W ostatniej kolejce II ligi rozegranej w 2019 roku Pogoń Siedlce przegrała z Legionovią Legionowo 1:2. Jakie są echa tego pojedynku?
JESIENNY PROGRES
W zeszłym roku w II lidze jesienią zostało rozegranych 21 kolejek, a więc o jedna więcej niż w tym. Mimo to Pogoń zdobyła wówczas mniej punktów. Siedlczanie spędzili jesień na 15 pozycji i dorobkiem 21 punktów. W tegorocznych rozgrywkach biało-niebiescy mają o trzy punkty więcej i są o jedno miejsce wyżej w ligowej tabeli, a więc zimę spędzą tuż nad strefą spadkową.
CZAS PODSUMOWAŃ
Pogoń meczem z Legionovią zakończyła zmagania w 2019 roku. Dla siedlczan sportowo było to nie najgorszych dwanaście miesięcy. Szczególnie udana była runda wiosenna poprzedniego sezonu, gdy zespół prowadził Marcin Prasoł. Największym plusem jest dobra gra biało-niebieskich na wyjazdach. W 2019 roku Pogoń w delegacjach przegrała tylko pięciokrotnie – raz wiosną (w Częstochowie) oraz czterokrotnie jesienią (w Rzeszowie, Toruniu, Łodzi oraz Katowicach).
BRAK SNAJPERA
Pogoń w zakończonej rundzie strzeliła 28 goli Ciężar zdobywania bramek rozłożył się na czternastu zawodników i w zespole brak zdecydowanie najlepszego snajpera. Najskuteczniejszym piłkarzem jest bowiem występujący na lewym skrzydle Adam Mójta. Ten doświadczony zawodnik zdobył pięć bramek, z czego cztery z nich padły po rzutach karnych. Dla porównania w zeszłym sezonie najlepszym strzelcem zespołu po rundzie jesiennej był Adrian Paluchowski, który do siatki rywali trafił jedenaście razy.
ZNANA TWARZ
Podczas niedzielnej rywalizacji na trybunach obecny był dobrze znany w Siedlcach Piotr Krawczyk. Zawodnik występujący obecnie w Górniku Zabrze miał okazję obejrzeć w akcji swojego brata – Sebastiana i dodatkowo spotkał się z byłymi kolegami, a w przeszłości występował on zarówno w Pogoni, jak i w Legionovii.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
