W niedzielny wieczór Pogoń przed własną publicznością rozbiła Gryf Wejherowo 7:2. Była to historyczna strzelanina w wykonaniu siedlczan.
Niedzielny wieczór był wyjątkowy dla siedleckich kibiców. Pogoń w 7 kolejce II ligi pokonała Gryf Wejherowo aż 7:2. Biało-niebiescy urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Do siatki rywali trafiali: trzykrotnie Adrian Paluchowski, dwukrotnie Kamil Walków oraz po razie Michał Wrzesiński i Andrzej Rybski.
Pogoń rzadko zdobywa dużą liczbę bramek w meczu. Aby przypomnieć sobie, kiedy biało-niebiescy w tak efektowny sposób rozstrzelali rywala trzeba sięgnąć pamięcią dosyć daleko w przeszłość.
Najpierw przypomnijmy sobie jeszcze starcie z zeszłego sezonu. Pogoń potrafiła wówczas zdobyć w jednym spotkaniu sześć bramek. Siedlczanie 20 kwietnia wygrali na wyjeździe z Ruchem Chorzów 6:0.
Kiedy jednak biało-niebiescy strzelili co najmniej siedem goli w ciągu 90 minut? Miało to miejsce 6 czerwca 2009 roku. Pogoń występowała wtedy w rozgrywkach IV ligi. W 33 serii gier Pogoniści przed własną publicznością pokonali MKS Przasnysz 8:2.
Warto także wspomnieć, kiedy po raz ostatni jakaś drużyna zdobyła co najmniej siedem bramek na poziomie centralnym. Poprzednim zespołem, który dokonał takiej sztuki był GKS Tychy. Tyszanie 9 kwietnia 2016 roku rozbili Raków Częstochowa 8:1.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
3 odpowiedzi
Tak w ogóle to co z Bochnakiem?
drobny uraz ale już wraca powoli do gry
Nie jest powiedziane, że taki drobny. Przerwa może być dłuższa niż tydzień.