środa, 17 kwietnia 2024r.

„Żadna decyzja nie byłaby idealna”

Sezon 2019-20 Ekstraligi rugby został zakończony. Co o decyzji Polskiego Związku Rugby myślą najbardziej zainteresowani?

Adrian Chróściel (kapitan MKS Pogoń Awenta Siedlce): Oceniając decyzję o zakończeniu rozgrywek chyba trzeba przyznać że taki był przymus wynikający z ogólnie panującej sytuacji. Realnie patrząc nie ma raczej najmniejszych szans, że wrócimy na boisko przed czerwcem. Należy bowiem jeszcze pamiętać, że do meczów też potrzebowalibyśmy pewnego okresu przygotowań. Tak więc choć serce mówi nieco inaczej, to rozum przyznaje rację zapadłej decyzji. Odnośnie braku przyznania medali to jednym z głównych powodów takiej decyzji były wytyczne europejskiej i światowej federacji rugby, które mówią o tym by w razie nierozegranego w pełni sezonu nie wyłaniać medalistów, a poza tym punkt regulaminu mówiący, że mistrza Polski wyłania mecz finałowy, a nie jak choćby w piłce nożnej tabela rundy zasadniczej.

Andrzej Kozak (trener rugbistów Pogoni): Myślę, że obecna sytuacja wymagała decyzji. Żadna nie byłaby idealna. Wszystko zależy od perspektywy. Uważam, że przerwanie sezonu było słuszne. Czy decyzja zostałaby podjęta dzisiaj czy za miesiąc byłaby taka sama. Niezależnie kiedy wrócilibyśmy do gry to czasu by brakowało. Będę cieszył się jeżeli wrócimy do gry już jesienią. Na pewno Pogoń, która była na trzecim miejscu, może być rozczarowana brakiem medalu. Z drugiej strony siedlczanie celowali w medal z cenniejszego kruszcu niż brąz. Można długo zastanawiać się. Ciekawi mnie uzasadnienie podjętej decyzji przez zarząd Polskiego Związku Rugby. Mamy komunikat, że o końcowej kolejności zdecyduje Komisja Gier i Dyscypliny, czyli można wnioskować, iż kolejność w tabeli może ulec zmianie.

Adrian Miałkowski (dyrektor MKS Pogoń): Uważam, że związek powinien przyznać medale za miniony sezon, ponieważ dzięki nim studenci mogą ubiegać się na uczelniach o stypendium sportowe, a w niektórych miastach wysokość dotacji lub wpływy od sponsorów są uzależnione od wyników. Zawodnicy powinni mieć satysfakcję z pracy wykonanej pracy od lipca do marca. Rozmawiamy o Ekstralidze, ale nie zapominajmy, że rugby w Polsce to także I liga, II liga, rugby 7, rugby kobiet, rugby młodzieżowe, reprezentacje, rugby tag itd. Nie możemy nikogo ignorować i starać się pomóc wszystkim. Nie możemy podtrzymywać tylko jednej ściany, kiedy cały dom wali nam się na głowę, dlatego też pomoc i rozwiązania nie mogą wychodzić tylko z klubów Ekstraligi, bo nie mamy możliwości ratowania całego rugby w Polsce. Jeżeli chodzi o przyszły sezon to już można stwierdzić, że postawimy na młodzież. Ciężko pracujemy, żeby jesień była dla nas jak najlepsza pod względem sportowym, organizacyjnym i finansowym, co będzie ekstremalnie trudne. Po Wielkanocy dojdzie do narady wewnątrz klubu odnośnie spraw sportowych, finansowych i organizacyjnych.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;