W drugiej części naszego podsumowania przestawiamy dokonania koszykarskich zespołów, pingpongistów oraz sukcesy w sportach indywidualnych.
Pierwsze koty za płoty – tak w skrócie można podsumować występy koszykarzy SKK Siedlce w swoim debiutanckim sezonie w I lidze. Podopieczni Tomasza Araszkiewicza i Wiesława Głuszczaka dostarczali swoim sympatykom nie mało emocji. Najwięcej było ich szczególnie w meczach play-out z Polonią Warszawa o utrzymanie się. Dopiero piąte spotkanie (grano do 3 zwycięstw) przesądziło o tym, że to SKK Siedlce znów będzie cieszył swych kibiców grą w I lidze. W mocno przemeblowanym składzie zespół zaczął drugi sezon. Założenia prezesa o zajęciu miejsca w pierwszej ósemce nie są bezpodstawne. Na półmetku rozgrywek SKK zajmuje 7 pozycję i traci do liderującego Startu Gdynia zaledwie 2 punkty.
Wyczekiwany wiele lat sen o grze w I lidze centralnej żeńskiego zespołu koszykówki, w tym roku się ziścił. Po otrzymaniu dzikiej karty od Polskiego Związku Koszykówki trener Arkadiusz Mazurkiewicz rozpoczął kompletowanie składu. Zaczęło się od… doświadczonego szkoleniowca Teodora Mołłowa. Potem pojawiły się znane nazwiska jak chociażby: Gajdosz czy Wiklak. Jak trudna jest rywalizacja w I lidze, MKK przekonał się już po pierwszej rundzie. Kilka efektownych wygranych w połączeniu z kilkoma „wpadkami” sprawiło, że zespół czeka batalia o utrzymanie.
W ślady innych drużyn, które w minionym roku uzyskały awans do wyższych lig, chcieliby pójść tenisiści stołowi Pogoni Siedlce. Po latach posuchy (czyt. występy w II lidze), władze klubu postanowiły wzmocnić skład i uzyskać prolongatę do I ligi. Nowe nabytki (Wierzchowski, Franc) w połączeniu z doświadczonymi: Saganem (grającym trenerem) i Misakiem oraz młodymi „wilczkami”: Boretą, Folwarskim, Tomaszukiem czy Kurowskim to ma być mieszanka wybuchowa. Dotychczasowe zmagania ligowe potwierdzają duże aspiracje Pogoni. Budujące jest też to, że wspomniana siedlecka młodzież (plus Kogut i Borkowska) odnosi coraz większe sukcesy w swoich kategoriach wiekowych. Nie zawodzą także pingpongiści Startu Siedlce (Rzewuski, Lis, Mazurek, Matejek), którzy w mistrzostwach Polski osób niepełnosprawnych zdobywali swoje kolejne medale.
Narciarskie dokonania Rawy Siedlce z każdym rokiem się powiększają. Najwięcej radości sprawił Maciej Staręga, który okazał się multimedalistą mistrzostw Polski zdobywając dwa złote medale (sprint, bieg masowy na 30 km) oraz brązowy (10 km techniką dowolną). Siedlczanin zdołał zadebiutować (i zapunktować w czeskim Libercu) w zawodach Pucharu Świata. Start w mistrzostwach świata w Oslo przyniósł 33 miejsce w sprincie. Jego siostra Anna też została mistrzynią Polski (w maratońskim biegu narciarskim na dystansie 26 km). Tuż za nią uplasowała się Aleksandra Prekurat. Ponadto w rocznej klasyfikacji zespołowej nizinny klub z Siedlec tradycyjnie jest wysoko, a w młodzieżowych mistrzostwach Polski zajął wysokie 2 miejsce.
Ciężarowe sukcesy w 2011 roku to m.in. medale Misterskiej-Zasowskiej, Jastrzębskiej, Lisewskiej, Gryczki wywalczone podczas rozegranych w Siedlcach mistrzostw Polski oraz drużynowe wicemistrzostwo zdobyte przez WLKS. Śmiało można powiedzieć, że w dobrym kierunku, idzie rozwój, m.in. Mędzy, Urdy czy Skwierczyńskiej, które odgrywały znaczącą rolę w mistrzostwach Polski w swoich kategoriach wiekowych. Nowa zawodniczka WLKS-u Katarzyna Lisewska zdobyła ponadto srebrny medal podczas Mistrzostw Europy U-23. Cieszy także postawa siedleckich sztangistów, którzy wrócili do ciężarowej „ekstraklasy”.
Na zapaśniczych matach nie brakowało sukcesów zawodniczek WLKS-u. Wspomnijmy chociażby o „krążkach” Zaboklickiej w MP seniorek, Urban i Olszewskiej w MPJ a także Michalak czy Kachniarz w Pucharze Polski.
Siedleckie medale w kickboxingu w minionym roku to jak zwykle zasługa zawodników TKKF-u i Gladiatora. Najbardziej spektakularny sukces odniósł Cyprian Grzęda zdobywając w macedońskim Skopje brązowy medal mistrzostw świata w formule kick-light. Inne medalowe osiągnięcia kickbokserów z Siedlec to m.in. złota: Grzędy (kick-light), Ożarka (low-kick), Garbaczewskiego (low-kick, kick-light), Kobylińskiego, Ułasiuka i Rzewuskiego (K-1) w mistrzostwach Polski; podia trzech pierwszych w zawodach Pucharu Świata i miejsca na „pudle” Pucharu Polski: Lipińskiego, Sieczkiewicza, Oknińskiego.
Zamiana przez Katarzynę Furmaniak kickboxingu na boks, nie wyszła na złe. Kolekcja jej „krążków” powiększyła się o złota mistrzostw Polski i Unii Europejskiej oraz brąz mistrzostw Europy. W międzyczasie wywalczyła brakujący w karierze kickbokserskiej tytuł zawodowej mistrzyni świata w full-contakcie. Forma jest a igrzyska w Londynie blisko…
Być może okazję na spotkanie w wiosce olimpijskiej z Furmaniak będzie miał skoczek w dal Tomasz Jaszczuk, który z roku na rok jest coraz lepszy i bije swoje rekordy życiowe. W minionym był bezkonkurencyjny w mistrzostwach naszego kraju w kat. juniora i stoczył pasjonującą walkę w czempionacie starego kontynentu ulegając jedynie Rosjaninowi Morgunowowi. Znamienny jest także powrót do Pogoni Lidii Chojeckiej. Ta utalentowana zawodniczka z naszego regionu pokazała klasę już w marcu (jeszcze w barwach Warszawianki) zdobywając w Halowych Mistrzostwach Europy w Paryżu brązowy medal w biegu na 3 km. Kilka miesięcy później (już w barwach Pogoni) wygrała bieg na 5 km podczas mistrzostw Polski na otwartym stadionie. W gronie zdolnych siedleckich lekkoatletów nie sposób pominąć Pokorskiej, Piskorz i Chacińskiej.
Studiująca na siedleckim UPH, Katarzyna Piekart w 2011 roku zdobywała medale mistrzostw globu a w dodatku uzyskała minimum na paraolimpiadę w Londynie.
Dziękujemy naszym sportowcom za sukcesy i emocje, które dostarczyli nam w 2011 roku i czekamy na kolejne!
Michał Michalski