wtorek, 19 marca 2024r.

Grzegorz Tomasiewicz: Trzeba podnieść głowę do góry

W najbliższą sobotę MKP Pogoń Siedlce zagra ze Stomilem Olsztyn. Przed tym spotkaniem rozmawialiśmy z zawodnikiem Pogoni, Grzegorzem Tomasiewiczem.

Ostatnio ponieśliście cztery porażki z rzędu. Co zadecydowało o tych przegranych?

Myślę, że szybko stracone bramki pokrzyżowały nasze plany od samego początku i musieliśmy coraz bardziej odkrywać się kosztem defensywy. W meczu z Chojnicami udało się nam nie stracić szybko bramki i od razu ten mecz wyglądał inaczej. Mieliśmy więcej sytuacji od przeciwnika. Niestety, chwile dekoncentracji i przegrywamy na własne życzenie, ale trzeba podnieść głowę do góry i jechać do Olsztyna po 3 punkty.

Jak podchodzicie do starcia w Olsztynie?

Podchodzimy do tego meczu, jak do każdego innego. Chcemy przywieźć do Siedlec trzy punkty jak z każdego wyjazdu na który jedziemy.

Stomil w bieżącym sezonie na własnym stadionie przegrał tylko dwa spotkania. Czy robi to na tobie wrażenie?

Niespecjalnie. Ta liga już pokazała, że z każdym można wygrać i nie ważne czy ktoś gra u siebie czy na wyjeździe.

Jak wspominasz pierwszy mecz ze Stomilem? Wygraliście w Siedlcach 1:0.

Pozytywnie, ponieważ byliśmy zespołem lepszym i co najważniejsze zdobyliśmy 3 punkty. Wiemy jakim zespołem jest Stomil. Rywale będą walczyć tak samo jak my o pełną pulę punktów.

Czy przełamiecie kryzys w Olsztynie?

Nie powiedziałbym, że mamy kryzys, ale niech będzie. Zwyciężymy to spotkanie, więc odpowiedź jest prosta.

W tamtej rundzie wspomagałeś w ataku Daniela Gołębiewskiego, teraz grasz razem z Dariuszem Zjawińskim. Z którym napastnikiem gra ci się lepiej?

Myślę, że gra mi się podobnie z Darkiem, jak i z Danielem. Mają swoje atuty, które pomagają mi funkcjonować z nimi na boisku.

Dwie bramki i cztery asysty, to twój bilans w Nice 1 Lidze. Czy jesteś zadowolony ze swoich statystyk?

Wiadomo, że każdy zawodnik co mecz chce strzelać bramki i asystować, ale to nie jest najważniejsze. Mnie interesują zwycięstwa, a kto będzie strzelał czy asystował to jest mniej ważne. Myślę, że nie jest to jakiś najgorszy wynik, ale jestem spokojny, że jeszcze coś wpadnie do klasyfikacji kanadyjskiej.

Po rundzie wiosennej kończy się twoje wypożyczenie z Arki. Czy chciałbyś zostać w Siedlcach na dłużej?

Myślę, że to nie jest rozmowa na teraz. Mi się tu podoba, mamy fajną drużynę, zobaczymy jaka będzie moja przyszłość.

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert (2), Michał Głódź

DODAJ KOMENTARZ

9 odpowiedzi

  1. Ten prezes Chromiński to jakiś nieudacznik bez jaj nawet nie umie pogonič Broniszewskiego, sieeee dobrali

  2. Panowie Redaktorzy polozyliscie juz …. na Futboliade?Szkoda bo podcast byl coraz bardziej zacny.

  3. Czekamy w takim razie na komplet oczek. To może być mecz o tak zwane 6 pkt. Musicie to wygrać. Do boju Pogoń.

  4. Żeby nie ojciec to cały tan wasz Michaś dawno by już położył Sedbud w Pogoni ojca nie ma to i wyniki widać

  5. Poziom merytoryczny i gramatyczno-ortograficzny niektórych wpisów jest porażający.

  6. Cel : wygrać w Olsztynie i tyle. Prezes Chromiński ma zaufanie miasta bo na nie sam sobie zapracował- zaangażowanie, pracowitość, pasja. Malkontentów zapraszamy do realnego działania.

  7. Panowie po co te ataki wszyscy kibice to Pogoń a drużynę poznaje się w ciężkich chwilach i ataki tu nie pomagają. Jak Pogoń wygrywała to nie była zasługa Prezesa a jak przegrywa to już jego wina … dziwne . Myślę że drużyna wychodzi z kryzysu i 1 punkt w Olsztynie będzie naprawdę dobry i ważny do małej tabeli .
    Kibice cała Pogoń zawsze razem !! Nie dawajmy się malkontentom !

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;