W ostatnim meczu sezonu 2020-21 Pogoń Siedlce poległa w Bytowie ze zdegradowaną już Bytovią.
Na finiszu sezonu ważniejsze od pierwszej drużyny stały się walczące o utrzymanie rezerwy. Skład wystawiony w Bytowie był więc nieco eksperymentalny. W bramce szanse zaprezentowania swoich umiejętności otrzymał Albert Posiadała.
Pogoniści nie zaczęli dobrze spotkania w Bytowie. Ba, zaczęli katastrofalnie. W 4 minucie w następstwie faulu w polu karnym z boiska został usunięty Oskar Repka. Do piłki ustawionej na wapnie podszedł Jakub Bach i nie zawiódł. W kolejnych minutach siedlczanie musieli przystosować się do nowej sytuacji, czyli gry 10 na 11. Mecz się wyrównał, Pogoniści zaczęli grać odważniej i wtedy zostali skarceni po raz drugi. Dublet skompletował Bach. Podopieczni Bartosza Tarachulskiego znaleźli się w arcytrudnej sytuacji. Dobrze, że Pogoń jechała do Bytowa pewna swego… W 27 minucie osłabieni Pogoniści wywalczyli jedenastkę. Maciej Czyżniewski zdołał jednak obronić strzał nieomylnego do tej pory Bartosza Brodzińskiego. To nie podłamało siedlczan, którzy zdobyli bramkę kontaktową po skutecznej dobitce Ishmaela Baidoo. Na odpowiedź Bytovii nie trzeba było długo czekać. Bach trafił po raz trzeci i ustalił wynik na 3:1 do przerwy.
Na drugą połowę Pogoń wyszła z jedną zmianą w składzie. Brodzińskiego zastąpił Julien Tadrowski. Polak francuskiego pochodzenia zaledwie kilka minut po wejściu na boisku pokonał Czyżniewskiego po tym jak wykazał się zimną krwią po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Ponownie siedlczanie tracili tylko gola do Bytovii. W 64 minucie dublet ustrzelił Baidoo po indywidualnej akcji. Rezultat 3:3 nie utrzymał się długo, ponieważ po chwili Kacper Sezonienko wyprowadził Bytovię na prowadzenie. Podopieczni znanego z pracy w Siedlcach Kamila Sochy w ostatnich 20 minutach zacieśnili szyki, przejęli kontrolę nad mecze i dowieźli korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego.
Pomimo wygranej Bytovia spadła do III ligi wespół z Olimpią Grudziądz i Błękitnymi Stargard. Pogoniści zakończyli sezon na 13 lokacie.
Pogoniści po okresie roztrenowania udadzą się na urlopy. Już wiadomo, że kadrę czekają poważne zmiany.
12.06.21, 12:00 – Bytów
eWinner II liga: Bytovia Bytów – Pogoń Siedlce 4:3 (3:1)
Bramki: Jakub Bach 6 k, 21, 43, Kacper Sezonienko 66 – Ishmael Baidoo 33, 64, Julien Tadrowski 54
W 28 minucie Bartosz Brodziński (Pogoń) nie wykorzystał rzutu karnego (Maciej Czyżniewski obronił).
Bytovia: 69. Maciej Czyżniewski – 13. Kuba Lizakowski, 19. Adam Szmidke, 4. Filip Dymerski, 98. Eryk Moryson – 11. Jakub Bach (64, 12. Marcel Damaschke), 16. Maciej Błaszkowski, 10. Przemysław Lech, 8. Jakub Nowakowski, 28. Michał Kieca (88, 2. Jakub Malich) – 79. Kacper Sezonienko
Pogoń: 1. Albert Posiadała – 32. Dawid Nojszewski, 55. Oskar Repka, 31. Bartosz Brodziński (46, 27. Julien Tadrowski), 2. Krystian Miś – 19. Miłosz Przybecki, 4. Oskar Sewerzyński, 7. Krzysztof Danielewicz, 10. Marcin Kozłowski (76, 21. Dominik Leszczuk), 11. Ishmael Baidoo – 22. Maciej Górski
Żółte kartki: Kuba Lizakowski 27, Kacper Sezonienko 81, Eryk Moryson 89
Czerwona kartka: Oskar Repka 4 (Pogoń, za faul taktyczny)
Sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów)
Pozostałe wyniki 38 kolejki:
Chojniczanka Chojnice – Górnik Polkowice 1:1
Garbarnia Kraków – Skra Częstochowa 4:4
KKS 1925 Kalisz – Olimpia Elbląg 1:1
Motor Lublin – Olimpia Grudziądz 5:2
Sokół Ostróda – GKS Katowice 3:2
Stal Rzeszów – Lech II Poznań 0:2
Śląsk II Wrocław – Błękitni Stargard 5:1
Wigry Suwałki – Znicz Pruszków 0:0
źródło i foto: własne
5 odpowiedzi
Nic się nie stało. Wiadomo, że to utrzymanie zespołu rezerw było priorytetem na ten weekend. Dobrze, że trener Tarachulski wspaniałomyślnie zdecydował się pomóc Damianowi Guzkowi w wykonaniu tego zadania i oddelegował na mecz z Wilgą kilku kluczowych zawodników pierwszego składu. Ta godna pochwały, ale także przykładna i przemyślana, decyzja utwierdza mnie to jedynie w przekonaniu, że odpowiednie osoby kierują naszym klubem, osoby które o każdej porze dnia i nocy przedkładające dobro Pogoni nad swoje własne i partykularne interesy. I robią to w dożej mierze pro bono. Pisząc te słowa aż się wzruszyłem. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo.
Co do samego meczu. Zgodnie z moimi przewidywaniami Kamil Socha potwierdził swój trenerski kunszt i umiejętnie zneutralizował szereg atutów drużyny swojego byłego pracodawcy. Dodatkowo czerwona kartka zmusiła naszego trenera do rewizji taktyki i ustawienia. Jestem przekonany, że grając w jedenastu byłoby nas stać na wywalczenie cennego punktu na trudnym kaszubskim terenie.
Chciałbym też zwrócić szanownym kibicom uwagę, jak odważnie Pan Tarachulski sięga po najmłodszych adeptów piłkarskiego rzemiosła – Nojszewski, Leszczuk, Posiadała. Skupiając się na tym ostatnim – ten mecz dał więcej doświadczenia Albertowi niż kilkanaście meczów w IV lidze. Nie zawiódł, choć nie ustrzegł się też drobnych błędów, które na pewno w drodze powrotnej do Siedlec starannie przeanalizuje ze sztabem trenerskim. Używając terminologii wędkarskiej – z tego piłkarskiego narybka będą jeszcze dorodne szczupaki. To niesamowite jak szybko nasza akademia zaczęła dostarczać wysokiej klasy piłkarzy pierwszej drużynie. Brawo Zarząd za prężne i perspektywiczne ruchy!
Teraz jak najbardziej zasłużone urlopy, choć wiem, że nasz sztab będzie pracował bez wytchnienia w okresie wakacyjnym, aby o tej samej porze za rok Pogoń zameldowała się na zapleczu ekstraklasy. Jeszcze tylko kilka równie przemyślanych co w ostatnim sezonie ruchów transferowch i każdy będzie drżał przed Rycerzami Króla Bartosza.
Z całego serca dziękuję i proszę nie zatrzymujcie się w swoich działaniach, które dostarczają wiernym sympatykom dużo emocji i dumy.
Z piłkarskimi pozdrowieniami
Na odległość czuć lizusostwo w stosunku do Zarządu i trenera, aktualnego.Że tak zapytam skromnie, nad czym i nad kim ????
On sobie robi żarty?
Wstyd, wstyd, zespół na ostatniej pozycji w tabeli. Jeszcze na początku rundy „straszyli” I ligą, pod koniec cudem zostali w II.
szacunek dla zespołu, grać w 10 i strzelić 3 bramki