Reprezentanci WLKS Siedlce-Nowe Iganie mają za sobą start w halowych mistrzostwach Polski seniorów i U-23 w lekkoatletyce.
Kolejny rok Toruń staje się stolicą lekkoatletyki sezonu halowego. Przed tygodniem o medale walczyli lekkoatleci w kat. U-18 i U-20. W ten weekend odbyły się zawody, które były próbą generalną przed zaplanowanymi za dwa tygodnie w Toruniu halowymi mistrzostwami Europy.
W trzech z 31 rozegranych w grodzie Kopernika dyscyplin, rywalizowali przedstawiciele WLKS Siedlce-Nowe Iganie.
W chodzie sportowym kobiet na dystansie 3000 m przynależność do czołówki w Polsce potwierdziła Olga Niedziałek. Chodziarka WLKS dotarła do mety na drugiej pozycji i zdobyła srebrny medal!
Poza zdobyczą medalową, Olga może się pochwalić nowym rekordem życiowym, który od 21 lutego 2021 wynosi 13.11,96. Wicemistrzowski tytuł utalentowanej zawodniczki to duży sukces w porównaniu do ubiegłego roku, kiedy to Niedziałek zajęła miejsce tuż za podium. W tegorocznej rywalizacji najlepsza okazała się Katarzyna Zdziebło ze Stali Mielec (12.39,95). Na najniższym stopniu podium stanęła Agnieszka Ellward z Floty Gdynia, która była wolniejsza od Olgi o nieco ponad 25 sekund.
Gwoli przypomnienia, dodajmy, że sponsorem wicemistrzyni Polski w chodzie na 3000 m Olgi Niedziałek jest firma MAXIM/SportSiedlce.pl.
W chodzie mężczyzn na 5000 m startował Łukasz Niedziałek. Pochodzącemu z Żeliszewa Dużego sportowcowi nie udało się przekroczyć linii mety jako jednemu z pierwszych trzech chodziarzy. W klasyfikacji seniorów zajął czwartą pozycję (20.27,34). Biorąc pod uwagę zestawienie chodziarzy z kat. U-23, Łukasz okazał się najlepszy i mógł cieszyć się ze złotego krążka.
Pozostałymi sportowcami, którzy walczyli w Arenie Toruń, byli kulomioci WLKS. Dwóm z nich udało się uzyskać awans do ścisłego finału. Byli to: Jan Parol i Andrzej Gudro. Pierwszy z nich w decydującej rozgrywce uzyskał swój najlepszy w tym sezonie wynik – 18.61, ale wystarczyło to jedynie do zajęcia siódmej lokaty. Gudro z kolei pchnął kulą na odległość 18.43 i zakończył konkurs na ósmej pozycji. Nie został sklasyfikowany Michał Walenda, któremu nie udało się wykonać ani jednej dobrej próby. Triumfatorem okazał się Michał Haratyk (20.77).
źródło: własne / PZLA / domtel; foto: własne
