Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odnieśli siatkarze KPS Siedlce. Teraz przed drużyną Mateusza Grabdy prawdziwy maraton spotkań.
SYTUACJA WYJŚCIOWA
Gdy niektóre drużyny mają rozegrane 5 lub 6 meczów, KPS Siedlce w tym sezonie zagrał jedynie dwa razy. To efekt przełożonych spotkań na początku rozgrywek, a potem izolacji, spowodowanej zakażeniem koronawirusem. W środę siedlczanie rywalizowali z ZAKSĄ Strzelce Opolskie, w której w poprzednim sezonie występował rozgrywający KPS – Szymon Bereza.
PRZEBIEG MECZU
– Mecz z ZAKSĄ Strzelce Opolskie będzie dopiero naszym drugim spotkaniem ligowym. Jesteśmy głodni dobrej gry i punktów – mówił przed meczem trener Mateusz Grabda. Zawodnicy KPS świetnie zagrali już w pierwszej partii, w której pozwolili rywalom zdobyć tylko 18 punktów. Dobrą skuteczność w ataku utrzymali Michał Wójcik oraz Mateusz Kańczok.
W drugim i trzecim secie gospodarze postawili wyżej poprzeczkę, jednak w dalszym ciągu stroną dominującą byli siedlczanie. W drugiej partii świetne zagrywki Janusza Górskiego pozwoliły przyjezdnym wypracować kilkupunktowe prowadzenie. Ostatecznie druga partia zakończyła się wynikiem 25:20, a trzecia 25:21.
PLANY KPS
W sobotę (31 października) wyjazdowym rywalem KPS będzie Norwid Częstochowa.
28.10.20, 18:30 – Strzelce Opolskie
I liga: ZAKSA Strzelce Opolskie – KPS Siedlce 0:3 (18:25, 20:25, 21:25)
KPS: 3. Radosław Nowak, 4. Mateusz Kańczok, 10. Janusz Górski, 11. Patryk Szymański, 13. Michał Wójcik, 18. Szymon Bereza i 16. Patryk Waloch (libero) oraz 5. Jakub Strulak, 6. Przemysław Kupka, 7. Damian Dobosz
MVP: Mateusz Kańczok
źródło: własne/tauron1liga.pl; foto: ZAKSA Strzelce Opolskie