Wywiad z wychowankiem MKS Pogoń Siedlce, Kamilem Kurowskim.
Jakie były Twoje początki z tą dyscypliną, dlaczego akurat wybrałeś tenis stołowy?
To był prosty wybór, ponieważ mój tata grał w pierwszej drużynie i to on zaszczepił we mnie tego bakcyla. Od początku gra mnie zaciekawiła i zacząłem trenować pod okiem trenera Sylwestra Dąbrowskiego.
Ile lat grałeś w Pogoni?
W Pogoni grałem około 12 lat.
Co najbardziej zapamiętasz z tamtego okresu?
Z tamtego okresu najbardziej pamiętam jak udało nam się zdobywać medale Drużynowych Mistrzostw Polski z Kubą Folwarskim i Tomkiem Tomaszukiem, szczególnie srebrny medal w ostatnim roku mojego grania w Siedlcach.
W 2014 roku poszedłeś na wypożyczenie do GLKS Nadarzyn. Dlaczego zdecydowałeś się na taki ruch?
Chciałem się dalej rozwijać i spróbować swoich sił w pierwszej lidze, gdyż w Siedlcach nie miałem możliwości regularnej gry.
Następnie transfer definitywny do Warty Kostrzyn nad Odrą. Jeśli możesz to zdradź dlaczego zdecydowałeś się na przejście z Pogoni do Warty?
Powodem mojego definitywnego odejścia z Pogoni była szansa awansu z drużyną do superligi i wypromowania się, a także treningi z lepszymi zawodnikami.
Obecnie występujesz w I-ligowej Spójni Warszawa. Jak ocenisz poziom gry I lig?
Liga z roku na rok staje się coraz mocniejsza, coraz więcej zawodników występujących do niedawna w Superlidze gra teraz na jej zapleczu.
Za kilka dni Spójnia zagra w Siedlcach z Pogonią. Jak podejdziesz do tego spotkania?
Do każdego spotkania podchodzę tak samo skoncentrowany i zmobilizowany jak do tego w Siedlcach, chociaż nie ukrywam, że jakiś sentyment pozostał.
Jakie jest Twoje największe marzenie związane z tenisem stołowym?
Moim marzeniem jest zagranie kiedyś z orzełkiem na piersi.
Zdradzisz nam swoje mocne i słabe punkty w grze?
Moimi mocnymi stronami jest na pewno serwis i gra forhendem. Słabszych przed meczem nie mogę zdradzić 😉
Wymień proszę swoje największe sukcesy z tenisa stołowego.
Moim największym sukcesem indywidualnym jest miejsce w najlepszej 16 seniorów na III Ogólnopolskim Turnieju Klasyfikacyjnym w Łomży w tym roku, wystąpienie i dotarcie do 2 rundy Mistrzostw Polski Seniorów z tego roku, a także dwa brązowe i jeden srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych z Kubą i Tomkiem.
Ile razy trenujesz w tygodniu i z kim?
Trenuje na co dzień z drużyną Dojlid Białystok. Staram się ćwiczyć 2 razy dziennie, choć ciężko jest to pogodzić ze studiami dziennymi.
Jakie masz cele na ten i przyszły sezon?
Celem moim jest zdobycie Indywidualnego Medalu Młodzieżowych Mistrzostw Polski i awansu z drużyną do Superligi.
Na zakończenie. Jak radzi sobie Kamil Kurowski jako student?
Trochę ciężko jest pogodzić sport ze studiami, ale jakoś sobie radzę.
źródło: własne; foto: Spójnia Warszawa (2)