(Nie)wzmocnione rezerwy

10 odpowiedzi

1. Szrot za grube pieniądz dał znowu o sobie znać

2. Wspaniale zagrał znowu Marcin. Brawo i szkoda że to już koniec rundy, bo u Marcina Widać zwyżkę formy.

3. Wszyscy zagrali na poziomie A klasowym, nic wiec dziwnego ze przegrali z IV ligowym sredniakiem. Ja na ich miejscu ze wstydu bym sie zjaral, bo pilkarze niby z I ligowego zespolu, a graja jak za kare. A przeciez maja po kilka tysiecy co miesiac. Tylko niektorzy nie wiadomo za co biora kase, ani w I lidze nie graja, a jak w rezerwach to lepiej przemilczec. Obojetne ktory Marcin, czy inny Swiety

4. Wiadomo ze powinni wygrać ale nie o to niestety chodzi wstawiając piłkarzy z jedynki. Tutaj chodzi o podtrzymanie rytmu meczowego. Przeciez chłopaki nawet nie grali na swoich pozycjach nominalnych. Brak pomysłu na grę tylko dlatego ze skład jest dobierany za każdym razem inny i efekty widac.

   1. @xyz,…a jaki jest problem żeby podtrzymując rytm meczowy wygrywać, jeżeli gra się z zespołem o trzy poziomy rozgrywkowe słabszym ??? Przecież jedno nie przeszkadza drugiemu a wręcz obowiązkiem jest w tym przypadku zwycięstwo, bo za to płaci się tym zawodnikom duże pieniądze. I nic do rzeczy tutaj nie ma że raz gra Burkhardt innym razem Dybiec czy inni. Jeżeli w zespole IV ligowym występuje kilku zawodników z I ligi to powinno być zwycięstwo i basta. Brak pomysłu nie wynika z niczego innego jak ze słabości i braku ambicji tych grających. Jak patrzę na grę tych Marcinów i innych to zastanawiam się za co taki gość dostaje 4-5 tysięcy i więcej, skoro gra tak jak w niedzielę ??? Prezes i trenerzy powinni z takiej gry rozliczać w odpowiedni sposób.

5. abc – co ty chłopie pierdaczysz?! Jedno nie przeszkadza drugiemu??? Obowiązkiem jest grać na 100%? Zastanowiłeś się co by się stało gdyby np taki Bury odniósł uraz na twardym, zmrożonym boisku i przy piłkarzach 4 ligowych???? Wiesz w ogóle co mówisz?
   Zawodnik z I zespołu ma grać dla I zespołu i dawać jakość i wyniki!
   Zastanowiłeś się nad czymś takim jak zgranie i waga spotkania?
   Twoje zdanie: „Jak patrzę na grę tych Marcinów i innych to zastanawiam się za co taki gość dostaje 4-5 tysięcy i więcej, skoro gra tak jak w niedzielę ??? Prezes i trenerzy powinni z takiej gry rozliczać w odpowiedni sposób.” pozostawię bez komentarza, bo tylko kompletny ignorant wyciąga takie wnioski.
   Bez urazy rzecz jasna :).

   1. @elf,…nie bardzo chce mi się z Tobą polemizować, tym bardziej że twoje argumenty są,..żadne. Zawodnik wychodząc na boisko gra dla drużyny nie dla siebie i po to grały te „gwiazdy” żeby wygrać mecz. Proponuję żebyś poszedł do Banasika i zapytał, czy po to grali zawodnicy z I zespołu żeby potruchtać, czy po to żeby wygrać ten mecz dla II zespołu. Kontuzje to można nawet na prostej drodze złapać, a na meczu to jest ona możliwa bez względu na to z kim i gdzie się gra. To chyba rozumiesz ? Jeżeli zawodnik według ciebie ma grać dla I zespołu i dawać wyniki i jakość, to nie dotyczy to niektórych wcale. Kogo konkretnie to jest na tyle oczywiste, że nie muszę pisać. I podkreślę obowiązkiem zawodnika który ma kontrakt na kilka tysięcy złotych, jest gra i zaangażowanie na tyle by wygrać z IV ligowym średniakiem. W każdej pracy jest podobnie. Jeszcze jedno, Twój komentarz odnośnie mojego jest mi obojętny, a odniosłeś się do niego jakbyś był kimś szczególnym. Idę o zakład że nigdy nie grałeś w piłkę i miałeś do czynienia z futbolem tylko z pozycji widza. Bez urazy rzecz jasna.

6. Smiechu warte.Jak oni nie moga wyygrac Lomiankami, to trzy ostatnje meczyki pewne tyly i spadek do 2-ligi pewny a za 2 lata do3 i tak dalej.Stadion pozostani tylko dla rugbistow.Ha ,ha ,ha………

   1. Kolejna pała z przyry i się musisz podbudować moralnie?

   2. Stadion pozostanie dla ciebie, żebyś mógł pielęgnować trawę i pokazywać jak powinno się grać i trenować. To zapewne potrafisz robić bardzo dobrze, ba chyba najlepiej w Siedlcach. Oczywiście pomijam sprawę opowiadania i pisania głupot w tym jesteś mistrzem nad mistrze.