środa, 24 kwietnia 2024r.

Rafał Matusiak: Sport dla wszystkich

Trener koordynator grup młodzieżowych siedleckiej Pogoni Rafał Matusiak opowiada o szkoleniu w klubie.

Jak wygląda szkolenie młodzieży w MKS Pogoń Siedlce?
Szkolenie młodzieży w naszym klubie zmierza w dobrym kierunku, o czym świadczy zdobyty kilkanaście dni temu tytuł wicemistrzów Polski dzieci i młodzieży. Zaczynając pracę w MKS założyłem sobie, że przygoda z rugby wśród najmłodszych będzie prowadzona od najmłodszych lat. Pomogło w tym włączenie Rugby Tag – bezkontaktowej odmiany tego sportu – do współzawodnictwa międzyszkolnego na poziomie szkoły podstawowej. W każdym z trzech turniejach debiutanckiej Siedleckiej Ligi Rugby Tag brało udział ponad 100 zawodników i zawodniczek. Najlepsi w rywalizacji okazali się uczniowie SP w Strzale, na których oparliśmy drużynę mini żaków MKS.

Seniorski team walczy w ekstraklasie, a gdzie rywalizują zespoły młodzieżowe?
Zespoły młodzieżowe rywalizują na trzech poziomach. Pierwszy to Regionalne Turniej Dzieci i Młodzieży, drugi to Eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, a trzeci to Eliminacje do Mistrzostw Polski juniorów. MKS Pogoń Siedlce rywalizowała na wszystkich frontach, odnosząc największy sukces w Mistrzostwach Dzieci i Młodzieży, w których sięgnęliśmy po srebrne medale. Mam nadzieję, że ten sukces przyciągnie do klubu jeszcze więcej adeptów rugby.

Ilu trenerów zajmuje się szkoleniem młodzieży w Pogoni?
W minionym sezonie w naszym klubie pracowało z młodzieżą pięciu szkoleniowców. Bardzo cieszy mnie fakt, że do współpracy udało się nam nakłonić dwoje nauczycieli wychowania fizycznego, którzy znacznie przyczynili się do zdobytego wicemistrzostwa, a mianowicie Olgę i Krzysztofa Rusinków.

Jak wygląda zainteresowanie rugby i trenowaniem tej dyscypliny?
Rugby to nie piłka nożna. Do młodzieży trzeba dotrzeć i pokazać im tę piękną dyscyplinę. Odwiedziłem wiele szkół i przeprowadziłem mnóstwo lekcji pokazowych, czego efekty już widoczne. Rugby to taka dyscyplina sportu, w której znajdzie się miejsce dla każdego. W drużynie rugby znajdzie się miejsce dla praktycznie każdego chętnego, gdyż różne boiskowe role wymagają różnych predyspozycji. Przy okazji nasuwają mi się słowa Winstona Churchilla, który powiedział, że rugby to chuligańska gra dla dżentelmenów i sądzę, że jest w tym wiele prawdy. Do uprawiania tej dyscypliny potrzebny jest silny charakter i wielka odwaga.

Jak Pogoń radzi w turniejach na tle rywali z regionu i Polski?
Mini żacy w klasyfikacji ogólnopolskiej zajęli IV miejsce, żacy uplasowali się na III pozycji, a młodzicy zakończyli sezon na II lokacie. Suma punktów zdobytych w tych trzech kategoriach wiekowych w sezonie 13/14 pozwoliła wywalczyć srebrne medale MP. Rewelacyjnie wypadliśmy w bardzo mocno obsadzony Turnieju Finałowym Dzieci i Młodzieży, który odbył się w Gdańsku i Sopocie w połowie czerwca. Wówczas wszystkie nasze drużyny stanęły na podium.

Sekcja rugby MKS aktywnie promuje się w okolicznych miejscowościach. Jak wygląda współpraca ze szkołami z regionu?
Promocja rugby zmierza w dobrym kierunku, co widać w rosnącej liczbie chętnych do uprawiania tego sportu. W minionym sezonie jadąc na turnieje nie byliśmy w stanie zabrać wszystkich chętnych, mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Obecnie ściśle współpracujemy z dwiema szkołami – podstawową i gimnazjum – a także planujemy wprowadzić Rugby Tag do współzawodnictwa w sąsiednim powiecie.

Jak widzi pan przyszłość siedleckiego rugby?
Impulsem dla całego środowiska powinien być medal seniorów. Nasi rugbiści dotarli do finału, a tam w jednym meczu wszystko się może zdarzyć. Jeżeli chodzi o grupy młodzieżowe to potrzebujemy trochę czasu, aby odbudować siłę w polskim rugby. Na razie dobrze poszło nam w kategoriach młodszych i będziemy ciężko pracować, aby za kilka lat przeniosło się to na sukcesy starszych.

Wywiad ukazał się w najnowszym numerze Życia Siedleckiego

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;