Okazję miał na to Daniel Dybiec, który powędrował pod pole karnego gości, ale uderzył nad bramką. Po chwili z podobnym skutkiem uderzał Łotysz Aleksejs Koļesņikovs. W 58 minucie na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Krystian Wójcik, ale piłka trafiła w ręce Miłosza Lewandowskiego. Osiem minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową na bramkę gospodarzy uderzał Piotr Prędota, ale piłka na szczęście wylądowała w rękach Budzikura. Po drugiej stronie boiska uderzał z ostrego kąta Robert Kwiatkowski, jednak piłka przeszła obok słupka. Okazję na bramkę w 78 minucie stworzył sobie Damian Jędryas, ale piłkę pewnie wyłapał siedlecki golkiper. W 85 minucie po dośrodkowaniu Kwiatkowskiego główkował debiutujący Jakub Więzik, ale trafił tylko w górną siatkę. Za chwilę znów Więzik i znów niecelnie próbował pokonać Lewandowskiego.

Następne spotkanie Pogoniści zagrają 15 marca o 15:00 w Nowym Dworze Mazowieckim z miejscowym Świtem.

09.03.14, 15:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)

II liga: Pogoń Siedlce – Stal Rzeszów 1:1 (1:1) Widzów: 2300

Bramki: Samuelson Odunka 6 – Maciej Maślany 28

Pogoń: 12. Karol Budzikur – 8. Robert Kwiatkowski, 7. Daniel Dybiec, 17. Przemysław Rodak, 15. Jarosław Ratajczak – 18. Samuelson Odunka (68, 31. Wojciech Wocial), 9. Piotr Kosiorowski, 11. Adrian Dziubiński (54, 24. Jakub Więzik), 19. Krystian Wójcik, 5. Hubert Tomalski (76, 13. Kamil Dmowski) – 20. Łukasz Zaniewski (76, 14. Bartosz Tarachulski)

Stal: 1. Miłosz Lewandowski – 16. Konrad Hus, 3. Dominik Bednarczyk, 22. Arkadiusz Baran, 5. Krzysztof Hus (75, 8. Michał Lisańczuk) – 6. Rafał Lisiecki, 2. Kacper Drelich, 15. Damian Jędryas, 19. Maciej Maślany – 11. Piotr Prędota, 10. Szymon Kaźmierowski (45+1, 7. Aleksejs Koļesņikovs)

Żółte kartki: Robert Kwiatkowski 41, Łukasz Zaniewski 69 – Damian Jędryas 60

Sędzia: Marcin Bielawski (Katowice)

 

Pozostałe wyniki 19 kolejki:

Siarka Tarnobrzeg – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0,
Stal Stalowa Wola – Motor Lublin 3:2,
Olimpia Zambrów – Wisła Puławy 3:5,
Limanovia Limanowa – Garbarnia Kraków 0:1,
Concordia Elbląg – Pelikan Łowicz 1:1,
Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 2:1,
Wigry Suwałki – Radomiak Radom 2:1,
Stal Mielec – Legionovia Legionowo 1:3

1.

 Pogoń Siedlce

19

36

38-28

2.

 Siarka Tarnobrzeg

19

34

27-18

3.

 Stal Stalowa Wola

19

33

29-18

4.

 Wigry Suwałki

19

33

27-21

5.

 Stal Mielec

19

31

25-21

6.

 Znicz Pruszków

19

30

27-20

7.

 Stal Rzeszów

19

28

22-18

8.

 Wisła Puławy

19

28

27-25

9.

 Limanovia Limanowa

19

27

18-22

10.

 Pelikan Łowicz

19

26

27-20

11.

 Legionovia Legionowo

19

24

27-24

12.

 Garbarnia Kraków

19

23

18-33

13.

 Olimpia Elbląg

19

22

15-20

14.

 Olimpia Zambrów

19

21

22-26

15.

 Motor Lublin

19

20

32-40

16.

 Świt Nowy Dwór Mazowiecki

19

19

13-23

17.

 Radomiak Radom

19

18

30-28

18.

 Concordia Elbląg

19

14

13-32

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

30 odpowiedzi

  1. Z taką grą to będzie trudno utrzymać się w lidze…
    ani ładu ani składu – żenada

  2. Co do gry to bardzo słabo to wygląda, + dla Kosiorowskiego chłop walczył na całego, bardzo udany transfer lecz widać brak Dzienisa na prawej obronie Kwiatek to nie te lata już no i w ataku nie było kogoś kto szarpną tak jak kiedyś Czerkas Potrafił, choć Więzik całkiem nieźle sobie radził.
    Co do Organizacji to nie wiem po co robić sprzedaż online biletów jak nie można wejść przez bramki bo nie czyta z nich kodów, jak można nie przeprowadzić testów biletów drukowanych na zwykłej drukarce wcześniej.

  3. Chłopaki po prostu nie radzą sobie z presja, umiejętności im nie brakuje, ale musza sobie zadać pytanie czy chca awansować?!

  4. dzisiejszy mecz pokazał jak ważny był Czerki dla Pogoni ale trener tak z nim postąpił jak postąpił i pożałuje być może tego oby nie

  5. Do „partyk” a skad ty wiesz jak trener z Czerkasem postąpił? Wszyscy wiedza ze nie chciało mu sie trenować tylko myślał o swojej szkółce i kasie.

    Trzeba poprawić morale w drużynie bo wiadomo ze każdy mecz bedzie ciężki.

  6. Nie FalSTALt a raczej FartSTALt że na remisie się skończyło.Zadnego pomysłu na grę zwykła kopanina a może coś wpadnie.Popieram „patryk98278” brak Czerkasa widać dokładnie przynajmniej potrafił szarpnąć grę coś się działo z przodu bo Zaniewski plącze się bez sensu jak juz mu spadnie piłka pod nogi to sam się o nią przewraca.Kosiorowski dobry mecz rozegrał walczył był wszędzie ale moim zdaniem za mocno cofnięty do tyłu.Kwiatek……. już chyba wystarczy.A co do sędziowania to brak słów !!

  7. Zdecydowanie dzisiejszy remis można potraktować jako rozczarowanie. Jasne, że każdy punkt się liczy, ale u siebie trzeba je zdobywać maksymlanie ile się da. Bardziej rozczarowująca niż wynik jest sama gra. Pewnie większość przyzna rację, że to Stali bardziej zależało na wygraniu i wyniku, bo jej piłkarze nie odstawiali nóg (sędzia czasami zapominał o żółtycm kartoniku w kieszeni) i bardziej walczyli. A Pogoń strasznie chimeryczna, bez jakiejkolwiek jakości w grze, tak jakby grupka piłkarzy spotkała się i chciała pograć (wiadomo, że kilku graczy nie gra z powodu kontuzji, ale większość składu była). Panowie piłkarze brawa za jesień, ale przed nami wiosna i nie ma co rozpamiętywać, że jesienią zasłużyło się na uznanie kibiców, bo takimi meczami jak dzisiejszy szybko je się straci. Potrzeba zaangażowania i waleczności. W zasadzie dziś to powinna wygrać Stal, bo nasz bramka wpadła po szczęśliwej akcji. Trenerom i piłkarzom radzę obejrzeć to spotkanie raz (żeby nie zapdało bardzo w pamięć) i oglądać je z myślą: „Tak nie powinno się grać”. Oczywiście to dopiero pierwszy mecz, pewnie potrzeba świeżości po przygotowaniach, ale nawet bez niej, musi być styl gry… Pozdrawiam i głowa do góry! 🙂

  8. co do Czerkasa przypominam, że to On chciał rozwiązać kontrakt i klub się na to zgodził, niech mu się wiedzie w Legionowie. Po za tym nie ma czego żałować, więcej był kontuzjowany niż grał, to nie ten sam Czerkas, który przychodził z Nowego Dworu Mazowieckiego. Po za tym warto tu zapytać gdzie są w Pogoni skrzydłowi (lewa, prawa strona) po za Odunką ja ich nie widzę a trener jeszcze go z ciąga z boiska koło 70 minuty choć ten jako jedyny ciągnie mecz, wystawianie Tomalskiego (choć to młodzieżowiec a tych musi być 2 wg. przepisów) czy „Dziubka” albo Wójcika na skrzydłach to pomyłka wszak wszyscy Ci zawodnicy to środkowi pomocnicy a nie skrzydłowi, to samo z Wocialem to napadzior ale środkowy a nie lew czy prawy napastnik. Odszedł Dzienis rozumiem 33 lata, chciał bliżej Białegostoku skąd pochodzi. Ale zarząd powinien pomyśleć o sprowadzeniu skrzydłowych. A Kwiatek no cóż lata lecą, On już w zeszłym roku w połowie meczu „oddychał rękawami” rozumiem tyle lat w Pogoni, kapitan, gra za zasługi ale powiedzmy sobie szczerze nie ma już sił i umiejętności na II ligę o I nawet nie wspominając. No i jeszcze pozycja bramkarza Budzikur mimo iż sympatyczny i zdolny grajek brakuje mu centymetrów (pewnych rzeczy nie przeskoczy tak go matka natura stworzyła) czego przykładem jest bramka po przelobowaniu piłki nad nim. Ale jak patrzyłem na 3 bramkarza Antoszczuka (fakt chłopak wysoki) ale jak mu zwykli kibice w konkursie rzutów karnych strzelali bramki z prostych strzałów, to tylko się modliłem, żeby Kozak szybko zdrowiał, a Budzikur nie dostał kontuzji, bo będziemy leżeć i kwiczeć. I z tego miejsca pytam prezesa Kozaczyńskiego i zarząd klubu dlaczego nie zatrudni porządnego bramkarza ogranego w 1 lidze a nawet ekstraklasie (fakt taki kosztuje i na pewno nie będzie chciał siedzieć na ławce rezerwowych). Więc jeśli chcemy awansować do 1 ligi to musimy wygrywać mecze u siebie, ba wygrywać większość na wyjeździe.

    No i sprawa techniczna wszyscy widzieli kolejki do kołowrotków przed meczem, czy naprawdę ARM (właściciel stadionu) jest taki biedny, że nie stać ich na dokupienie kołowrotków ?? bo po 2 szt, na wejściach to stanowczo za mało. przydało by się dokupić po 1-2 szt, z obu stron. No ale …. a nie piszcie trzeba przyjść wcześniej byłem 20-25 minut przed meczem, na Radomiak będę jeszcze wcześniej. A urzędnicy zamiast myśleć jak rozwijać stadion, wolą lansować się na Narodowym i robić zdjęcia na tle rugbistów bo wybory idą będzie co gawiedzi pokazać przed wyborami. WSTYD !!!!

  9. pogon 50% meczy z Czerkasem w składzie wygrywała przeanalizujcie sobie jak był zdrowy to dawał drużynie bardzo dużo pamiętacie 2-0 z Plockiem u nas np 2 gole Adama żaden więzik wocial mu nie dorównuje i nie zastąpi . zobaczymy co dalej będzie wierze w Zanię.

  10. Dobre z tymi kołowrotkami kolego „kibic Pogoni’ Gruda pajacu za robotę się weź, a nie w Kenii się lansujesz. Jakby Sitnik był zarządcą, to wszyscy by normalnie ten mecz oglądali. Gruda gnojku rozumiem, że jesteś w partii, ale powiedz Przezydentowi, że potrzebujesz kilkuset tysięcy, bo Pogoń awansuje i są światła potrzebne, a nie cicho siedzisz na zebraniach partyjnych

  11. Ja się zgadzam z którymś przedmówcą, Czerkas z tego sezonu niczym nie przypominał tego gościa co przyszedł z Nowego Dworu, wtedy był szybki i zwrotny, dostawał długie piłki, obracał się bez problemu z obrońcą na plecach i tworzył sobie w ten sposób wiele okazji na bramki. W tym sezonie miernie, bramki to albo karny, albo świetna sytuacja albo błysk umiejętności które bez wątpienia posiada – brakowało chyba chęci.

    Z napastnikami jest trochę problem ale co by nie mówić, czy Zaniewski czy Tarachulski to trochę bramek uzbierali, Bartek już nie da rady całego meczu przebiegać ale serducho zawsze zostawia Zaniewski, dużo biega, nie odstawia nogi. Najgorsze jest to że gaśnie też Wójcik, od początku sezonu z meczu na mecz słabiej, brakuje Stromeckiego który go wyręczał trochę z rozgrywania piłek, Dziubiński słabiutki, skrzydeł nie ma bo Odunka to jeździeć bez głowy a lewoskrzydłowego zwyczajnie nie ma, Tomalski kiwa się sam ze sobą zamiast więcej podawać do kolegów. Mam nadzieję że Więzik pokaże jakieś umiejętności by mu odczepić metkę zawodnika którego wszędzie wkręcał tatuś – warunki ma pokaźne a przy dobrych dośrodkowaniach czy to Ratajczaka, Odunki czy Wójcika może być ważnym elementem.

    Tak podsumowując to mecz oglądało się ciężko, mnóstwo kopaniny, mam nadzieję że to przemęczenie okresem przygotowawczym, niby nigdzie chłopaki nie jeździli ale trochę tych sparingów rozegrali a sam Puzon mówił że liczy się głównie przygotowanie fizyczne więc lekko nie mieli. Teraz 2 lżejsze spotkania, z Nowym Dworem na wyjeździe i z Radomiakiem u siebie, liczymy na poprawę 😉

  12. Panowie z taką grą ,nie będzie potrzeba więcej kołowrotków,bo Pogoń nie awansuje do I ligi,światła też nie będą potrzebne.Zawodnicy są bez formy,bramkarza drugiego lepszego od synka nie będzie bo tatuś Prezes nie pozwoli.Co do Grudy on i spółka będą obiecywać przed wyborami co oni nie zrobią.Jestem kibicem Pogoni od 1959 r.i widzę co się dzieje.Obiecanki trenera Purzyckiego zweryfikuje boisko.

  13. Witam,
    Moje spostrzeżenia po meczu są następujące, jak można grać Wójcikiem w ataku ??? on bardzo dobrze czuje się jako ofensywny środkowy pomocnik, Ratajczak oprócz dośrodkowań nic ale to nic nie pokazuje, bije piłki na oślep a wszyscy napastnicy i pomocnicy przeciwnika go przepychają. Brakuje nam lewego pomocnika (może jak wróci Guzek po kontuzji, przynajmniej on ma przebłyski kreatywnej gry do przodu). Dziubiński nie nadaje się nawet na III ligę, nieustannie forowany przez obecnego trenera jak również przez Szczechowicza. Jak można było puścić z drużyny Marcina Nowaka (do III-go Sieradza), to jakiś dramat. To pokazuje, że boki defensywy (Kwiatkowski i Ratajczak) są bardzo słabe, to obrońcy mało zwrotni i wolni.
    Budzikur – puścił to co miał puścić a złapał to co miał złapać.
    Najbardziej martwi brak koncepcji (schematów) gry, słabo wygląda przygotowanie motoryczne. No i totalny brak skrzydeł….jak przypominam sobie rajdy Marka Kaliszewskiego to łza się w oku kręci. Nie potrafimy zatrzymać fajnych piłkarzy.
    ps. Transfery (oprócz Kosiorowskiego) to jakiś dramat , Wocial był strasznie zagubiony, widać, żę grał w IV lidze…wzmocnienie z IV ligi ????
    Dobrze, że nie spadniemy….

  14. Wójcik Ł. niech szybciej wraca do zdrowia (z tego co slyszalem delikatna kontuzja) bo to co zagral Kwiatkowski to poprostu zenada… sam powinien oddac opaske po pierwszej polowie bo tylko sie pograzal. Ale coż swoje lata juz ma moze na 2 sklad jeszcze grajcar, ale nic po za tym. Wzmocnienia 0… jedyny Kosior co walczak a reszta to nie porozumienie…

  15. Gra Pogoni była dobra, do strzelenia bramki, czyli 6 minuty 😉 Potem jak się chłopaki cofnęli, to już im ciężko było wyjść z własnej polowy. Z taka gra to i Świt za tydzień i Radomiak za 2 tygodnie nawkładają bramek, że aż „miło” będzie oglądać. Czego sobie i Pogoni nie życzę.

  16. Edi jaki znawca a pewnie sam by się zagubil na boisku 🙂 uwielbiam takich znawców zza krzesełka 🙂

  17. Do Edi,
    Masz rację w 100% , wzmocnienia trzeba napisać tak „”wzmocnienia”. Kosior to też nie wiadomo jaki grajek, walczak i tyle, mega kreatywny to on nie jest. Ale jak na Pogoń to wzmocnienie.
    Pozostali (Wocial i Więzik) to jakiś dramat, szczególnie Wocial, widziałem go w sparingach, facet jest beznadziejny, wzmocnienie zespółu, który ma aspiracje na I ligę z IV – ligi gdzie grają chłopcy z marszu.
    Ogółnie sztab szkoleniowy I Prezes przespali okres przygotowawczy pod względem wzmocnień i co za tym idzie przegrali , przegrali historię powojenną PIŁKI W SIEDLCACH.

  18. Do haaa.
    Nie będę chwalił Pogoni jak zagrała beznadziejnie. Można przegrać i zremisować po dobrej grze, a wczoraj gra Pogoni była fatalna.
    I na boisku to bym się nie zgubił, bez obaw 🙂 Obyśmy świętowali zwycięstwa, do końca marca i dalej, ale z grą jaką Pogoń zaprezentowała wczoraj, to cienko ich widzę!

    1. Dobrze, ja nie mówię, że nie zagrali fatalnie, bo rzeczywiście słabo to wyglądało, ale krytykować tak zawodników jak oni napewno starali się.. to nie ma sensu. Wina trenera, że tak ich przygotował 🙂

  19. To co zrobił Rodak przy bramce to jest śmiech na sali, zamiast wybić ja jak spadała to czekał na odbicie i później już nie zdążył.

  20. Heh prawdziwe, typowe sfrustrowane „polaczki”.

    Po pierwszym meczu juz ferują wyroki.Szkoda mi Was.

    PS Napisalbym co o was sadze dosadniej ale komenta by mi pewnie nie puscili.

    1. Masz rację Vira. Tylko narzekać potrafią sezon się jeszcze na poważnie nie zaczął a oni już prorokują co będzie na koniec. Pogoń rzeczywiście nie zagrała najlepiej. Piłkarze Stali za to pokazali dużo waleczności i zaangażowania co bardzo utrudniało grę naszym. Dziwi mnie że trener zdjął Odunkę gdy on radził se dobrze na tle naszego zespołu. Za tydzień mecz ze Świtem który należy wygrać.

    2. A kogo to obchodzi co ty ” o tym ” sądzisz i co napisałbyś ? Śmiechu warte to twoje pisanie, nic więcej.

  21. do haa,
    Pokazałeś swoim komentarzem jaki jesteś pustak.
    ps. Teee kibice, to są konstruktywne uwagi, życzę Pogoni historycznego awansu, żeby była jasność sprawy.

  22. w tym przypadku słowo mecz należałoby wziąć w cudzysłów. O co to chodzi że oddany został moim zdaniem najlepszy zawodnik Czerkas a sprowadzono (…)? Ten z „9-tką” Kosiorowski co przyszedł z Sandecji to ma się za Ronaldo? Jedynie padać na murawę i drzeć japę potrafi. Cała drużyna bardzo słaba. Remis szczęśliwy. Ludzie wychodzili lekko skonfudowani. Co to było?

  23. Można się tylko podpisać pod powyższymi komentarzami. Parę uwag:
    1. Brak jakiegokolwiek stylu w grze Pogoni, co zauważyli chyba wszyscy.
    2. Obrońcy i pomocnicy (poza Odunką) grali tak, jakby grali ze sobą pierwszy raz. Zero zgrania, chaos, wybijanie piłki „na aferę”.
    3. Napastnicy truchtający po boisku, brak wyjść do krzyżowych podań.
    4. Brak strzałów zza pola karnego (Ile ich oddaliśmy w meczu? Dwa, trzy?)
    5. Szkolne błędy w kryciu i zupełnie niezauważalna komunikacja między formacjami.
    6. Podania w poprzek, do tyłu, w poprzek, do tyłu…. Być może wynik był satysfakcjonujący?

    Takich punktów z mankamentami w naszej grze można napisać jeszcze co najmniej kilkanaście, ale czy to coś zmieni? Wątpię. Pogoń zagrała bez jakości w grze, bez charyzmy, bez zadziorności. Kondycja też nie była najwyższych lotów. Niestety już gdzieś od 65-70 minuty widać było nastawienie „aby dograć” do końca. Wnioski, jakie się nasuwają są nieciekawe, Z taką gra nie mamy co marzyć o awansie (czy to się komus podoba czy nie), a jak tak dalej pójdzie to będziemy drżeć o utrzymanie. I nie są to bynajmniej fantazje, ale powoli staje się to rzeczywistością.
    Mecz w Nowym Dworze pokaże, o co naprawdę Pogoń będzie grać w tym sezonie, bo deklaracje i zapowiedzi często nijak się mają do realnej oceny celów i możliwości drużyny.
    Pozdrawiam

  24. Do okien realisty Myślę, że w Nowym Dworze przegramy, bo jeszcze za wcześnie na formę. Ciekawi mnie mecz z Radomiakiem, Czy to będzie „ten” mecz

  25. Oglądam skrót meczu i zastanawiam się po co Budzikur wychodził z bramki??Dostał loba i po ptakach…..
    ps. Brak bramkarza w Pogoni…

  26. Przecież tata prezes nie chce rywalizacji w bramce dla syna i dlatego nie ma wzmocnień 🙁
    ale jak widać nie wziął możliwości wystąpienia kontuzji u synka pod uwagę i po prostu Karol musi bronić – takie zachowanie uważam za działanie na szkodę klubu 🙁

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;