czwartek, 28 marca 2024r.

Od przybytku głowa nie boli? Szeroka kadra Pogoni

Wznowienie rozgrywek II ligi zbliża się wielkimi krokami. Pogoniści intensywnie trenują i szykują się do dokończenia sezonu. Jak mogą wyglądać najbliższe tygodnie w siedleckim klubie?

Pogoń w ubiegłym tygodniu dostała zgodę na przeprowadzanie treningów grupowych. Biało-niebiescy w poniedziałek rozpoczęli kolejny tydzień przygotowań do zbliżającego się powrotu II ligi. Pierwsze spotkanie siedlczanie rozegrają 3 czerwca na wyjeździe z Gryfem Wejherowo.

Biało-niebiescy przed wznowieniem rozgrywek chcieliby zagrać dwa spotkania sparingowe. Potencjalnymi rywalami mieliby być znani przeciwnicy z Mazowsza i jednocześnie ligowi „przyjaciele”, czyli Legionovia Legionowo oraz Znicz Pruszków. Trzeba jednak dodać, że rozegranie takich gier jest mało prawdopodobne, gdyż Komisja Medyczna PZPN musiałaby wydać na to zgodę, a na ten moment nie przewiduje ona takiej możliwości. W związku z tym kluby będą  zapewne musiały przygotowywać się we własnym gronie i rozgrywać sparingi wewnętrzne.

Trener Bartosz Tarachulski ma duży komfort pod względem kadrowym, gdyż do dyspozycji trenera jest aż trzydziestu zawodników pierwszej drużyny. Do treningów wrócili już zawieszeni za doping zawodnicy, czyli Artur Balicki, Tomasz Margol, Sebastian Krawczyk, Kacper Falon i Marcin Kozłowski I. Pierwszy z wymienionej piątki będzie już mógł zagrać w starciu z Gryfem, natomiast pozostali będą mogli znaleźć się w kadrze meczowej na starcie we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań.

Widać więc, że obecnie kadra Pogoni jest bardzo szeroka. Tę kwestię można rozpatrywać na dwie strony. Pozytywem z pewnością jest to, że drugoligowców czeka bardzo napięty terminarz i szkoleniowiec siedlczan będzie miał możliwość rotacji i zastępowania potencjalnie kontuzjowanych czy zawieszonych za kartki zawodników. Z drugiej strony szeroka grupa piłkarzy może stanowić problem z kilku powodów. Przede wszystkim zarządzanie taką liczbą osób jest dosyć trudne logistycznie, a co więcej w kadrze meczowej może znaleźć się przecież tylko dwudziestka, co może wśród części powodować niezadowolenie.

Ponadto należy pamiętać o kwestiach kontraktowych. Większość umów wygasa 30 czerwca, a sezon potrwa do końca lipca. Niedawno na naszym portalu informowaliśmy, jak wyglądają kontrakty Pogonistów. Kluby co prawda będą miały możliwość podpisywania miesięcznych aneksów z piłkarzami, tak aby w miarę możliwości dokończyć rozgrywki bez zmian w składach. Niemniej część zawodników może nie być zainteresowana podpisaniem takiego aneksu, a wiele klubów będzie chciała, jak najszybciej „pozbyć się” części piłkarzy, aby odciążyć budżet. Kwestia, jak ta sytuacja będzie wyglądała w Pogoni pozostaje otwarta. Nie ulega jednak wątpliwości, że płacenie wynagrodzeń takiej grupie, jaka obecnie przebywa w siedleckim zespole jest na dłuższą metę po prostu niemożliwe.

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

3 odpowiedzi

  1. A po 30 czerwca zacznie się prawdziwy exodus i 70 % zawodników odejdzie bo zwyczajnie kończą im się umowy i mało, który z nich będzie chciał zostać wobec bardzo niepewnej sytuacji finansowej klubu…

  2. A gdzie bedzie pewna sytuacja finansowa?Wiekszosc klubow bedzie miec mniejsze czy wieksze problemy

    1. Zakładam, że Pogoń będzie miała zdecydowanie większe problemy finansowe, które pojawiły się zanim swoje dołożył koronawirus…

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;