Szczecin niezdobyty

Koszykarze SKK Siedlce po raz kolejny w I lidze nie zdobyli Szczecina. W ubiegłym roku przegrali trzema punktami, tym razem dwoma 76:78. W odniesieniu zwycięstwa nie pomogło 26 punktów Kamila Sulimy.

Siedleccy koszykarze jechali do Szczecina podtrzymać passę zwycięstw i potwierdzić, że miano najlepszej drużyny rundy rewanżowej jest nieprzypadkowe.

Mecz rozpoczął się od celnego rzutu za trzy punkty Kamila Sulimy. Jak się później okazało, była to jedna z sześciu trafionych „trójek” tego gracza w spotkaniu. Po zdobyciu kilku punktów przez naszych koszykarzy, do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W czwartej minucie za sprawą Łukasza Pacochy wyszli na prowadzenie, którego długo nie oddali. Po pierwszej kwarcie wynik brzmiał 15:11 dla AZS-u.

W drugiej kwarcie rozhasał się Maciej Majcherek, który seryjnie zdobywał punkty sprawiając, że jego zespół zwiększał przewagę. W 16 minucie wyniosła ona już 15 punktów (28:13). Sygnał do odparcia ataku dał niezawodny Radosław Basiński. Następne punkty dla SKK padły po rzutach wolnych, których nie spudłowali: Adrian Czerwonka, Łukasz Ratajczak, Michał Przybylski. Miejscowi odpowiedzieli bardzo szybko (dwie „trójki”: Marcina Zarzecznego i Macieja Raczyńskiego). Mecz się zaostrzył o czym świadczyła liczba fauli po obu stronach. Mimo ambitnej postawy naszych graczy, AZS prowadził do przerwy 47:35.

Kolejna odsłona spotkania, nie zmieniła obrazu gry. Siedleccy koszykarze w dalszym ciągu próbowali dogonić rywala, ale szczecinianie trzymali rękę na pulsie. Najaktywniejsi w naszej drużynie byli w tym fragmencie gry Kamil Sulima i Łukasz Ratajczak. Celne trafienia za 3 tego pierwszego dawały nadzieję na odwrócenie losów meczu.

Najgoręcej było w czwartej kwarcie. W 31 minucie SKK przegrywał zaledwie dwoma punktami (55:57). Stało się to dzięki Kamilowi Sulimie i Radosławowi Basińskiemu, których rzuty napędziły strachu miejscowym. AZS znów szybko odpowiedział i uzyskał 5-7 punktową przewagę. Na cztery minuty przed końcem Michał Przybylski doprowadził do wyniku 62:64, jednakże popis skuteczności w rzutach zza linii 6,75m dał Maciej Majcherek, który trafił dwukrotnie. W dodatku gospodarze wykorzystywali rzuty wolne i zdołali utrzymać dystans – minimalny ale jednak. Wygrana 78:76 pozwala im zachować marzenia o play-offach, a nam daję lekcję pokory.

Zespołowi SKK do rozegrania pozostały 4 mecze: dwa u siebie, dwa na wyjeździe. Każde punkty są ważne w tak wyrównanej stawce drużyn walczących o znalezienie się w górnej ósemce.

10.03.2012, 18.00 – Szczecin

I liga centralna: AZS Radex Szczecin – SKK Siedlce 78:76 (15:13 32:24 10:15 21:24)

AZS: Maciej Majcherek 20, Marcin Zarzeczny 14, Łukasz Pacocha 10, Maciej Raczyński 10, Krzysztof Mielczarek 7, Jerzy Koszuta 4, Karol Pytyś 4, Michał Dudek 3, Mariusz Wójcik 3, Maciej Sudowski 3.

SKK: 5. Kamil Sulima (26 pkt., 6×3, 6 zb.), 8. Michał Przybylski (13 pkt.), 8. Radosław Basiński (9 pkt., 8 zb.), 11. Rafał Holnicki-Szulc, 12. Łukasz Ratajczak (9 pkt., 5 zb.), 14. Adrian Czerwonka (10 pkt.), 15. Paweł Kowalczuk (7 pkt., 6 zb.), 20. Jacek Czyż, 21. Marcin Nędzi (2 pkt.)

Pozostałe wyniki 26 kolejki:
Polonia Przemyśl – Rosa Radom 87:88,
AZS Polfarmex Kutno – Sudety Jelenia Góra 66:54,
SIDEn Polski Cukier Toruń – Sportino Inowrocław 83:74,
Znicz Basket Pruszków – Spójnia Stargard Szczeciński 73:54,
MKS Dąbrowa Górnicza – Sokół Łańcut 92:75,
Start Olimp Lublin – Start Gdynia 63:72,
Pauza: MOSiR Krosno

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert