31 lipca wygasł kontrakt Artura Boruca z Bournemouth, które pożegnało się z Premier League. Wielce prawdopodobne jest podpisanie przez siedlczanina kontraktu z Legią Warszawa.
Z końcem lipca wychowankowi Pogoni Siedlce, Arturowi Borucowi wygasł kontrakt z AFC Bournemouth. Angielski klub w tym sezonie pożegnał się z Premier League. Król Artur był jego zawodnikiem od 2014 roku. W sumie w barwach AFC Bournemouth zanotował 129 występów, w 39 spotkaniach zachowując czyste konto.
Wiele wskazuje na to, że Boruc powróci do gry w Polsce. Klubem, z którym ma podpisać kontrakt do końca sezonu 2020-21 jest Legia Warszawa. Byłoby to spełnienie marzeń prezesa i właściciela klubu Dariusza Mioduskiego oraz sympatyków klubu z „eLką” na piersi. Pochodzący z Siedlec bramkarz jest jednym z najbardziej lubianych piłkarzy w historii Legii.
Boruc w lutym skończył 40 lat. Do Legii trafił z Pogoni Siedlce w sezonie 1999-00. Rozgrywki 2000-01 spędził na wypożyczeniu w Dolcanie Ząbki, a następnie wrócił do Warszawy. W pierwszym zespole zadebiutował 8 marca 2002 roku, w meczu z Pogonią w Szczecinie (2:2).
Legię opuścił po sezonie 2004/2005, trafiając do Celticu Glasgow. Błyskawicznie stał się gwiazdą ligi szkockiej i ulubieńcem kibiców. W latach 2005-2010 rozegrał 143 występy w barwach Celticu Glasgow. Po 5 latach trafił do Fiorentiny, a po dwóch następnych do Southampton. Od 2014 roku był zawodnikiem Bournemouth.
źródło: własne / legia.net / Sportowe Fakty; foto: sport.tvp.pl
