Nieudany rewanż w Szczecinie

Siatkarzom KPS Siedlce Banki Spółdzielcze nie udał się rewanż na Espadonie Szczecin za porażkę na inaugurację ligi. W pierwszym spotkaniu rundy rewanżowej siedlecki zespół uległ na wyjeździe 0:3.

W pamiętnym meczu w ostatni weekend września beniaminek ze Szczecina sprawił niespodziankę i pokonał aktualnego wicemistrza I ligi. Z perspektywy czasu można ocenić, że nie było to jednak zaskoczeniem. Przebudowany KPS na początku rozgrywek nie potrafił znaleźć swojego rytmu gry, natomiast rywal ze Szczecina miał aspiracje sięgające czołówki ligi. Pierwsza faza rundy zasadniczej zweryfikowała te oczekiwania. Espadon stopniowo spadał w ligowej tabeli, a KPS powoli odbijał się od dna. Po rozegraniu 13 spotkań siedlczanie znajdowali się dwa miejsca wyżej i mieli dwa punkty więcej niż rywal (9. KPS – 17 pkt, 11. Espadon – 15 pkt). W ostatnim czasie szczecinianie dokonali kilku zmian kadrowych. Na ławce trenerskiej pojawił się Jerzy Taczała, a wcześniej na pozycję rozgrywającego ściągnięto Czecha Michała Sladecka. Roszady wyszły na dobre klubowi z województwa zachodniopomorskiego, który po raz pierwszy w sezonie wygrał spotkanie w trzech setach. Niestety w pokonanym polu zostawił siedlecki KPS.

Premierową partię spotkania lepiej rozpoczęli przyjezdni, ale na pierwszej przerwie technicznej na wyraźnym prowadzeniu byli już gospodarze. Co prawda siedlczanie doprowadzili do remisu po 10, jednak wyrównana gra trwała tylko kilka akcji. Espadon odskoczył na cztery punkty i spokojnie wygrał seta do 20. Druga partia przeszła niemal bez historii. Od początku KPS popełniał błędy, a rywal wykorzystywał kontry. Problemy ze skutecznością ataku gości ułatwiły grę gospodarzom, którzy zwyciężyli do 17. Trzeci set przyniósł widzom najwięcej emocji. Po wyrównanym początku szczecinianie coraz bardziej „odpływali”. Przy stanie 21:13 wydawało się, że już jest po meczu. Piękno sportu pokazało jednak swoje oblicze, gdy KPS niespodziewanie dogonił rywala. Zagrywka Arkadiusza Żakiety ułatwiła pracę siedleckim blokującym i sprowokowała błędy przeciwnika. Niestety dziewięć kolejno zdobytych punktów nie wystarczyło do przedłużenia meczu. W zaciętej końcówce chłodną głowę zachowali gracze Espadonu i zwyciężyli 29:27.

Na ostatnie spotkanie w roku 2014 KPS zaprasza na halę ARMS. Do Siedlec ponownie zawitają kamery TVP Sport, a po drugiej stronie siatki stanie mistrz I ligi i zarazem lider obecnych rozgrywek Camper Wyszków. Mecz odbędzie się w sobotę 20 grudnia o godzinie 17:45.

15.12.14, 18:00 – Szczecin (hala SDS)
I liga: Espadon Szczecin – KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS 3:0 (25:20, 25:17, 29:27)
Espadon: Michał Sladecek (Czechy), Janusz Gałązka, Maciej Kordysz, Łukasz Pietrzak, Marcin Nowak, Maciej Wołosz i Paweł Filipowicz (libero) oraz Bartosz Cedzyński, Patryk Orłowski, Adam Tołoczko
KPS: 9. Arkadiusz Żakieta, 10. Jan Fornal, 11. Kacper Popik, 12. Paweł Pietraszko, 13. Piotr Łukasik, 16. Tomasz Stańczuk i 2. Jakub Guz (libero) oraz 1. Sebastian Matula, 4. Karol Butryn, 5. Paweł Rejowski, 6. Mariusz Pruski

MVP: Maciej Kordysz

Pozostałe wyniki:
SMS Spała – Camper Wyszków 3:2
Victoria Wałbrzych – Ślepsk Suwałki 2:3
Warta Zawiercie – Stal Nysa 3:1
Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3
Pekpol Ostrołęka – AGH Kraków 3:1
Caro Rzeczyca – Avia Świdnik 3:2

Tabela Krispol I ligi siatkarzy:

źródło: własne / siatka.org; foto: Łukasz Popielarz / Espadon Szczecin