Reprezentacja Polski wygrała na Węgrzech I turniej Mistrzostw Europy 7. W składzie biało-czerwonych nie zabrakło siedleckich akcentów.
Polacy ponieśli tylko jedną porażkę w fazie eliminacyjnej. Podopieczni Krzysztofa Folca przegrali z Izraelem, ale w trzech innych spotkaniach byli górą. W półfinale biało-czerwoni rozbili Czechów.
W finale rywalem Polaków była Ukraina. Po zaciętym meczu nasi wygrali 14:10. Kolejnym celem rugbistów w drodze do awansu do europejskiej elity jest II turniej ME, który zostanie rozegrany w dniach 20-21 czerwca w Gdańsku. – Na 99% zagramy w barażu olimpijskim w Lizbonie w połowie lipca. Wydaje mi się, że awans rozstrzygnie się między nami a Ukrainą – powiedział Folc.
Na koniec czas na siedleckie akcenty. Asystentem Folca w pracy z kadrą siódemek był Andrzej Kozak. Funkcję masażysty pełnił Łukasz Klimowicz. W składzie Polski po raz kolejny zaprezentował się Mateusz Lament, który coraz odważniej poczyna sobie w 7-osobowej odmianie rugby.
źródło: własne / Czas na rugby; foto: PZRugby.pl
