W pierwszym meczu po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa Pogoń Siedlce w 23 kolejce II ligi wygrała na wyjeździe z Gryfem Wejherowo 3:2.
SYTUACJA WYJŚCIOWA
Drugoligowcy do rywalizacji wrócili po niemal trzymiesięcznej przerwie. Na początek Pogoń mierzyła się z ostatnim w tabeli Gryfem, jednak trudno było przewidzieć wynik spotkania po tak długim okresie bez gry.
PRZEBIEG MECZU
Pogoń w pierwszych minutach dała zepchnąć się pod własne pole karne. Już w 3 minucie po centrze z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym do siatki siedlczan trafił Oskar Sikorski. Biało-niebiescy szybko odpowiedzieli i już w 9 minucie był remis. Dobrą akcją popisał się Norbert Wojtuszek, który precyzyjnym uderzeniem skierował futbolówkę do bramki. W kolejnym fragmencie inicjatywa była po stronie Pogoni. Przyjezdni mieli sporo stałych fragmentów gry, jednak nie potrafili przekuć tego na groźne sytuacje. W 36 minucie dobrą centrą popisał się Dominik Sadzawicki, a świetny uderzeniem głową swój zespół na prowadzenie wyprowadził Maciej Firlej. Pogoń poszła za ciosem i 180 sekund później znów zaatakowała. Adam Mójta dośrodkował, po czym swojego drugiego gola strzelił Firlej. Do przerwy podopieczni Bartosza Tarachulskiego prowadzili 3:1.
W drugiej połowie Pogoń w pełni kontrolowała wydarzenia na boisku. Wydawało się, że Gryf nie był w stanie zagrozić siedlczanom. Biało-niebiescy nie powiększyli jednak prowadzenia i w 75 minucie po faulu Tomasza Wełny gospodarze mieli rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Sikorski. Po tym trafieniu wejherowianie uwierzyli w uzyskanie korzystnego rezultatu. W 83 minucie po zagraniu ręką drugi rzut karny miał Gryf, a drugą żółtą kartkę obejrzał Wełna. Sikorski szansy na wyrównanie jednak nie wykorzystał, a bohaterem został Mikołaj Smyłek, który zdołał obronić uderzoną z jedenastu metrów piłkę. Ostatecznie Pogoń zdołała utrzymać prowadzenie i zgarnęła komplet oczek.
W ekipie Pogoni w środowym meczu debiuty zanotowali: Ivan Očenáš oraz Bartłomiej Urbański, z kolei w drużynie Gryfa zagrał eks-siedlczanin Marcin Burkhardt.
PLANY POGONI
II liga w najbliższych tygodniach będzie niezwykle intensywna. Kolejny mecz Pogoń rozegra już w sobotę 6 czerwca o godzinie 12:00, kiedy to we Wronkach zmierzy się z rezerwami Lecha Poznań.
03.06.20, 17:00 – Wejherowo
II liga: Gryf Wejherowo – Pogoń Siedlce 2:3 (1:3)
Bramki: Oskar Sikorski 3, 76 k – Norbert Wojtuszek 9, Maciej Firlej 36, 39
W 84 minucie Oskar Sikorski (Gryf) nie wykorzystał rzutu karnego (Mikołaj Smyłek obronił).
Gryf: 12. Wiesław Ferra – 5. Kamil Kankowski, 6. Oskar Sikorski, 18. Marcin Burkhardt, 13. Mariusz Sławek – 7. Mikołaj Gabor (46, 19. Nikodem Sroka), 10. Mateusz Goerke, 21. Jakub Pek (67, 14. Jakub Godlewski), 23. Szymon Nowicki, 8. Karol Baranowski (57, 17. Dawid Pilecki) – 9. Kewin Przygoda (74, 22. Jakub Kwidziński)
Pogoń: 33. Mikołaj Smyłek – 26. Dominik Sadzawicki, 18. Ivan Očenáš, 27. Tomasz Wełna, 14. Bartłomiej Olszewski – 15. Norbert Wojtuszek (90+2, 10. Bartosz Wiktoruk), 7. Piotr Marciniec, 55. Oskar Repka, 20. Marcin Kozłowski II (63, 88. Bartłomiej Urbański), 6. Adam Mójta (72, 9. Kamil Walków) – 19. Maciej Firlej (57, 34. Artur Balicki)
Żółte kartki: Kamil Kankowski 47, Oskar Sikorski 78, Mariusz Sławek 90 – Norbert Wojtuszek 74, Tomasz Wełna 76, Bartosz Tarachulski 90+5 (na ławce), Przemysław Sałański 90+5 (na ławce)
Czerwona kartka: Tomasz Wełna 83 (za drugą żółtą)
Sędzia: Łukasz Karski (Słupsk)
Mecz bez udziału publiczności
Pozostałe wyniki 23 kolejki:
Elana Toruń – Stal Rzeszów 1:4
GKS Katowice – Górnik Łęczna 2:1
Górnik Polkowice – Legionovia Legionowo 1:2
Lech II Poznań – Garbarnia Kraków 2:2
Resovia – Błękitni Stargard 1:1
Stal Stalowa Wola – Olimpia Elbląg 2:2
Widzew Łódź – Skra Częstochowa 1:2
Znicz Pruszków – Bytovia Bytów 0:2
źródło własne; foto: Maciej Sztajnert
4 odpowiedzi
Może ktoś powie Tarachulskiemu, że zmiany które zrobił o mało nie zawaliły meczu!!!
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Urbański wydawał mi się znacznie aktywniejszy niż Kozłowski, Walków wszedł na podmęczonego rywala, a po czerwonej skupił się na utrzymaniu piłki, Wiktoruk zdążył może ze 3 razy piłkę dotknąć. Po Balickim faktycznie się wiecej spodziewałem, ale liczę też, że miał dłuższą przerwę, więc może jeszcze dojdzie do siebie
Wełna mecz życia 🙂
Inna sprawa ze sedzia też pałka.Nie byłoby tej nerwówki gdyby nie ewidentna czerwona dla Gryfa w 34min drugiej połowy.Co ten Stiwi Łonder miał w głowie że dał żółtą a nie czerwoną to nie mam pojecia.
Tak to jest dzieci do sedziowania dopuszczac