Nie udało się Pogoni Siedlce sprawić niespodzianki i pokonać wyżej notowanego GLKS Wanzl Scania Nadarzyn w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu województwa mazowieckiego. Drużyna grającego trenera Jakub Sagana przegrała 1:4.
Mecz II rundy Pucharu Polski rozpoczął się od pewnego zwycięstwa Jakuba Sagana nad Antonim Witkowskim i prowadzenia Pogoni 1:0. Okazało się, że były to miłe złego początki, bowiem kolejne gry padły łupem gości. Trzeba jednak zauważyć, że pozostałe pojedynki były bardzo zacięte i mogły równie dobrze zakończyć się na korzyść Pogoni.
Mikołaj Misak mógł odwrócić losy swego pojedynku z KenChen Li w drugim secie, ale trochę zabrakło i ostatecznie musiał uznać wyższość rywala. Michał Wierzchowski w potyczce ze Zbigniewem Grześlakiem przegrał 1:3, choć mógł doprowadzić do remisu i kto wie jaki byłby wynik końcowy. W deblu nie poradzili sobie Sagan z Misakiem a w ostatniej walce singlowej Sagan minimalnie przegrał z KenChen Li 2:3.
Po tej porażce siedlczanie odpadli z rozgrywek Pucharu Polski, ale nie był on traktowany priorytetowo. Najważniejszym wydarzeniem jest turniej finałowy II ligi (30.04 – 01.05). – Cieszy nasza dobra postawa w tym meczu. Przegraliśmy, ale kilka pojedynków mogło się rozstrzygnąć na naszą korzyść. Mimo to patrzę z optymizmem w przyszłość mając na uwadze turniej finałowy II ligi w Warszawie – ocenia Jakub Sagan.
18.04.12, 17.00 – Siedlce
Puchar Polski (II runda): Pogoń Siedlce – GLKS Wanzl Scania Nadarzyn 1:4
Punkt dla Pogoni: Jakub Sagan 1
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
