W ważnym dla Pogoni Siedlce meczu o miejsce barażowe biało-niebiescy wygrali 1:0 w ramach 32 kolejki I ligi z Miedzią Legnica. Było to ostatnie spotkanie na własnym boisku w tym sezonie.
Do składu po pauzie za kartki wrócili Jan Grzesik oraz Adrian Dziubiński, którzy zajęli miejsce Łukasza Wójcika i Piotra Krawczyka.
Od pierwszej minuty obie drużyny ruszyły do ataków. Znak do ataku dla legniczan dał filigranowy Marcin Garuch, ale piłka po jego strzale minęła światło bramki. W 12 minucie uderzał Wojciech Łobodziński, na posterunku jednak był Andrzej Witan. Po kwadransie wyśmienitą sytuację sytuację zmarnował Adrian Dziubiński, który po dośrodkowaniu Jarosława Ratajczaka głową niepilnowany strzelił nad bramką. Siedem minut później sprzed pola karnego próbował szczęścia Yannick Kakoko, lecz piłka minęła światło bramki. W 36 minucie siedlczanie wyszli na prowadzenie. Donald Djoussé źle uderzył, piłka szczęśliwie trafiła do Dziubińskiego i ten z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.
Już w 47 minucie Pogoń mogła podwyższyć prowadzenie. Z dystansu uderzał Cezary Demianiuk, ale Dawid Smug wyciągnął się jak struna i obronił końcami palców strzał siedlczanina. Za moment Witan po wyjściu przed pole karne powstrzymał Tadasa Labukasa wślizgiem. W 55 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony z pierwszej piłki strzelał Marcin Garuch – niecelnie. Trzy minuty później niecelnie główkował Labukas. Po drugiej stronie boiska piłkę zakręcił Dziubiński – również obok słupka. Do wyrównania doprowadzić powinien Łobodziński, ale w podobnej sytuacji jak bramkowa skiksował. Z biegiem czasu śmielej na boisku poczynali sobie goście, którzy stworzyli kilka sytuacji bramkowych, na szczęście dla Pogoni piłka nie znalazła drogi do bramki. W 76 powinna paść bramka wyrównująca, ale bohaterem meczu został Andrzej Witan. Najpierw Tomasz Midzierski główkował, potem dobijał Jorge Kadú, ale świetnie spisał się golkiper Pogoni. Niecelnie główkował zaraz Keon Daniel. Emocjonująca końcówka nie przyniosła więcej bramek i to Pogoń po ostatnim gwizdku arbitra cieszyła się z trzech punktów.
Zwycięstwo z Miedzią było pierwszym domowym triumfem od jesiennego 3:1 z Widzewem Łódź.
Następny i zarazem ostatni mecz w bieżącym sezonie I-ligowym Pogoń zagra w sobotę 30 maja o 16:00 w Niecieczy z Termaliką Bruk-Bet.
Galeria zdjęć z meczu autorstwa Michała Głodzia
24.05.15, 17:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)
I liga: Pogoń Siedlce – Miedź Legnica 1:0 (1:0) Widzów: 1714
Bramki: Adrian Dziubiński 36
Pogoń: 1. Andrzej Witan – 4. Jan Grzesik, 7. Daniel Dybiec, 2. Tomasz Lewandowski, 15. Jarosław Ratajczak – 11. Adrian Dziubiński (65, 77. Chirri), 6. Marcin Paczkowski, 10. Piotr Kosiorowski, 8. Antonio Calderón (80, 17. Przemysław Rodak), 21. Cezary Demianiuk – 9. Donald Djoussé (68, 26. Dawid Dzięgielewski)
Miedź: 30. Dawid Smug – 19. Grzegorz Bartczak, 13. Kevin Lafrance, 24. Tomasz Midzierski, 3. Patryk Oleksa – 4. Wojciech Łobodziński, 8. Adrian Cierpka (81, 14. Jakub Chrzanowski), 10. Yannick Kakoko (70, 31. Keon Daniel), 7. Mateusz Szczepaniak, 29. Marcin Garuch – 9. Tadas Labukas (73, 23. Jorge Kadú)
Żółte kartki: Andrzej Witan 90+2 – Patryk Oleksa 29
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra)
Statystyki: Pogoń Siedlce – Miedź Legnica
Bramki: 1-0 (do przerwy 1-0)
Strzały: 13-12 (6-4)
Celne: 5-3 (1-1)
Faule: 6-11 (4-7)
Spalone: 0-2 (0-0)
Rzuty rożne: 5-12 (1-1)
Pozostałe wyniki 32 kolejki:
Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki 1:3,
GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz 3:0,
Olimpia Grudziądz – GKS Tychy 3:1,
Chrobry Głogów – Arka Gdynia 0:0,
Bytovia Bytów – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3,
Wisła Płock – Chojniczanka Chojnice 1:1,
Zagłębie Lubin – Widzew Łódź 3:0 (wo) – goście zrezygnowali z gry,
Wigry Suwałki – Flota Świnoujście 3:0 (wo)
1. | Zagłębie Lubin | 32 | 73 | 55-19 |
2. | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 32 | 69 | 57-25 |
3. | Wisła Płock | 32 | 65 | 46-22 |
4. | Olimpia Grudziądz | 32 | 49 | 43-36 |
5. | Stomil Olsztyn | 32 | 47 | 43-43 |
6. | Chojniczanka Chojnice | 32 | 47 | 47-34 |
7. | Dolcan Ząbki | 32 | 46 | 40-37 |
8. | Wigry Suwałki | 32 | 44 | 32-33 |
9. | GKS Katowice | 32 | 44 | 41-41 |
10. | Arka Gdynia | 32 | 42 | 38-37 |
11. | Miedź Legnica | 32 | 40 | 43-41 |
12. | Chrobry Głogów | 32 | 37 | 37-43 |
13. | Bytovia Bytów | 32 | 37 | 36-44 |
14. | Sandecja Nowy Sącz | 32 | 33 | 37-52 |
15. | GKS Tychy | 32 | 28 | 30-51 |
16. | Pogoń Siedlce | 32 | 27 | 31-51 |
17. | Widzew Łódź | 32 | 20 | 23-56 |
18. | Flota Świnoujście | 32 | 36 | 26-40 |
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
16 odpowiedzi
BRAWO ZA WALKĘ DO KOŃCA !!!
jest bramkarz, są wyniki.
Brawo. Wszyscy stanęli na wysokości zadania. Chyba nawet sam prezes poluzował i nie naciska na syna. Brawo również dla prezesa.
bylem na tym meczu …wielkie brawa dla calego zespolu a najbardziej dla Andrzeja Witana dopiero widać jak powinien bramkarz bronic
Niech Jacuś żałuję bo gdyby zawsze miał takiego konkurenta to może wziął by się za siebie i był by lepszy . A tak lata lecą a postępów nie ma . Niech dziękuję tacie.
Witan broni bardzo dobrze i ma co ważne także bramkarskiego farta. A chłopaki dziś niesamowicie walczyli. Gdyby grali tak od początku tego roku, nie bylibyśmy tam gdzie jesteśmy. Mecz o wszystko w Niecieczy.
Andrzej Witan w bramce i Pogoń wygrywa!
pOSŁEŁ prezes kozaczyński WIDZIAŁ bramkarza w bramce Pogoni
Kozaczynski widząc jak broni normalny bramkarz juz wiecej nie powinien wymuszać na trenerach aby synek grał, robił tylko mu krzywdę
Od razu widać efekty pracy Piotrka Szczechowicza. Sam się dziwię, że tak szybko znalazł wspólny język z drużyną i tak mądrze to poukładał. Przyłączcie się wszyscy do gratulacji dla Pana trenera!
Brawo Piotrek Szczechowicz!!! Widac postep w prowadzeniu druzyny 🙂
pogoń górą ci ci twierdzą inaczej to możemy sie spotkac na stadionie
i co prezesie ? Pogoń zdobywa punkty a ty w to nie wierzyłeś w wywiadzie. W końcu gramy najlepszym składem jakim dysponujemy bez słabych ogniw jak Krawczyk, Rodak czy Guzek. O bramkarzu nie wspomnę. O Szczechowiczu już prezes w wywiadzie gadał i go chwalił, więc już wtedy call ze sobą lub w głowie prezia się rodził pomysł ściągnięcia tego „trenera”. Żal patrzyć było na jego pracę w Polonii, kompletne dno. Tu poprzeczka wyżej zawieszona. Jednak jest to trener, który gada tym samym językiem co Tarantula – odczepcie się od Jacka, on będzie u mnie grał. Bez względu na to co wydarzy dzięki dla drużyny za emocje do końca rozgrywek.
kolego z gory ja bym nie czepial się Tarantuli bo co miał powiedzieć? no co prezes mi kazał go wstawić a on jest słaby? chciał utrzymać pozory że to trener wybiera skład, najlepszy skład. A co do dzisiejszego meczu to SZACUN dla kapitana Lewandowskiego za to że wyciągał zaganianych przez pana P piłkarzy do szatni już chyba właśnie z samej szatni po to by podziękowali za doping kibicom. Naprawdę szacun
Brawa panowie za to że dzisiaj nikt nie odstawiał nogi, widać było że wam zależy że chcecie i kapitalnie walczyliście, Zawodnik meczu: Paczkowski, ten chłopak zrobił takie postępy że trudno w to uwierzyć, Jest to dobry przykład że jak się mocno chce to można tylko trzeba ciężko pracować. No i oczywiście nasz długo wyczekiwany bramkarz Brawo Andrzej Pokazałeś jak powinien bronić prawdziwy bramkarz. Brawa także dla kibiców którzy sami się zrywali do dopingu i teraz rodzi się pytanie czy nie można tak na wszystkich meczach?. No i teraz panowie włożyć w mecz z termalicą 200% swoich umiejętności i zaciętości a będzie dobrze wierzę w to tylko nie można bronić wyniku jak się wygrywa.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.
Fajnie że macie tyle optymizmu i wiary ale pamiętajcie z kim przyjdzie nam grać. Termalika będzie u siebie chciała zwięńczyć sezon wygraną i świętować awans. Bo szukać punktów w ostatnim meczu w Lubinie to ryzyko choć Lubin już awansował i może odpuści nie chcąc się narażać na niepotrzebne kontuzje. Ja bym raczej wierzył że to Tychy wtopią w derbach z Katowicami a w meczu z Dolcanem raczej nie wygrają bo Dolcan ma zamrożone premie i wypłacone będą jak zajmą miejsce ósme lub wyższe. W piłce wszystko jest możliwe ale umiejetności to jedno a ambicją ciężko wygrać z taką drużyną jak Termalika. Na ich boisku. Chyba że zlekceważą Pogoń i wtedy może być dobrze. Ja stawiam na przegrane GKs -u, ale szansy naszym nie odbieram. Jest ciekawie. Nie ma co pisać tekstów typu a wystarczyło wygrać u siebie z…..i byłby już spokój. Gramy do końca. Wszyscy kibicujemy.
Panowie (panie również) mecz w Niecieczy na żywo w Orange Sport