piątek, 29 marca 2024r.

Maciej Staręga: Cieszę się, że mój najlepszy sezon został doceniony

Zapraszamy na wywiad ze Sportowcem Roku 2017 w Siedlcach, narciarzem UKS Rawa Siedlce, Maciejem Staręgą.

Michał Michalski: Jesteś zaskoczony nagrodą sportowca roku 2017?

Maciej Staręga: Nie myślałem do końca o takiej nagrodzie. Jestem w trakcie sezonu, więc bardziej skupiam się na wynikach i swoim treningu. Jest to dla mnie miłe wyróżnienie i jestem bardzo wdzięczny, że mogłem ją otrzymać i że mój najlepszy sezon w karierze został doceniony.

Co uznasz za swój największy sukces w minionym roku?

Ósme miejsce w sprincie w Mistrzostwach Świata w Lahti. Ten wynik jest zrobiony indywidualnie. Na świece startuje około 300-400 zawodników na takim poziomie, więc uważam ósmą lokatą jako mój duży sukces.

Sądzisz, że w ubiegłym roku mogłeś osiągnąć więcej?

Zawsze można wycisnąć coś więcej z sezonu. Nie zawsze się to udaje. Czasami brakuje szczęścia, czasami źle układają się pewne sprawy, często zawodnik sam coś „zawali”, albo jest problem ze smarowaniem nart. Był to najlepszy sezon, ale uważam, że w niektórych startach (przynajmniej dwóch) mogłem pokusić się o coś więcej.

Już niedługo wybierasz się po raz kolejny na olimpiadę. Na pewno z większym doświadczeniem, a z jakimi nadziejami?

Na pierwszą piętnastkę. W sprincie jeśli uda się przebrnąć kwalifikacje, to pokażę, że umiem walczyć dalej. Dzięki doświadczeniu potrafię osiągnąć więcej. Przed wcześniejszymi igrzyskami biegałem z młodzieńczą ambicją i zapałem. Teraz jestem takim zawodnikiem, który więcej osiąga i robi lepsze wyniki sprytem, doświadczeniem i umiejętnością odnalezienia się w rywalizacji.

Kontuzja odniesiona pod koniec ubiegłego roku z pewnością nieco pokrzyżowała Ci plany przygotowań do Igrzysk. Jak oceniasz swoją formę obecnie?

Kontuzja zawsze komplikuje plany i ciężko się po niej wraca. Zawsze trzeba mieć jakieś wyjście z sytuacji i staraliśmy się z trenerem zorganizować wszystko jak najlepiej. Po powrocie po kontuzji czuję, że brakuje mi nieco wytrzymałości. Z ręką nie ma już problemu. Po to chcieliśmy jeszcze przed igrzyskami wziąć udział w zawodach Pucharu Świata, by tej wytrzymałości trochę nabyć. Czuję, że idzie to w dobrym kierunku.

Co uznasz za sukces na Olimpiadzie?

Będę startował głównie w sprincie i team sprincie. Jeśli chodzi o sprint, to sukcesem dla mnie byłoby zakwalifikowanie się do „trzydziestki”, co pozwoliłoby mi walczyć dalej. Liczę na miejsce w „piętnastce”. W team sprincie chciałabym, żebyśmy weszli do pierwszej dziesiątki, choć uważam, że stać nas na więcej.

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;