czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Trzecia porażka z rzędu. Czy należy już bić na alarm? (fotogaleria)

Pogoń Siedlce przegrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem 1:2 z GKS Katowice.

SYTUACJA WYJŚCIOWA

Pogoń przystąpiła do meczu podrażniona dwiema ostatnimi porażkami. Po raz drugi w 2021 roku do Siedlec zawitała ekipa TVP Sport. Identycznie jak przy okazji spotkania z Chojniczanką, i tym razem Pogoniści nie byli faworytem. Tym bardziej, że przed startem 23 kolejki GKS Katowice piastował pozycję lidera.

Trener Bartosz Tarachulski dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie względem przegranego meczu na Suchych Stawach. Bartosza Brodzińskiego na środku obrony zastąpił Ivan Očenáš. Słowak nie grał w Pogoni od 17 kolejki. W środku pola Oskar Repka wskoczył za Oskara Sewerzyńskiego, zaś Miłosz Przybecki zastąpił Macieja Górskiego.

PRZEBIEG MECZU

Pogoniści zaczęli odważnie. W 3 minucie Ishmael Baidoo podał do Krzysztofa Danielewicza, który uderzył nad poprzeczką z linii pola karnego. Po chwili na uderzenie z dystansu zdecydował się Przybecki, jednak piłka minęła posterunek Bartosza Mrozka. W jego ślady poszli Franciszek Wróblewski oraz Bartosz Rymek. W ciągu dziewięciu minut biało-niebiescy oddali więcej celnych strzałów niż w ciągu całego niedawnego meczu z Hutnikiem. Sęk w tym, że aby myśleć o strzelaniu goli trzeba trafiać w ten biały prostokąt…

Pierwszy kwadrans był energetyczny, ale nie przyniósł trafień. W 22 minucie Rafał Misztal sprezentował piłkę Adrianowi Błądowi. Lider Gieksy poszukał Filipa Kozłowskiego, ale piłka wróciła do czołowego asystenta II ligi. Błąd zdecydował się na strzał, który wyhamował po rykoszecie i zakończył żywot w rękawicach Misztala. Piłkarze Rafała Góraka opanowali sytuację i coraz pewniej operowali piłką na połowie gospodarzy. W 29 minucie katowiczanie wyszli na prowadzenie. Po centrze Błąda z rzutu rożnego Danielewicz główkował w plecy Očenáša, piłka znalazła się w zasięgu Filipa Kozłowskiego, który nie zmarnował doskonałej okazji. To nie był koniec popisów Gieksy w pierwszej połowie. W 38 minucie Szymon Kiebzak wycofał piłkę do Grzegorza Rogali, który trafił na 2:0 po rękach Misztala. W końcówce pierwszej połowy Przybecki po strzale z woleja posłał piłkę obok katowickiej bramki. Na przerwę Gieksa schodziła z dwubramkowym, w pełni zasłużonym, prowadzeniem.

Do drugiej połowy obie drużyny przystąpiły bez zmian w składach. W 48 minucie mogło być 3:0 po akcji Błąda i strzale Sanockiego, ale skrzydłowy GKS trafił w rywala zamiast do celu. Katowiczanie nie zwalniali tempa. Po chwili Błąd dośrodkował do Rafał Figla, ten uprzedził Misztala, ale posłał piłkę nad poprzeczką. Pogoń odpowiedziała pierwszym celnym strzałem, z którym poradził sobie Mrozek. Jego autorem był Wróblewski. Czas leciał, a sytuacja gospodarzy nie ulegała poprawie. Jeżeli ktoś był bliżej trafienia – to Gieksa trzeciego, a nie Pogoń pierwszego.

W 68 minucie biało-niebiescy niespodziewanie zdobyli bramkę kontaktową. Danielewicz podał do Przybeckiego, ten podbił piłkę głową, katowiccy obrońcy stali jak zamurowani, a były piłkarz Polonii Warszawa i Ruchu Chorzów przymierzył z woleja poza zasięgiem Mrozka. Drużyna Góraka odpowiedziała groźnym strzałem Błąda. Misztal nie dał się zaskoczyć. W 77 minucie rezerwowy Piotr Kurbiel mógł odebrać Pogoni resztki nadziei na punkt, ale z bliska nie zdołał właściwie dołożyć nogi. Kilka chwil później rozkręcający się z minuty na minutę Baidoo uderzył zbyt lekko, żeby sprawić problemy katowickiemu golkiperowi. W przedostatniej minucie Zbigniew Wojciechowski oddał niecelny strzał z 20 metrów. Najlepszą okazję dla biało-niebieskich w doliczonym czasie gry miał Danielewicz, który uderzył z dystansu nad spojeniem bramki strzeżonej przez Mrozka. Pomimo wysiłków Pogoniści przegrali 1:2 z Gieksą.

W przeszłości w Pogoni grali Arkadiusz Jędrych i Piotr Kurbiel.

PLANY POGONI

31 marca o 16:00 Pogoń nadrobi zaległości z Sokołem Ostróda.

 

28.03.21, 16:45 – Siedlce (stadion ROSRRiT)

eWinner II liga: Pogoń Siedlce – GKS Katowice 1:2 (0:2)

Bramki: Miłosz Przybecki 68 – Filip Kozłowski 29, Grzegorz Rogala 38

Pogoń: 12. Rafał Misztal – 98. Maciej Kołoczek, 18. Ivan Očenáš, 27. Julien Tadrowski, 14. Bartłomiej Olszewski – 19. Miłosz Przybecki, 55. Oskar Repka, 7. Krzysztof Danielewicz, 17. Bartosz Rymek (82, 15. Piotr Pierzchała) 23. Franciszek Wróblewski – 11. Ishmael Baidoo (87, 29. Rafał Adamek)

GKS Katowice: 1. Bartosz Mrozek – 21. Zbigniew Wojciechowski, 4. Arkadiusz Jędrych, 26. Michał Kołodziejski, 16. Grzegorz Rogala – 24. Szymon Kiebzak (85, 27. Danian Pawłas), 17. Michał Gałecki (85, 13. Bartosz Jaroszek), 6. Rafał Figiel, 11. Adrian Błąd (76, 23. Dominik Kościelniak), 10. Krystian Sanocki (62, 7. Arkadiusz Woźniak) – 15. Filip Kozłowski (76, 19. Piotr Kurbiel)

Żółte kartki: Ivan Očenáš 45, Franciszek Wróblewski 90+3 – Rafał Figiel 74, Szymon Kiebzak 76, Zbigniew Wojciechowski 90+3

Sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn)

Mecz bez udziału publiczności.

 

Pozostałe wyniki 24 kolejki:

Błękitni Stargard – Chojniczanka Chojnice 0:2

Garbarnia Kraków – Motor Lublin przełożony

Górnik Polkowice – Lech II Poznań 4:0

Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:3

Olimpia Grudziądz – Hutnik Kraków 1:2

Skra Częstochowa – Bytovia Bytów 0:0

Śląsk II Wrocław – Wigry Suwałki 3:0

Pauza: KKS Kalisz

 

źródło: własne; foto: Janusz Mazurek

DODAJ KOMENTARZ

12 odpowiedzi

  1. Za Misztala można było ręcznik powiesić bo przynajmniej by nie podawał przeciwnikom! Najważniejsze ze cały czas jest zaufanie do trenera

  2. Spokojnie, jeszcze się rozkręcą.
    Jak Bartek z Marcinem mówią że celem cały czas są baraże to tak będzie.

    1. Obu „dzentelmenow” nalezy na taczkach wywiezc. Poza tym ze sa bylymi kopaczami to pilce maja 0-owa wiedze!! mistrzowie kitu i tyle

  3. Pomimo przegranego meczu, dzisiaj przynajmniej widac było chęć do gry u piłkarzy. Bardzo razi po oczach niedokładność podań i brak gry kombinacyjnej. Gdyby nie błąd obrońcy przy pierwszej i wielbłąd bramkarza przy drugiej kto wie jaki byłby końcowy wynik. Teraz trzeba wziąć się w garść i w dwóch kolejkach zdobyć komplet punktów!!!!

  4. Apeluję o spokój, proszę nie zapominać że gramy osłabieniem po koronawirusie. Naukowcy udowodnili, że płuca po przechorowaniu są uszkodzone i musi minąć dużo czasu zanim wrócą do właściwego stanu. Spodziewam się jeszcze 3-4 przegranych meczów. Potem powinno być już lepiej.

    1. a co mają do tego płuca? starciliśmy bramki w końcówce? to my w końcówce lepiej wyglądaliśmy fizycznie i goniliśmy wynik do końca. brakuje u nas pomysłu i taktyki. są zawodnicy a nie ma strategii. każdy zespół wygląda od nas lepiej piłkarsko. potrafimy tylko wywalać piłki i liczyć ze coś spadnie pod nogi. zero wyprowadzenia piłki tylko aby dalej od bramki. ps. już raz mieliśmy Zbyszka eksperta w zarządzie….przypadek?

  5. 3 porażka z rzędu…. wystarczy ładnych porażek, czas na brzydkie zbieranie punktów. 1 miesięczne wynagrodzenie za karę by nie wpłynęło to zaczęli by grac a nie liczą co na konto wpływa

  6. Najgorsze jest to ze trener do dupy, nie ma pojecia o zgraniu zespolu ukladaniu , za duzo osob by bylo trzeba wymienic, inny trener juz by wylecial ale spoko poczekamy ktorys mecz uda sie wygrac i nic wiecej – najpierw to BUDOWAC TRZEBA ZESPOL A potem myslec mozna o jakis marzeniach, a nie co chwile przychodza zawodnicy i odchodza, no fajnie 10 odejdzie 5 przyjdzie i znowu budowanie wszystkiego, co pol roku , co rok to samo , tak sie nie zbuduje zespolu … NARAZIE TO JEST GRANIE UDA SIE TO SIE UDA – zarzad WY WIDZICIE CO SIE W OGOLE DZIEJE TUTAJ ? W ogole kto na to pozwala ilez mozna prosic ile mozna pisac, ale wlasnie co MY piszacy tutaj , czy niewiadomo gdzie kazdy ma to gdzies, swoje stolki chronia i tak bedzie caly czas MASAKRA to jest dno pilkarskie ! Aspiracje, transfery wszystko mialo byc takie piekne, co roku tak pieknie mowimy a co roku jest coraz gorzej, ilez razy bedzie Nam sie udAwac walczyc o utrzymanie?

    Porzadny trener i zmiana kilku rzeczy w klubie – a najpierw to ogarniecie spraw finansowych , itd a nie kazdy chce wszystko a nic nie ma i tak.. mialem nie komentowac ale po prostu jestem wkurzony cala ta sytuacja, TRENER Z JAJAMI by odszedl – a nie nachapli sie hajsem , wiecej sobie etatow jeszcze dodajcie , dyrektorow itd na pewno to jest potrzebne

    1. . My kibice mozeme tutaj pisać i pisać zarząd i tak to wszystko ma w du…ie. Nikt się z naszym zdaniem nie liczy.My jesteśmy tylko aby płacić składki i kupować bilety a przecież tu piszą osoby, które kiedyś grali w piłkę,byli działacze klubu.i osoby którym leży na sercu dobro i rozwój klubu.Panie prezesie trzeba porzucić sentymenty i trzeżwo spojrzeć na sytuację w klubie i szatni bo znowu obudzicie się ręką w nocniku jak przy spadku z 1 ligi poprzedni Zarząd. Gdyby poprzedni Zarząd w porę zareagował to gralibyśmy nadal w 1 lidze.
      Do przemyślenia dla pana Prezesa.
      Pozdrawiam.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;