Drużyna WFS Siedlce Veterans po zaciętym spotkaniu uległa francuskiemu zespołowi Les Bleus de Gex 5:10, goście przyjechali sprawdzić bazę sportową IV Europejskiego Festiwalu Rugby, który zostanie rozegrany w 2017 roku.
Francuzi pokazali rugby oparte na szybkim ataku, błyskawicznie odgrywali piłki po młynach dyktowanych zdobywając kolejne metry boiska. Goście świetnie radzili sobie w przegrupowaniach, grając często na granicy faulu odzyskiwali w ten sposób dużo piłek. W grze otwartej dominował z kolei młyn gospodarzy jednak brak komunikacji z atakiem sprawiał, że nie można było tej przewagi zamienić na przyłożenie. Wprawdzie kontynuacje młynem pozwalały na zdobywanie terenu, ale akcjom brakowało wykończenia, a piłkę często przejmowali rywale. Konto punktowe otworzyli goście na zakończenie pierwszej tercji meczu, po przerwie na 5:5 wyrównał Andrzej Kosyl po kontynuacji atakiem kończąc akcję rozpoczętą przełamaniem linii obrony przez Marka Kisielińskiego. Goście odpowiedzieli przyłożeniem po kontynuacji młynem, rozegrali kilka faz gry zanim zdecydowali się na wbicie, które przyniosło im punkty. Wynik 10:5 nie uległ zmianie w trzeciej tercji i Francuzi mogli świętować zwycięstwo. Mecz
Na pomeczowym spotkaniu francuski zespół podarowali siedlczanom ośmiokilogramowy ser pleśniowy „Les Bleus de Gex”, którego klub był producentem. Miejski Klub Rugby również przygotował niespodziankę, ogromny tort w kształcie boiska do rugby dedykowany był Jean Markowi, który tego dnia kończył 51 lat. Był na nim marcepanowy rugbista zdobywający przyłożenie z numerem 10 na plecach symbolizujący pozycję łącznika ataku na której gra jubilat. Jeżeli chodzi o oznaczanie koszulek to obie drużyny łączy oryginalne podejście do tego zagadnienia, siedlczanie zamiast numerów mają na plecach litery, z kolei wszystkie koszulki rugbistów z Gex mają numer 01. W towarzystwie brylował szczególnie Andrzej Kopyt, legenda polskiego rugby, który kilka lat spędził we Francji grając w paryskim klubie Stade Francais. Zaciskano przyjaźń polsko-francuską śpiewając piosenki w obu językach oraz przekazując podarunki, goście nie omieszkali też przypomnieć, że pierwszy polski klub rugby „Orzeł Biały” założył w 1921 roku ich rodak Louis Amblard. Spotkanie zakończyło się zaproszenie drużyny WFS Siedlce Veterans do złożenia wizyty w Gex w dogodnym dla obu stron terminie, odpowiedni dokument prezesowi MKR Krzysztofowi Kisielińskiemu wręczył prezes Les Bleus Eric Danjoux.
20.09.2013 Siedlce, Towarzyski weteranów
WFS Siedlce Veterans – Les Bleus de Gex (Francja) 5:10 (5:10, 0:5)
Punkty: Andrzej Kosyl 5 (T)
Skład: Grzegorz Chomka, Jan Czyż, Marek Fedorowicz, Ireneusz Gręziak, Dariusz Jaroszewicz, Krzysztof Kisieliński, Marek Kisieliński, Sławomir Kłosiewicz, Andrzej Kosyl, Paweł Kuligowski, Rafał Matusiak, Bogusław Olszewski, Sławomir Pieper, Wojciech Plichta, Grzegorz Pliszka, Tomasz Radzikowski, Grzegorz Toczyski, Wojciech Szonecki, Leszek Węgrzynowicz, Zbigniew Wyrębiak
źródło i foto: Jacek Wierzbicki