piątek, 19 kwietnia 2024r.

Adrian Chróściel: Cel pozostaje niezmienny

Rugbista Pogoni Siedlce i reprezentacji Polski Adrian Chróściel w ostatnim czasie zebrał sporo laurów indywidualnych. Najbliższe miesiące mogą okazać się historycznie dobre zarówno dla niego, jak i dla drużyn, które reprezentuje. 

Początek roku jest dobry czasem dla pana. W ostatnim czasie była okazja odebrać sporo nagród indywidualnych. Jak pan podchodzi do tego typu wyróżnień?
Dla mnie, jak dla każdego sportowca, tego typu wyróżnienia są niezwykle przyjemne i stanowią pewnego rodzaju docenienie wkładanego trudu w codzienną pracę nad formą sportową. Zawsze jednak podkreślam, że rugby jest najbardziej zespołowym ze wszystkich gier drużynowych i jakichkolwiek nagród indywidualnych nie byłoby bez dobrej postawy całego teamu. Dlatego też chciałbym podkreślić, iż traktuję wszystkie te nagrody jako wyróżnienie dla całego zespołu sekcji rugby MKS Pogoń Awenta Siedlce i z tego miejsca chciałbym kolegom z drużyny oraz szkoleniowcom bardzo podziękować za wszelką pomoc na boisku i poza nim.

Reprezentacja Polski wkrótce zagości w pana rodzinnym mieście. Myśli już wędrują w kierunku meczu biało-czerwonych z Mołdawią?
Nie da się ukryć, iż będzie to dla Siedlec niezwykle ciekawa możliwość promocji zarówno miasta, jego obiektów sportowych, jak i po części także naszego klubu. Również dla mnie osobiście, może być to historyczne wydarzenie, gdyż jeszcze nigdy nie udało mi się zagrać w swoim rodzinnym mieście z orzełkiem na piersi. Możliwość gry we własnym mieście, na oczach rodziny i znajomych wpływa na zdecydowany wzrost motywacji. Dlatego, jeśli otrzymam od selekcjonera szansę występu w tym meczu to z całą pewnością będę robił wszystko, aby to spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem.

Zostając przy temacie reprezentacji. Razem z kadrą dane było panu przebywać na zgrupowaniu w Tunezji. Jak wrażenia z tego pobytu?
Pobyt w Tunezji oceniam bardzo pozytywnie. Mieliśmy bowiem okazję przez tydzień potrenować wspólnie, doskonaląc własne zagrywki. Każdy trening był filmowany i następnie analizowany pod kątem popełnionych błędów. Dzięki temu, w mojej ocenie, jesteśmy lepiej przygotowani do czekających nas kwietniowych pojedynków i myślę, że powoli zaczynamy wypracowywać własny styl, który będziemy chcieli narzucić naszym najbliższym przeciwnikom. Oprócz szkoleniowego punktu widzenia, ten wyjazd miał również walory promocyjne, gdyż, dzięki obecności z nami naszego fotografa, udało nam się zrealizować wiele ciekawych materiałów, które będziemy chcieli wykorzystać w celu rozpropagowania rugby wśród opinii publicznej.

1454857_605268612862557_1834236975_n

Trener Pogoni Stanisław Więciorek twierdzi, że wasz zespół jest silniejszy niż roku. Dostrzega pan to jako zawodnik?
Zdecydowanie zgadzam się w tej kwestii z trenerem. Jesteśmy mocniejsi zarówno personalnie jak i pod względem naszych umiejętności. Po kontuzjach wracają Sebastian Smoliński i Piotr Psuj, pozyskaliśmy również Wojtka Piotrowicza, a zatem nasz skład będzie silniejszy. Ponadto, podczas zimowych przygotowań pracowaliśmy wyjątkowo ciężko, ale już widać, że praca ta procentuje, co można było zobaczyć w trakcie naszych pierwszych sparingów, gdzie wyraźnie górowaliśmy nad rywalami pod kątem motorycznym i siłowym.

Na co stać Pogoń w rundzie rewanżowej Ekstraligi?
Niezmiennie podkreślam, że naszym celem na ten sezon jest medal mistrzostw Polski. Jedno srebro, zdobyte na mistrzostwa Polski rugby 7, nie zaspokaja naszych apetytów i zdecydowanie chcemy, by w lipcu na naszych szyjach zawisły kolejne krążki. Co do koloru medalu nie chciałbym się wypowiadać, aczkolwiek na pewno walczyć będziemy o krajowy prymat. Po rundzie jesiennej zajmujemy drugie miejsce, które jest dobrym punktem do ataku na pozycję lidera. Przegraliśmy w tym sezonie tylko jeden mecz, a zatem udowodniliśmy chyba wszystkim, że trzeba się z nami liczyć w walce o czołowe pozycje w Ekstralidze.

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert (1) / Sri Lanka Rugby

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;