Wbrew pozorom lato nie jest dla narciarzy biegowych czasem wakacji. To bardzo ważny okres ciężkiej pracy, w którym zawodnicy wykonują największą objętością treningową.
Po pielgrzymce nartorolkowej (CZYTAJ), która miała miejsce w czerwcu i dwóch obozach (w Serpelicach nad Bugiem i w górach – w Jurgowie CZYTAJ), zawodnicy Rawy Siedlce wrócili do treningów lokalnych, w bazie klubu w Siedlcach. Przez niespełna dwa tygodnie w domach, liczna grupa zawodników klubu trenowała raz dziennie. Okres ten pozwolił na delikatny odpoczynek dla organizmu, podtrzymanie wcześniej wypracowanej motoryki i rozwój wytrzymałości, głównie poprzez treningi nartorolkowe i rowerowe.
24 lipca narciarze Rawy wyruszyli na trzecie zgrupowanie do Wilkas, koło Giżycka, nad jeziorem Niegocin. Mazurskie tereny są bogate w mało uczęszczane, mocno pofałdowane drogi, na których udało się wykonać kilka szybszych jednostek treningowych na nartorolkach. Kolejny atut tych terenów, to oczywiście jeziora, na których podopieczni Grzegorza Staręgi wykonali ważne, w kontekście budowania wytrzymałości siłowej górnych partii ciała, treningi kajakowe. Dla dopełnienia arsenału środków treningów, które zostały wykorzystywane na obozie należy dodać: crossy biegowe, wycieczki rowerowe, treningi siłowe, skocznościowe i ogólnorozwojowe. Obóz zakończył się sprawdzianami na rowerach, biegowym i na nartorolkach. Teraz kolejny okres pracy w Siedlcach przed wrześniowym sezonem nartorolkowym.
źródło: skipol (Arkadiusz Posiadała); foto: skipol
