W zaległym meczu eWinner II ligi Pogoń Siedlce w środowe popołudnie przegrała z Sokołem Ostróda 2:3 i poniosła czwartą porażkę z rzędu.
SYTUACJA WYJŚCIOWA
Pogoń w zaległym meczu bardzo potrzebowała kompletu punktów. Siedlczanie przegrali bowiem trzy ostatnie spotkania. W porównaniu do meczu z GieKSą w wyjściowym składzie na starcie z Sokołem zaszły trzy zmiany. W miejsce Rafała Misztala, pauzującego za kartka i Ivana Očenáša oraz Bartosza Rymka do jedenastki wskoczyli debiutant Bartosz Klebaniuk, a także Bartosz Brodziński i Piotr Pierzchała.
PRZEBIEG MECZU
Od początku spotkanie toczone było w niezłym tempie. Pierwsza połowa nie przyniosła jednak konkretów. Po stronie Sokoła groźnie próbowali Rafał Siemaszko, czy też Wojciech Kalinowski, ale żaden ze strzałów nie znalazł drogi do siatki. Z kolei w Pogoni najlepszą okazję zmarnował Ishmael Baidoo i do przerwy było 0:0.
Zdecydowanie więcej emocji przyniosła druga połowa. Po nieco ponad godzinie gry na prowadzenie wyszła Pogoń. Z bocznego sektora dobrze zacentrował Julien Tadrowski, z czego skutecznie skorzystał wystawiony w linii ataku Piotr Pierzchała. Sokół dążył do odrobienia strat. W 73 minucie beniaminek miał rzut rożny i siedlczanie znów stracili gola po stałym fragmencie. Goście z Ostródy szybko poszli za ciosem. W 77 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Rugowski, dał prowadzenie swojej drużynie. Radość Sokoła nie trwała jednak długo. Kilkadziesiąt sekund później w polu karnym sfaulowany został Pierzchała, a jedenastkę na gola zamienił Bartosz Brodziński.
Remis nie satysfakcjonował żadnej ze stron. Pogoń mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strzale Pierzchały dobrą interwencją wykazał się Błażej Niezgoda. Ostatnie słowo należało do przyjezdnych. W 89 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Tomasz Gajda. Piłka poszybowała przy samym słupku i to Sokół mógł cieszyć się z triumfu 3:2. Dla Pogoni była to czwarta porażka z rzędu.
W zespole Sokoła zagrał były Pogonista Adam Dobosz.
PLANY POGONI
31.03.21, 16:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)
eWinner II liga: Pogoń Siedlce – Sokół Ostróda 2:3 (0:0)
Bramki: Piotr Pierzchała 64, Bartosz Brodziński 80 (k) – Krzysztof Danielewicz 73 (s), Sebastian Rugowski 77, Tomasz Gajda 89
Pogoń: 97. Bartosz Klebaniuk – 98. Maciej Kołoczek (63, 6. Mateusz Piotrowski), 27. Julien Tadrowski, 31. Bartosz Brodziński, 14. Bartłomiej Olszewski – 19. Miłosz Przybecki, 55. Oskar Repka, 7. Krzysztof Danielewicz, 11. Ishmael Baidoo (76, 20. Cezary Bujalski), 23. Franciszek Wróblewski (90, 32. Dawid Nojszewski) – 15. Piotr Pierzchała
Sokół: 1. Błażej Niezgoda – 7. Paweł Brzuzy (71, 20. Michał Zimmer), 4. Wojciech Mazurowski, 8. Karol Żwir, 6. Adam Dobosz – 9. Sebastian Rugowski, 5. Krzysztof Wicki, 14. Tomasz Gajda, 30. Dawid Wolny (71, 31. Jakub Czajkowski), 10. Wojciech Kalinowski (71, 28. Łukasz Mozler) – 11. Rafał Siemaszko (90, 23. Karol Turek)
Żółte kartki: Bartłomiej Olszewski, Bartosz Brodziński – Adam Dobosz
Sędzia: Filip Kaliszewski (Gdańsk)
Mecz bez udziału publiczności.
źródło: własne; foto: Karolina Sulej
18 odpowiedzi
Przegrywamy z ostatnim zespołem, z liderem i z drużyną ze środka tabeli!!! Rodzi się pytanie, z kim będziemy w takim razie wygrywać???!!! Panowie weźcie się w garść bo jak tak dalej pójdzie to witaj 3 ligo! Pogoń grać k… a mać!!!!
Brawo Kleban!
Panie Maletka. Pana ruch.
Panie prezesie Maletka czas na odważne decyzje.
To już 4 z rzędu porażka,zaraz będzie 3 liga.Nie ma ludzi niezastąpionych.
Tarachulski won
Tu nie co się rozpisywać trzeba wybrać Zawodnika Meczu. Nominuję Baidoo.
Najlepszy w kiwkach obdarzony potężnym uderzeniem.
Do Jatoja Za jakiś czas będziemy wybierali zawodnika meczu w lidze okręgowej.
tara i bury wy……pad nikt was predko nie zatrudni
Panowie apeluje ponownie o spokój.Jak to mowił Ben Haker „krok po kroku” po angielsku „step by step”
Obiecali nam walke o baraże to będzie walka o baraże.Bartek z Marcinem to ludzie słowni i z zasadami.
tarachulski bedziesz witany w Sdl jak bansik graty!!!!
Jest dokładnie tak jak się spodziewałem. COVID to nie są żarty. Widać było przewagę Sokoła w elemencie wydolnościowym. Jeszcze 2-3 tygodnie i powinno być lepiej. W tym czasie nie oczekujmy cudów i nie liczmy na zdobycze punktowe.
Panie Zbyszku ,a może poczekamy jeszcze do ostatniej kolejkii wtedy będzie już całkiem dobrze.
Panie Tarachulski bronilem Pana całym serduchem ale już chyba wystarczy. Nie ma Pan pomysłu na druźyne i chyba dość doświadczenia na profesjonalną piłke. Niestety potrzebna zmiana…
troche winy leży po stronie piłkarzy który z nich trenuje dodatkowo
czego sie spodziewacie taki górski napascior 16lat gry 6 bramek matematyki nie oszukasz adamek nastepny jeden mecz i pałza oni tu przychodzą odpocząc
karo – sami tu przyszli czy może ktoś ich chciał i ściągnął?
dokładnie , nikt tu sam nie przyszedl, mialo byc wielkie BUM I WIELKIE WOW i co jest ? Tarachulski $%^&**** stad !!!
Nazwiska do gry mamy, chociaż mówi się że nazwiska nie grają.
Te nazwiska trzeba uporządkować , dobrze przygotować i odpowiedno ustawić,ale do tego potrzeba porządnego fachowca od taktyki.Pan Tarachulski nie nadaje się heszcze do samodzielnego prowadznia zespołu.Dobry był jako „strażak” i jako 2 trener to trzeba mu przyznać .
Czas na zmianę całego sztabu szkoleniowego.
Otóż to!