Mecz Widzewa Łódź z PGE MKK Siedlce urasta do rangi starcia o być albo nie być w ekstraklasie.
W pierwszej rundzie siedlczanki wygrały 66:63 z Widzewem. To było ostatnie zwycięstwo drużyny Teodora Mollova w bieżącym sezonie. Widzewianki w pierwszej rundzie przegrywały mecz za meczem, więc władze klubu zdecydowały się na zmianę na stanowisku szkoleniowca: Dariusza Raczyńskiego zastąpił Dejan Kovačević. Efekt nowej miotły zadziałał w Sosnowcu, ale w kolejnych spotkaniach już nie było tak różowo.
W kadrze Widzewa znajduje się Roksana Schmidt, która w poprzednim sezonie reprezentowała PGE MKK. – Musimy poszukać punktów w bardzo ważnym meczu z Siedlcami. Mam nadzieję, że gra ze Ślęzą zaprocentuje w następny weekend – mówiła rzucająca po meczu z mistrzyniami Polski w poprzedniej kolejce.
– Mecz z Widzewem będzie bardzo ważny. Jeżeli wygramy to nasza sytuacja w tabeli znacznie poprawi się, a jak przegramy to zacznie się dla nas Golgota. Nie możemy pozwolić, żeby myśleć, że to jest mecz na śmierć i życie. To będzie normalne spotkanie o ligowe punkty. Psychika będzie decydująca. Wygra ten, kto wytrzyma presję. Nie wiem jak nasze zawodniczki zareagują na horror, jaki zrobiła łódzka publiczność w meczu z Widzewem. Nie dajmy się jednak zwariować. Naszym atutem będzie optymalna kadra i Latinka Dušanić zgrana z resztą zespołu – powiedział opiekun PGE MKK.
Mecz z Widzewem zostanie rozegrany w sobotę 3 lutego o 18:00.
źródło: własne / PGE MKK Siedlce; foto: Maciej Sztajnert
