czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Grzegorz Orzełowski: Baza w Siedlcach jest na dobrym poziomie

Druga część wywiadu z prezesem Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, Grzegorzem Orzełowskim.

PIERWSZA CZĘŚĆ WYWIADU

Rok temu, przy okazji naszej rozmowy, wspominał pan o konieczności usprawnień obiektu przy Prusa 6. Jak idą postępy przy renowacji stadionu lekkoatletycznego?
Wiemy, że jest istnieje duża szansa na otrzymanie dużego dofinansowania z Ministerstwa Sportu, zdecydowanie powyżej 50%. Tartan na stadionie lekkoatletycznym ma 21 lat. Wszystkie gwarancje i amortyzacje skończyły się dawno, dawno temu. Powinien on być wymieniony, żeby spełniał realia nowocześniej lekkoatletyki. Dbamy jak możemy o tartan, ale co roku jego atrakcyjność spada. Chcemy być przygotowani, żeby złożyć aplikację do ministerstwa w momencie, gdy rada miasta wspólnie z prezydentem zdecydują, że warto wydać 2-3 miliony, by dostać 8. Za te pieniądze można by zrobić nową bieżnię, trybunę, być może dodatkowy tor 100-metrowy. Każdy obiekt sportowy, który został wyremontowany pokazuje, że za jakością infrastrukturalną idzie jakość sportowa. Przykładem są wszystkie dyscypliny sportowe. Mamy i mieliśmy w Siedlcach świetnych lekkoatletów, trenujących pod okiem równie dobrych trenerów. Królowa sportu ma swoje miejsce w naszym mieście bez dwóch zdań. Na jakim poziomie? Skłaniamy się do zmagań przygotowawczych dla wszystkich oraz imprez rangi wojewódzkiej czy międzywojewódzkiej. Na większe zawody nie mamy ani pieniędzy, ani miejsca. Patrząc na konkurencje lekkoatletycznych obiektów w innych miastach nie mamy potrzeby rywalizacji. Siedlce mogą być bazą uzupełniającą.

Co w takim razie z remontem hali przy Prusa?
Część administracyjna, która pamięta wczesne czasy pana Gierka, zostanie unowocześniona. Na przestrzeni najbliższych 12 miesięcy część biurowa stanie się profesjonalnym zapleczem z odnową biologiczną. Będzie to nowoczesny dodatek do hali sportowej. W jej środku zajmiemy się parkietem, który latem zostanie wycyklinowany i odmalowany. Warto się pochwalić, ponieważ uzyskaliśmy maksymalne dofinansowanie od Ministerstwa Sportu, czyli 50%. Za dwa miliony złotych odnowimy część administracyjną.

Czy dojdzie do naprawy nagłośnienia? W kilku meczach niespodziewanie dawało ono o sobie znać.
Nie wiem czy to zostanie zawarte w ramach projektu, ale na pewno zostanie naprawione. Myślę, że tu chodzi o przyserwisowanie sprzętu. Na pewno dokupienia czegoś. Ośrodek sportu, stadion piłkarski, ośrodki kultury stanęły przed elementarnym rozwojem współczesnej technologii. Mikrofony, wzmacniacze, przekaźniki, których używamy mają już po pięć lat. Swoje już przeżyły. Dodatkowo jedna z firm telekomunikacyjnych wykupiła pasma częstotliwości, na których działają nasze mikrofony. Być może z tego powodu występują strzały i przepięcia. Na stadionie piłkarskim wymieniliśmy mikrofony. Nie są najwyższej klasy, ale pracują bez zarzutu. W 2011 były zakupione mikrofony dobrej firmy, jednak nie sprawdziły się. Jakość dźwięku musi być jak najlepsza, ponieważ jest to podstawa komunikacji z widzami, również we względach bezpieczeństwa.

W 2017 roku na hali ARMS została zorganizowana gala sportów walki, czyli coś czego przez długi czas nie było w Siedlcach.
W pewnym momencie zainteresowanie było tak duże, że organizator przestał sprzedawać bilety. Podejrzewam, że gdyby hala miała dwa razy większą pojemność to znaleźliby się chętni na jej zapełnienie. Byłem orędownikiem gali, ponieważ jej organizatorami byli żołnierze, którzy na co dzień służą naszej ojczyźnie. Trzeba przyznać, że jakość pokazów i walk stał na dobrym poziomie. Organizatorom nie można niczego zarzucić. Szkoda tylko, że ze względów bezpieczeństwa galę mogło obejrzeć tylko 600 widzów. W pierwszej połowie 2018 roku planowana jest kolejna edycja gali.

Wiemy o gali, o Biegu Siedleckiego Jacka, o meczu piłkarskim. Co jeszcze czeka siedlczan w przyszłym roku?
Wolę, żeby siedlczanie poznawali nas po czynach, a nie słowach. Czasem jak coś za wcześnie się powie to wszystko idzie jak po grudzie – i nie mówię o Mariuszu. Przygotowujemy kilka rzeczy, w tym bardzo duży projekt w regionie. Będzie on połączeniem sportu, rekreacji, edukacji i kultury. W tych aspektach Siedlce powinny być stolicą regionalną. Na początku 2018 roku rozpoczniemy kampanię informacyjną o tym projekcie. Z nowinek to na razie tyle.

Zawodowy Rajd Rowerowy, Nightskating – kolejne edycje tych imprez to pewniki?
Te imprezy nie generują wielkich kosztów, a już zdążyły się w pisać w rekreacyjny kalendarz naszego miasta. Dlaczego mamy nie organizować imprez, w których bierze udział od 400 do 800 osób? Tylko przyklasnąć, że w naszym mieście i regionie jest tylu aktywnych ludzi, którzy pokazują wszystkim, że warto się ruszać. Lepsza kondycja to lepsze zdrowie.

Możemy więc podsumować, że sami siedlczanie zmuszają agencję do działań na coraz szerszą skalę?
Agencja próbuje łączyć siedlczan poprzez rekreację, sport i rozgrywkę. Nasze obiekty muszą tętnić życiem. Mówię o wszystkich od edukacji przez kulturę po sport. Pracując w Urzędzie Miasta wielokrotnie spotykałem się z potencjalnymi inwestorami, którzy zaskakiwali mnie pytaniami skierowanymi do prezydenta o możliwości spędzenia wolnego czasu w Siedlcach. Obecnie możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że baza do tego jest na dobrym poziomie.

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;