Prezentujemy wywiad przeprowadzony przez jeden z portali z Katarzyną Posiadałą (Gladiator Siedlce), która 17 grudnia w Karpaczu stoczy swoją kolejną walkę w Ladies Fight Night. Na 4 edycji spotka się w formule K-1 z doświadczoną Lucie Mudrochovą z Czech.
Katarzyna Posiadała zawodowo zadebiutowała na FEN 9, kiedy przegrała na punkty po dobrej walce z żeńską gwiazdą tej organizacji Różą Gumienną. Kolejne walki były udane. W Ladies Fight Night w roku 2015 po trudnym pojedynku pokonała po niejednogłośnej decyzji sędziów Veronike Cmarovą. W tym roku siedlczanka zaliczyła dwa kolejne starty, pewnie pokonując po jednogłośnej decyzji sędziów Marte Gusztab oraz Lucie Cmarovą.
Arkadiusz Hnida: Jak samopoczucie przed najbliższą walką?
Katarzyna Posiadała: Czuję się świetnie. Wszystko idzie zgodnie z planem. Mam jeszcze kilka rzeczy do przeanalizowania i zrobienia, a walka już niebawem.
Opowiedz jak wyglądały przygotowania do najbliższej walki?
O walce dowiedziałam się niedawno. Początkowo miałam nie walczyć na tej gali. Mam kilka dni, więc o przygotowaniach opowiem później.
Miałyście także obóz sparingowy. To chyba coś wyjątkowego, bo możecie się wtedy odpowiednio dociążyć?
Tak, miałyśmy zorganizowany obóz sparingowy. Myślę, że każda wyciągnęła coś dla siebie. Atmosfera była wyjątkowa, w końcu tyle kobiet na jednym treningu.
Twoją przeciwniczką będzie Lucie Mudrochova. Co wiesz na jej temat?
Jest troszeczkę niższa i sporo starsza, ma niezły rekord, więc i większe doświadczenie, ale nie odstrasza mnie to w ogóle.
To będzie kolejna rywalka, która jest doświadczona w zawodowstwie. To chyba także duża motywacja?
Cieszę się, że mam wymagające przeciwniczki i „mocniejsze”. Nie są jakimiś zawodniczkami do nabijania rekordu, tylko do mocnej wymiany, sprawdzenia charakteru. Z każdej walki wyciągam coraz więcej i celuję coraz wyżej.
Jesteś już po walkach w Laides Fight Night. Co możesz powiedzieć o federacji?
Dla federacji Ladies Fight Night zrobiłam 3 walki. Mogę powiedzieć same pozytywne rzeczy! Zresztą sami widzicie co robią, jak się starają, jak wychodzą gale, a my od zaplecza mamy wszystko zapewnione.
Debiutowałaś także w FEN, w starciu z Różą Gumienną, myślisz o starciu rewanżowym?
Co miałam do powiedzenia już powiedziałam.
Jakie masz plany i cele na rok 2017?
Na 90% w marcu wylatuję do Tajlandii, reszta ułoży się w trakcie.
Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić, lub komuś podziękować to proszę bardzo.
Dziękuję trenerowi Andrzejowi Wasilewskiemu, klubowiczom: Mateuszowi Pasiakowi, Mariuszowi Kordylasowi, Joannie Gorzale i kilku osobom z zewnątrz. Dziękuję bardzo firmie Sodalit Paliwa, Masters Sport, Iron Lady, Eseco, Madman za wsparcie.
źródło: sporty-walki.org; foto: Web
