czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Król Artur i giermkowie

Artur Boruc, Maciej Rosołek, Kacper Skwierczyński – wymieniony tercet łączy nie tylko Legia Warszawa, ale i miejsce pochodzenia.

Najmocniejszą pozycję w Legii ma Boruc. Były reprezentant Polski od czasu powrotu z zagranicznych wojaży stał się podstawowym golkiperem Wojskowych. Miał niezaprzeczalny udział przy wywalczeniu krajowego mistrzostwa. Kontrakt Boruca upływał z końcem czerwca 2021 roku, jednak został przedłużony.

– Artur prezentuje wielką klasę sportową i swoją postawą na boisku w tym sezonie wiele razy udowodnił, że jego umiejętności i zaangażowanie to ogromna wartość dla zespołu. To urodzony przywódca, który dzieli się swoim doświadczeniem, motywuje innych i w trudnych momentach bierze na siebie dużą odpowiedzialność. Liczę, że Artur będzie kluczową postacią, która pomoże nam w realizacji najważniejszych sportowych celów w przyszłym sezonie, jakim są występy w fazie grupowej europejskich pucharów – mówił dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski na łamach oficjalnej strony.

W trakcie sezonu 2020-21 Boruc rozegrał swój setny mecz w barwach Legii (obecnie ma ich już 117), został najstarszym zawodnikiem w historii Legii i najstarszym zawodnikiem w Ekstraklasie, który zdobył tytuł mistrza Polski. Siedlczanin jest również nominowany do nagrody organizatora rozgrywek w kategorii najlepszy bramkarz za mijający sezon.

Rosołek spędził wiosnę na wypożyczeniu w I-ligowej Arce Gdynia, ale już zapowiedział powrót do Legii i walkę o minuty.

– Wracam do Legii. Moim celem będzie walka o minuty i dobrą pozycję w stołecznym klubie. Wybierałem klub na wypożyczenie tak, by nie zaginąć i móc regularnie grać. Chciałem łapać rytm i wciąż się rozwijać. Rozmawiając z trenerem Michniewiczem, podawał przykłady Modera czy Puchacza, którzy budowali swoje ogranie w pierwszej lidze. Potem było im łatwiej w macierzystym klubie. Chcę wrócić do Legii, pokazać co rozwinąłem i rywalizować ze wszystkimi kolegami – zapowiedział Rosołek w rozmowie opublikowanej na sport.tvp.pl.

Trzecim piłkarzem z Siedlec, który ma szansę być w kadrze na przyszły sezon jest 18-letni Skwierczyński. Talent pomocnika, który grał w juniorach Pogoni do końca sezonu 2015-16 dostrzegł Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec Legii zaprosił siedlczanina na trening pierwszej drużyny. Od tego do debiutu czy regularnej gry daleka droga, ale warto obserwować postępy nastolatka. Do tej pory zaliczył pięć meczów w III-ligowych rezerwach Legii.

W juniorach Legii są także inni piłkarze pochodzący z Siedlec. Między innymi golkiper Hubert Nowak (rocznik 2006). Były podopieczny Rafała Misztala w Pogoni został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski U-15, które odbędzie się w drugiej połowie maja w Pruszkowie.

 

źródło: własne; foto: Mateusz Kostrzewa / Legia Warszawa

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;