Rozmowa z koszykarką PGE MKK Siedlce, Jessicą Dulębą, która dochodzi do siebie po kontuzji.
Nie zagrałaś w ostatnich meczach PGE MKK. Czym była spowodowana twoja absencja?
Doznałam kontuzji w meczu ze Ślęzą. Moja rzepka uległa częściowemu przesunięciu. Po serii testów i badań okazało się, że niezbędna jest operacja, którą miałam w poniedziałek. Nie jestem w stanie ocenić kiedy powrócę do treningów. Wspólnie z lekarzami postaram się jak najszybciej dojść do siebie. Na ten moment moim celem jest powrót na boisko.
Dlaczego zdecydowałaś się grać w koszykówkę?
Zaczęłam grać w szkolnym zespole, gdy miałam 13 lat. Za młodu grałam też w tenisa ziemnego, ale w liceum doszłam do wniosku, że muszę wybrać dyscyplinę, w której będę się specjalizować. Postawiłam na koszykówkę.
Jakie są korzenie twojej rodziny? Nazwisko Dulęba brzmi swojsko.
Moim przodkiem był Kazimierz Władysław Dulęba, który był pradziadkiem mojego dziadka. Uczęszczał on do liceum im. Stanisława Staszica w Lublinie, a obecnie ma swoją ulicę w mieście. Mój przodek był działaczem społecznym na przełomie XIX i XX wieku. Zmarł w 1923 roku. W Wąwolnicy znajduje się szkoła i biblioteka jego imienia.
Czy w twojej rodzinie kultywowana jest polska tradycja?
Kiedy dorastałam utrzymywaliśmy większość polskich tradycji. Mówiliśmy w domu po polsku, a obecnie rozmawiam w ojczystym języku z dziadkami.
Czy można powiedzieć, że Polska przyciągała cię? Przed pobytem we Francji grałaś przecież w Lublinie.
Oczywiście, że Polska była dla mnie kuszącym kierunkiem. Przede wszystkim z racji znanego mi języka, a także posiadania rodziny nad Wisłą. Polska nie jest dla mnie obca. Czuje się w niej dobrze i komfortowo. Najważniejsze, że koszykówka w Polsce stoi na wysokim poziomie, czołowym w Europie.
Jaka jest twoja opinia o siedleckiej drużynie?
Jestem zadowolona z szansy jaką otrzymałam. W Siedlcach sztab szkoleniowy dba o zawodniczki.
Dwa zwycięstwa w ośmiu meczach – czy to jest zadowalający bilans?
Zwycięstwa zanotowałyśmy w najważniejszych dla nas meczach. Skupiamy się na dalszej pracy i poprawie naszych mankamentów.
źródło i foto: własne
