wtorek, 16 kwietnia 2024r.

100 meczów na 100-lecie: #23 Mazovia Mińsk Mazowiecki – Wilga Garwolin (fotogaleria)

W pierwszym meczu rundy rewanżowej Mazovia Mińsk Mazowiecki zdemolowała Wilgę Garwolin.

W pierwszej rundzie w Garwolinie padł remis 0:0. Wilga zaprezentowała się nieźle na tle Mazovii, ale w rewanżu nie było o tym mowy. Garwolinianie stanowili tło dla drużyny aspirującej do wygrania grupy radomsko-siedleckiej.

Maza przejęła kontrolę od pierwszego gwizdka sędziego. Już w 7 minucie kontrę Mazovii zbyt lekkim wślizgiem próbował skasować Piotr Talar. Piłkę przejął Łukasz Puciłowski, ale zabrakło mu precyzji. Po chwili szansę miał Janusz Nojszewski, lecz jego strzał zatrzymał się na bocznej siatce. Wilga zdołała dwukrotnie zagrozić bramce gospodarzy w pierwszym kwadransie. Najpierw Tomasz Paszkowski przestrzelił z ostrego kąta, a po chwili Grzegorz Piesio po strzale z rzutu wolnego sprawdził czujność Dominika Puska. W 22 minucie Mazovia udokumentowała swoją przewagę. Po podaniu Nojszewskiego, Krystian Przyborowski miał przed sobą tylko bramkarza i to wykorzystał. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy dogodnych okazji na podwyższenie nie wykorzystali Nojszewski, Ihor Krasznewśkyj oraz Puciłowski. Do przerwy było więc 1:0 dla mińszczan.

W przerwie w Wildze doszło do podwójne zmiany. Początek drugiej połowy był najlepszym okresem garwolinian w całym meczu. Po rozmowie w szatni z trenerem przyjezdni uwierzyli w swoje możliwości. Mazovia jednak skutecznie się broniła, a w 52 minucie podcięła skrzydła Wildze. Po wstrzeleniu Nojszewskiego gola przy użyciu klatki piersiowej zdobył Michał Bondara. Gra garwolinian kompletnie posypała się po trzecim gola Mazy, a drugim Przyborowskiego. Środkowy pomocnik trafił po centrze Puciłowskiego. Piłkarze Wilgi protestowali, ponieważ ich zdaniem trafienie zostało zdobyte z pozycji spalonej. Boczny sędzia kazał się zamknąć garwolinianom, co rozwścieczyło Filipa Gaca. Krytyczna odpowiedź piłkarza dotarła do uszu głównego arbitra, który go upomniał kartonikiem. A że środkowy obrońca miał już żółtą kartkę to musiał przedwcześnie udać się do szatni. W drodze do niej sfrustrowany piłkarz wykopał jedną z piłek do pobliskiego stawu. Rozbita Wilga straciła jeszcze dwie bramki. Na 4:0 trafił Krasznewśkyj, który sprytnym strzałem pokonał Dawida Wasążnika. Największe brawa należą się jednak asystentowi – Przyborowskiemu – który po wyłożeniu piłki koledze zza wschodniej granicy usłyszał podziękowania w dwóch językach (spasiba i thank you very much). Wynik na raty ustalił na raty rezerwowy Wojciech Wocial.

Za tydzień ostatnia kolejka w tym roku – Wilga podejmie Mszczonowiankę Mszczonów (14 listopada o 13:00), zaś Mazovia tego samego dnia, tyle że godzinę wcześniej, sprawdzi formę rezerw Pogoni Siedlce. 11 listopada o 13:00 Wilga rozegra zaległy domowy mecz z Pilicą Białobrzegi.

 

07.11.20, 13:00 – Mińsk Mazowiecki

IV liga: Mazovia Mińsk Mazowiecki – Wilga Garwolin 5:0 (1:0)

Bramki: Krystian Przyborowski 22, 77, Michał Bondara 52, Ihor Krasznewśkyj, Wojciech Wocial 89

Mazovia: 1. Dominik Pusek – 77. Ihor Krasznewśkyj, 4. Alan Grabek (73, 10. Wojciech Wocial), 26. Norbert Jędrzejczyk, 80. Szymon Staska – 17. Łukasz Puciłowski (86, 27. Jakub Zatorski), 5. Krystian Przyborowski, 11. Rafał Słowik, 25. Dmytro Skobłow, 23. Janusz Nojszewski – 19. Michał Bondara (83, 14. Jarosław Krajewski)

Wilga: 12. Dawid Wasążnik – 19. Damian Papiernik (64, 18. Kamil Piotrowski), 4. Kacper Kozikowski, 5. Filip Gac, 11. Piotr Talar – 17. Przemysław Alot (46, 6. Piotr Grober), 9. Patryk Gmurczyk, 8. Kacper Kowalski (46, 20. Bartłomiej Sitarek), 13. Grzegorz Piesio, 7. Sebastian Papiernik (87, 15. Filip Motyczyński) – 10. Tomasz Paszkowski (87, 14. Paweł Pyra)

Żółte kartki: Filip Gac 22, 78, Sebastian Papiernik 43 – Dominik Pusek 31

Czerwona kartka: Filip Gac (78, za dwie żółte kartki)

Sędzia: Krzysztof Kuciel (Warszawa)

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;