piątek, 29 marca 2024r.

Dawid Kołodziński: Zyskałem dużą pewność siebie na boisku

Dawid Kołodziński jest w tym sezonie liderem UKS Basket Siedlce. Zapraszamy na wywiad z 24-letnim zawodnikiem.

Zacznijmy od początku. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z koszykówką?

Koszykówką interesowałem się już od małego. Pierwsze kroki stawiałem na osiedlowych boiskach, gdzie podpatrywałem poczynania moich starszych kolegów. Trenować zacząłem dopiero w liceum, gdzie moim pierwszym trenerem był Piotr Krzemiński w ZSP nr 1 w Siedlcach, tzw. Elektryku, któremu zawdzięczam poznanie podstaw koszykówki. Po trzech latach dostałem zaproszenie od trenera Tomasza Araszkiewicza do nowopowstałej trzecioligowej drużyny SKK Siedlce, w której dostałem możliwość rozwoju i zdobycia cennego doświadczenia. Po sezonie otrzymałem szansę spróbowania własnych sił w zespole pierwszoligowym, gdzie występowałem przez 4 sezony.

Jesteś wychowankiem SKK, jak wspominasz okres gry w tym klubie?

Przez ten czas wiele się nauczyłem, miałem możliwość zobaczyć, jak wygląda zawodowa koszykówka – profesjonalne treningi, częste wyjazdy. Poznałem mnóstwo nowych osób z różnych części Polski, z którymi do teraz utrzymuję kontakt. Bardzo miło wspominam lata spędzone w SKK.

Przez ostatnie trzy lata rozegrałeś 44 spotkania w I lidze. Czułeś niedosyt, że tych minut na parkiecie było trochę mniej niż oczekiwałeś?

W pierwszym i drugim sezonie dopiero poznawałem grę w I lidze, ogrywałem się dostając pojedyncze minuty na boisku. W trzecim sezonie starałem się pokazać z jak najlepszej strony, lecz czułem już niedosyt, że tych minut brakuje.

Zebrane doświadczenie na pewno pozwoliło zostać tobie liderem UKS Basket Siedlce. Kiedy podjąłeś decyzję, że chciałbyś spróbować swoich sił w tym klubie?

Brałem pod uwagę grę niedaleko domu rodzinnego, ze względu na studia i pracę. Miałem możliwość sprawdzenia się na testach w innych klubach, jednak finalnie zdecydowałem się na grę w UKS Basket.

Sezon trzeciej ligi był dla wszystkich wielką niewiadomą. Jak można ocenić ten sezon?

Liga nadal trwa, a koszykówka jest na tyle nieprzewidywalna, że trudno stwierdzić, jak zakończą się rozgrywki. Sezon zweryfikuje ostatni mecz.

UKS Basket awansował do kolejnego etapu rozgrywek, a teraz zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Jest to wynik na miarę potencjału zespołu?

Myślę, że tak. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Jest to pierwszy sezon zespołu, wiec dopiero uczymy się wspólnej gry. Będziemy starali się udowodnić w kolejnych meczach, że zasługujemy na wysokie miejsce w tabeli.

Odpowiedzialność za wynik w dużej mierze spoczywa na twoich barkach. Czujesz, że dzięki temu stałeś się dużo lepszym zawodnikiem niż wcześniej?

Czuję, że tego potrzebowałem. Zyskałem dużą pewność siebie na boisku, czego mi wcześniej brakowało. Chciałem poczuć się ważnym elementem zespołu, gdzie Basket dał mi taką możliwość. Myślę że stałem się lepszym zawodnikiem.

Jakie masz plany na kolejny sezon? Chciałbyś zostać w Siedlcach, czy planujesz spróbować swoich sił w wyższej lidze?

Trudno mi odpowiedzieć na te pytanie. Sezon trwa, a ja skupiam się na każdym kolejnym meczu.

 

źródło: własne, foto: Maciej Sztajnert

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;