czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Batalia rozstrzygnięta, choć walka była zacięta

SKK Siedlce potrzebował tylko dwóch meczów, by rozstrzygnąć konfrontację z Pułaskim Warka w I rundzie play-off na swoją korzyść. Ale mało co, a nasi koszykarze nawarzyliby sobie piwa, bo Pułaski był dziś bliski wygranej i wyrównania stanu rywalizacji.

Po zeszłotygodniowym pogromie w Siedlcach (95:50), Pułaski nie miał nic do stracenia i mecz w Warce zaczął bez żadnego respektu dla zwycięzcy rozgrywek zasadniczych w II lidze, gr. C. 6:0, 10:2, 17:7 – tak układała się pierwsza kwarta. Efektem tego były mnożące się straty po naszej stronie i kiepska skuteczność, co skrzętnie wykorzystywał rywal. Między ósmą a dziesiątą minutą meczu SKK zanotował gwałtowne przyspieszenie, co momentalnie miało odzwierciedlenie w wyniku (17:16). Aaron Weres pokazał kunszt w trafianiu za 3 punkty. Od tego momentu mecz się wyrównał, a wynik raz był minimalnie korzystny dla gospodarzy (dalej dobrze radził sobie Weres), raz dla gości. Kolejne „ruszenie” na warczan nastąpiło w 16 minucie. Wtedy to sprawy w swoje ręce wzięli: Karol Dębski i Łukasz Ratajczak, których celne rzuty pozwoliły siedleckiej drużynie na doprowadzenie do stanu 40:30. Miejscowi koszykarze zdołali zmniejszyć dystans, bowiem do przerwy przegrywali 36:42.

Po znakomitym wznowieniu gry (kolejne punkty niesamowitego dziś Weresa), SKK prowadził już różnicą 14 punktów (52:38). W takim momencie doświadczonej drużynie nie pozostaje nic innego jak pilnować wyniku. No ale jak wielokrotnie popełnia się podstawowy błąd kozłowania, to nie dziwi fakt, że przeciwnik wykorzystując ową niefrasobliwość sukcesywnie zmniejszał stratę, aż w 27 minucie doprowadził do wyrównania (52:52). Konrad Kapturski i Maciej Cukierda byli bohaterami tychże minut. Wprawdzie nasi gracze próbowali znów uzyskać przewagę, ale Pułaski na to nie pozwolił i przed ostatnią kwartą na tablicy widniał rezultat 57:59. Zapowiadały się emocje, chociaż z szacunkiem dla rywala z Warki, biorąc pod uwagę różnicę klas, takowych być w zasadzie nie powinno. Gospodarze wstrzelili się z „trójkami”, w których (ale nie tylko) pokazywał się Paweł Piros. Po naszej stronie dużo dobrego pod koszem wniósł Kamil Gawrzydek (10 punktów w tej kwarcie). Zawodnicy SKK (kolejno: Łukasz Ratajczak, Rafał Sobiło) próbowali swoimi trafieniami zbudować chociaż niewielką przewagę, ale miejscowi odpowiadali. Ostatnie słowo należało jednak do SKK. Najpierw Kamil Sulima zapunktował z linii rzutów wolnych, by po nieudanej próbie rzutu za 3 Tradeckiego i zbiórce Ratajczaka asystować Weresowi, który uwieńczył swój bardzo dobry występ punktami, dającymi SKK wygraną 84:79 i awans do II rundy play-off.

Wiesław Głuszczak (trener SKK) – wypowiedź pomeczowa:
Dzisiaj nasza gra była mocno falująca. Można było zaobserwować trochę dobrej, ale i też nieciekawej gry z naszej strony. Popełniliśmy za dużo niepotrzebnych błędów własnych (19 strat w całym meczu – przyp. red), które pozwoliły przeciwnikowi wrócić do gry, gdy prowadziliśmy 14 punktami. Zabrakło spokoju wówczas. Zamiast grać punkt za punkt, by utrzymać przewagę, albo ją powiększyć, daliśmy nadzieję Pułaskiemu. W decydujących momentach meczu w czwartej kwarcie mocno porządzili pod koszami Kamil Gawrzydek i Łukasz Ratajczak, Rafał Sobiło trafił za 3 i potem udało się przechylić pojedynek na naszą stronę. Mecz zakończył punktami Aaron Weres, który był dziś niesamowicie skuteczny w rzutach za 3, które wielokrotnie utrzymywały nas punktowo i psychicznie.

SKK już może przygotowywać się do spotkania w kolejnej rundzie play-off, które odbędzie się za tydzień w naszej hali. Jeszcze nie wiadomo kto będzie rywalem naszej drużyny, bowiem w konfrontacji AZS AGH Kraków – MKS Skierniewice jest remis 1:1. Podobnie jak w innych starciach.

22.03.14, 18:00 – Warka
I runda play-off (2 mecz): Pułaski Warka – SKK Siedlce 79:84 (17:16, 19:26, 21:17, 22:25)

SKK: 35. Aaron Weres 29 (7×3), 6. Karol Dębski 15, 7. Łukasz Ratajczak 15, 9. Kamil Gawrzydek 11, 19. Rafał Sobiło 5, 21. Marcin Nędzi 4 (9 zbiórek), 5. Kamil Sulima 4 (7 asyst), 15. Wojciech Osiński 1, 13. Mateusz Bal (5 asyst)

Pułaski: 6. Paweł Piros 21 (4×3), 11. Maciej Cukierda 15 (9 zbiórek), 4. Konrad Kapturski 13 (3×3), 12. Przemysław Tradecki 13 (3×3, 11 asyst), 9. Mateusz Gazarkiewicz 8, 14. Maciej Piątek 7, 13. Jakub Musijowski 2, 7. Kamil Izraelski

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 2:0 dla SKK Siedlce

Pozostałe pary I rundy play-off:
Tur Bielsk Podlaski – UMKS Kielce 82:70 Stan: 1:1
Księżak Łowicz – Rosa II Radom 69:56 Stan: 1:1
AZS AGH Kraków – MKS Skierniewice 92:62 Stan: 1:1

 

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

2 odpowiedzi

  1. (kolejne punkty niesamowitego dziś Weresa)? Jak to dziś!Cały Bielsk ma go za niesamowitego od dzidzusia!!!

  2. Mogę jedynie powiedzieć: Bielskowi gratulujemy Aarona 😉 No i obecnie Siedlcom też 😀 I przy okazji bielczanom życzę powodzenia w trzecim starciu z Kielcami. Może spotkamy się z Turem w finale? 🙂

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;