Dzisiaj pod okiem sztabu szkoleniowego Pogoni trenowało sześciu nowych zawodników.
Oprócz zawodników, którzy już wczoraj rozpoczęli przygotowania na dzisiejszym treningu pojawili się: Daniel Chyła (27 lat – pomocnik, Chojniczanka Chojnice – I liga, 27 meczów-3 bramki), Rafał Misztal (31 lat – bramkarz, Chojniczanka Chojnice – I liga, 18-0), Paweł Uliczny (19 lat – pomocnik, Śląsk II Wrocław – III liga, 22-1) i Daniel Smuga (18 lat – pomocnik, Mazovia Mińsk Mazowiecki – IV liga). Ponadto na trening przyjechało dwóch czarnoskórych zawodników z holenderskim obywatelstwem – Stuart van Doten (lewy obrońca) oraz Derick Kizito (napastnik).
Do grupy trenujących dołączyli dzisiaj Przemysław Rodak oraz Dawid Dzięgielewski, których zabrakło na wczorajszym treningu.
źródło: własne
7 odpowiedzi
Pogoń Siedlce trzymam kciuki
Na bogato widzę !
Czy testy tego holendra Van Dotena oznaczają, że podziękowano Ratajczakowi?
Ten Kizito zagrał w reprezentacji Ugandy w 2012 roku zdobywając bramkę.
Byłem na treningu widziałem i szczęka mi opadła. Według mnie żaden z tych zawodników w tej dyspozycji i przy tych umiejętnościach nie będzie wzmocnieniem Pogoni.
przyjdą i lepsi piłkarze co nie złapią sie w ekstraklasie do kadry – o to jestem spokojny
wpis kozaczynskigo na Twitterze faktycznie pokazuje jego intencje
Nie powinno sie mowić ze odszedł prezes z klubu tylko ze go porzucił i pozostawił prawo (z wadą) do gry w 1 lidze oraz totalny brak struktury przygotowanej do dalszego funkcjonowania (7 lat pracy) oraz strategii
Jacek zabieraj Jacka do Legii i juz
Piłkarze którzy nie załapią się do kadr ekstraklasowych zespołów przyjdą do Pogoni ? Nie ma takiej opcji. Jeżeli chociażby jeden taki się znajdzie to postawię skrzynkę piwa. Oczywiście nie mam na myśli jakiegoś no name,a który odbył kilka treningów jako testowany, tylko zawodnik którego nazwiska i CV coś znaczy. Pogoń jest za cienka finansowo do ściągnięcia takich zawodników. Tutaj mogą najwyżej przyjść „poszukiwacze przygód i pieniędzy” i grać za 2-3 tysiące złotych bo na tyle stać Pogoń. Oczywiście menadżerowie polecają „super zawodników” na każdą pozycję bez testów bo większość z nich kopie się w czoło.