wtorek, 23 kwietnia 2024r.

Vive La France

Reprezentanci Yulo Run Team Siedlce wzięli udział w 39 Marathon de Paris 2015.

12 kwietnia 2015 roku Tomasz i Michał Korzeniowscy oraz Mateusz Woźniczka, pasjonaci biegania zgromadzeni w siedleckim stowarzyszeniu sportowym Yulo Run Team, uczestniczyli w 39. Marathon de Paris 2015.

Maraton w Paryżu, bo o nim mowa, to aktualnie największy maraton w Europie. W tym roku na starcie zamierzało stanąć blisko 50 tysięcy zawodników! Organizacja tak wielkiej imprezy to nie lada wyzwanie dla organizatorów, ale i dla samego miasta. Atmosfera zaś podczas biegu i doping kibiców jest nie porównywalny z żadną inną stolicą, jak mówią sami uczestnicy.

Reprezentanci Yulo Run Team do Paryża polecieli w piątek rano i od razu udali się po odbiór pakietów startowych. Miał on miejsce w hali Expo Salon du Running. Tam też zostały zorganizowane ogromne targi sportowe, na których można było kupić wszystko, co związane jest z bieganiem. Aby je dokładnie zwiedzić trzeba wygospodarować kilka godzin. Odbiór zaś samego pakietu poszedł sprawnie. Wracając do centrum miasta nasi biegacze postanowili zwiedzić wszystko, co ofertuje serce Paryża zaczynając od Arc de Triomphe po jedną z najdroższych ulic świata Avenue des Champs-Élysées. Samo miasto jest o tyle ciekawe, że wszystkie jego atrakcje mieszczą się blisko siebie i nie ma potrzeby korzystać z komunikacji miejskiej – która z resztą tutaj jest świetnie zorganizowana – tylko można śmiało wędrować pieszo oglądając i podziwiając je.

Na sobotę zaplanowane zostało rozbieganie pod Wieżą Eiflla z małym zwiedzaniem Pól Marsowych. Później już tylko regeneracja i przygotowywanie się do niedzielnego startu.

2015-04-17_170200

Sam start w niedzielny poranek był zróżnicowany czasowo. Strefy startowe, które zajmowały całe Pola Elizejskie, zostały podzielone tak, aby biegacze na początku nie musieli się przepychać pomiędzy sobą. Prognoza pogody zaś zapowiadała gorący dzień, i co niestety potwierdziło się później.

W końcu nastąpił start. Widoki na trasie były fantastyczne. Pierwsze kilometry to sama przyjemność. Doping i ogromna ilość kibiców sprawiała wrażenie, jakby bieg rozgrywał się w małym kilkutysięcznym miasteczku. I tak było na całej trasie biegu prowadzącej przez Pola Elizejskie, Plac Concorde, Plac Bastylii i w kierunku lasku Vincennes. Później Katedra Notre Damme, Louvre, Grand Palais, Wierza Eiffla, Lasek Boloński i upragniona meta. Tutaj zielony dywan, koszulka finiszera, pamiątkowy medal i posiłek regeneracyjny.

Ostatecznie 39. Maraton w Paryżu wygrał Kenijczyk Mark Korir wynikiem 2:05.49. Wśród kobiet triumfowała Etiopka Meseret Mengistu z rezultatem 2:23.26. Trasę ze startem na Polach Elizejskich i metą pod Łukiem Triumfalnym pokonywało ponad 41 tys. osób ze stu krajów, a wśród nich i nasi biegacze z Yulo Run Team Siedlce.

Tomasz Korzeniowski ukończył maraton z czasem 2:56:45, dający mu 750 miejsce w kategorii OPEN, zaś Michał Korzeniowski i Mateusz Woźniczka biegli razem i zameldowali się na mecie po 3:43:33.

Warto wspomnieć, iż najwyższe miejsce wśród Polaków zajął Witold Nowacki, który z czasem 2:40:41 uplasował się na 151. pozycji.

Autor: Tomasz Korzeniowski/xMO

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;