piątek, 19 kwietnia 2024r.

Wielki mecz za nami. Powróćmy do pięknych chwil (wideo)

Pływaliśmy smoczymi łodziami i pontonami w Parku Wodnym, z wiaduktu kolejowego zjeżdżaliśmy na „Water Slide”, z Placu Sikorskiego zabieraliśmy kinomaniaków w filmową podróż po Europie podczas Europejskiego Kina Plenerowego, na Zieleńcu popędziły konie, a psy dały pokaz swych umiejętności.

Na co dzień na siłowniach trzymamy formę i zrzucamy kompleksy… Kiedy, po wakacyjnych, intensywnych działaniach chcieliśmy trochę zwolnić, dostaliśmy wezwanie na pojedynek piłkarski od Reprezentacji Artystów Polskich, a dla nas każde nowe wyzwanie jest zadaniem do wykonania, bez dwóch zdań! Bez chwili wahania przyjęliśmy ciężar zorganizowania wydarzenia sportowego, które już dziś przeszło do historii i odbiło się głośnym echem w całym regionie. I o to chodziło!

Wiadomo jak jest mecz, są i emocje, jednak nikt nie spodziewał się, że mecz piłkarski pozostawi w Nas tyle wzruszeń, które do dziś sprawiają, że serce bije mocniej. To było coś więcej niż mecz, coś więcej niż walka o wygraną, to był mecz życia, spełnione marzenia i pomocna dłoń skierowana dla przyjaciela, przyjaciela z boiska…

17 września, niedzielne popołudnie, niebo pokryły deszczowe chmury, jednak to nie odstraszyło 2 tysięcy kibiców zgromadzonych na trybunach. Chorągiewki, biało-czerwone flagi, transparenty, koszulki firmowe, meksykańska fala radości, to wszystko dla drużyny Zawodowców – trybuna aż kipiała od pozytywnych emocji!

Dacie radę, wygramy…, jesteście najlepsi…, to Wasz moment, Wasza szansa…! Z szatni Zawodowej Reprezentacji Siedlec słychać było motywujące słowa trenera Zawodowców – Bartosza Tarachulskiego. To pod jego opieką przez ostatnie tygodnie drużyna Zawodowców w deszczu, silnym wietrze i do późnych godzin nocnych trenowała przed wielkim wydarzeniem.

Mazurek Dobrowskiego, przejmująca minuta ciszy dla żołnierzy września poległych 17 września 1939 roku, a nie był to koniec emocji i tej podniosłej chwili. Na murawie pojawia się największy bohater tego spotkania Paweł Matłacz, zawodnik Pogoni Siedlce, któremu Agencja Rozwoju Miasta Siedlce dedykowała to wyjątkowe wydarzenie. Całą akcję charytatywną wraz z wolontariuszami i przyjaciółmi przeprowadził Robert Chojecki założyciel Komitetu Społecznego właśnie dla Pawła, by wspierać jego codzienną rehabilitacje, niezbędną do tego, by Paweł mógł powrócić na murawę w życiowej formie i roli piłkarza.

Łzy wzruszenia odbierają mowę, jednak po chwili słychać niekończące się brawa skierowane w stronę Pawła, brawa za determinacje, za walkę i za charakter… Takich chwil nie da się opisać, trzeba je po prostu przeżyć. Kilka minut później oficjalnym gwizdkiem Paweł Matłacz rozpoczyna Wielki Mecz Artyści vs. Zawodowcy!

Na trybunach, wielkimi brawami i okrzykami w asyście dzieci witaliśmy pojawiających się 28 Zawodowców – reprezentantów firm i zakładów pracy z całego regionu oraz 16 Artystów: znanych polskich aktorów, muzyków i sportowców.

Pierwsze minuty spotkania pokazały wyraźną przewagę Artystów i już po kilkunastu minutach reprezentanci Siedlec przegrywali 2:0, jednak jak na Zawodowców przystało, podczas drugiej połowy meczu pokazali charakter, determinację i współpracę, która doprowadziła do remisu 2:2 i to dosłownie w ostatniej sekundzie meczu.
Królem strzelców tego spotkania ze strony Zawodowców okazał się Piotr Woźnica, oldboy Pogoni Siedlce – reprezentant Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej. Zapewne Piotr wziął sobie do serca słowa Bogusława Lindy „Pij mleko, będziesz wielki”. Z kolei po stronie Artystów na wyróżnienie zasługiwał Przemysław Cypryański, który również strzelił naszym dwie bramki.

Króla strzelców wyłonił turniej rzutów karnych, rozegrany w przerwie meczu, a zmierzyli się w nim prezesi siedleckich firm. Mistrzem okazał się Marcin Rzeźnik, prezes firmy InPost Siedlce, a rywalizacja nie było prosta. W turnieju wzięły udział również Panie, które do końca nie dawały za wygraną.

Ostatnie chwile spotkania, oraz końcowy wynik meczu pokazał , że walka obu drużyn była naprawdę bardzo wyrównana. Na wielki finał poza pamiątkowymi medalami, pucharem i konfetti, spadł również deszcz i nie był to tylko deszcz z nieba. To był deszcz niekończących się braw, podziękowań, wzruszeń i emocji.

Każdy z zawodników otrzymał medal, medal za poświecenie, oddanie swojej drużynie, firmie którą reprezentował i bezcenne emocje, które udzieliły się nam wszystkim, ale przede wszystkim serce pozostawione na murawie dla swojej reprezentacji dla naszego miasta i dla Pawła.

Warto również dodać, że całe spotkanie okrasił komentator sportowy Remigiusz Jezierski, a niewątpliwego prestiżu całemu wydarzeniu nadał międzynarodowy sędzia FIFA – Krzysztof Jakubik.

Historyczny już mecz rozegrany na murawie siedleckiego stadionu był niewątpliwie jedną z najgłośniejszych i najbardziej prestiżowych imprez organizowanych przez Agencje Rozwoju Miasta Siedlce, a świadczą o tym również słowa uznania zawodników Reprezentacji Artystów Polskich:

Marcin Mroczek: „Wynik 2:2 i pełne trybuny nie były najważniejsze, choć sprawiły frajdę. Zwycięzcą tego spotkania jest Paweł Matłacz dla którego zbieraliśmy fundusze na powrót do sprawności. Podobnie jak my kocha piłkę i właśnie na boisku doznał fatalnej kontuzji. Rozmawiałem z nim przez chwile. To facet pełen zapału do życia, a takie chwile dodają mu jeszcze większej motywacji do ciężkiej pracy”.

Robert Moskwa: „Stadion MKP Pogoń Siedlce był dzisiaj miejscem wielkich wydarzeń! 12 lat gram w Reprezentacji Artystów Polskich i był to zdecydowanie jeden z najlepiej zorganizowanych meczów. Pełna trybuna, czyli 3000 osób, świetna oprawa i niebywała dramaturgia: do przerwy 2:0 dla nas. Zawodowa Reprezentacja Siedlec wyrównała równo z końcowym gwizdkiem! Głównym wygranym jest jednak Paweł Matłacz, na rzecz którego cała impreza została zorganizowana. Brawo organizatorzy! Brawo Siedlce, brawo Pogoń Siedlce”.

Słowa podziękowań i uznania ze strony Artystów są potwierdzeniem na to, że nie zawsze rywalizacja w sporcie jest najważniejsza. Dla Zawodowej Reprezentacji Siedlec to był mecz życia, spełnione marzenia i emocje, które pozostaną w nich jeszcze długo. Powodem do dumy i radości jest fakt, iż największy zawodnik tego meczu Paweł Matłacz, dostał pomoc, na którą złożyło się całe miasto Siedlce i to jest dar bezcenny. Przeprowadzona zbiórka charytatywna oraz licytacja przerosła oczekiwania wszystkich.

Obie drużyny, zważając na wynik zrzekły się wygranego pucharu na rzecz licytacji, którą bezapelacyjnie wygrał Pan Andrzej Bujalski, prezes firmy APIS – Zawodowy reprezentant siedleckiej drużyny. Puchar trafił w jego ręce za całe 10 tysięcy złotych! Również Bartosz Tarachulski – trener Zawodowców przekazał swoja koszulkę piłkarską, pamiątkę z czasów, kiedy grał w greckim klubie Kavala. Wyjątkową pamiątkę z Grecji za 2, 5 tysiąca złotych wylicytowała Pani Hanna Strus. Hojność serca pokazali również kibice na trybunach. W puszkach wolontariuszy czekało na Pawła 8,5 tysiąca złotych. Wow te liczby i zgromadzona kwota robią wrażenie. Wspólnie przeprowadzona akcja charytatywna pokazała, ze chęć pomagania innym jest w każdym z nas.

Wielki mecz z Artystami, jak i cała reszta działań ARMS, w swych inicjatywach zawsze ma na celu integrowanie lokalnej społeczności, grup zawodowych i sportowych. Mecz z Artystami pokazał, jak bardzo ta emocjonalna więź i chęć bycia razem, czy chociażby potrzeba lokalnego patriotyzmu jest w każdym z nas. W dzisiejszych czasach niezwykle istotnym elementem w rozwoju miasta jest tworzenie wspólnych inicjatyw, które pozwalają na integracje lokalnego społeczeństwa poprzez ruch i zabawę w duchu sportowej rywalizacji. Agencja Rozwoju Miasta Siedlce, chcąc pielęgnować wśród społeczności te relacje proponuje nowe, nietuzinkowe formy aktywności i integracji, które zyskują coraz większą liczbę zwolenników i odbiorców w każdym wieku.

Dziękujemy klubowi MKP Pogoń Siedlce za współpracę i pomoc w przygotowaniach Zawodowej Reprezentacji Siedlec do wielkiego meczu. Słowa uznania i podziękowania należą się również naszym sponsorom, parterom, i patronom medialnym, oraz przyjaciołom, którzy pomogli nam w zorganizowaniu tego wydarzenia.

 

źródło: ARMS; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;