„Bohaterem jest cała drużyna” – echa wygranej rugbistów (wideo)

Po pokonaniu Budowlanych SA Łódź zrobiło się głośno o rugbistach siedleckiej Pogoni.

Krzysztof Folc (trener MKS Pogoń): Wygrana na terenie mistrza Polski to sukces, ale tak naprawdę w tym sezonie niczego jeszcze nie wygraliśmy. Myślę, że w tym momencie w walce o mistrzostwo Polski są trzy drużyny. To dobrze dla rodzimego rugby. Wydawało się, że Budowlani są poza konkurencją, a obecnie my, Ogniwo i łodzianie jesteśmy na podobnym poziomie. Dyspozycja dnia, a nawet sędziego, może decydować o końcowym wyniku. Wszystkie nasze zmiany były bardzo dobre. W drugiej połowie graliśmy swój styl gry. Wydawało mi się, może mylnie, że przed przerwą sędzia nie dawał na grać.

Przemysław Rajewski (MKS Pogoń): Wygrana z Budowlanymi musi smakować znakomicie. Planujemy zagrać jeszcze dwa razy z łodzianami – najpierw w rewanżu u siebie, a na koniec sezonu w finale. Nie uważam, że zasłużyłem na miano bohatera. Jest nim cała drużyna. Koledzy wywalczyli karnego, a ja tylko kopnąłem piłkę.

Michał Mirosz (Budowlani SA): Po rundzie zasadniczej mieliśmy przewagę nad konkurencją. Teraz spadliśmy na drugą lokatę i każdy mecz będzie decydował o tym, kto zagra w finale. Nie uważam, że w poprzednim sezonie byliśmy poza konkurencją. Też mieliśmy kryzys. Co roku lubimy utrudniać sobie życie. Pogoń wygrała po zaciętej walce. Wynik mówi sam za siebie, ale trzeba pamiętać, że jeszcze nadarzy się okazja do rewanżu.

LICZBY MECZU:

1 – Pogoniści mogą przekonać się jak to jest uciekać, a nie gonić. Siedlczanie są liderem Ekstraligi.

15 – tyle zwycięstw z rzędu mają na koncie siedleccy rugbiści.

113 – tyle punktów ma na koncie Przemysław Rajewski. Wychowanek Pogoni lideruje klasyfikacji najskuteczniejszych rugbistów w bieżącym sezonie Ekstraligi.

339 – tyle dni czekali siedlczanie na powrót na fotel lidera w Ekstralidze.

358 – tyle dni minęło od ostatniej wyjazdowej porażki siedlczan. 30 września 2017 roku Pogoniści polegli w Sopocie.

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert