JAS-FBG Sosnowiec nie wystąpi w sezonie 2018-19 na parkietach Energi Basket Ligi Kobiet.
W minionym sezonie sosnowiczanki uplasowały się na 10 pozycji. Na zaplecze ekstraklasy awansowały rezerwy JAS-FBG, więc władze klubu wspólnie z miejskimi decydentami doszły do wniosku, że lepiej zainwestować w drużynę opartą na wychowankach. Nawet na niższym szczeblu rozgrywkowym.
– Graliśmy z najlepszymi przez trzy lata. To była trudna decyzja… Nie było możliwości gry w dwóch ligach centralnych. To generowałoby olbrzymie koszty. Nie udało się trafić sponsora, który zapewniłby nam spokojny byt. Dlatego postanowiliśmy dać szansę naszym dziewczynom – powiedział prezes Marek Sałata na łamach sosnowiec.wyborcza.pl.
EBLK zapewne poszuka klubu na miejsce JAS-FBG. Szansę i ochotę na skorzystanie z dzikiej karty ma Widzew Łódź.
źródło: własne / sosnowiec.wyborcza.pl; foto:
