Bon appétit SKK

Drugie starcie SKK w rozgrywkach II ligi przyniosło zaciętą rywalizację, emocje i wygraną naszego zespołu. SKK zasmakował zwycięstwa w Łowiczu.

Pojedynek Księżaka Łowicz z SKK Siedlce aspirował do miana meczu kolejki II ligi, gr. C. Gospodarze po zeszłotygodniowym ustrzeleniu Sokoła z Ostrowi Mazowieckiej (80:48) podejmowali spadkowicza z I ligi, który także udanie rozpoczął sezon ogrywając akademików z Krakowa 79:61.

Początek spotkania w Łowiczu wprost wymarzony dla siedleckiej drużyny. Nie minęło 2,5 minuty, a na tablicy widniał wynik 9:0 dla SKK. Nie do zatrzymania był Rafał Sobiło. Kiedy za zdobywanie punktów wzięli się Łukasz Ratajczak i Karol Dębski rezultat był jeszcze bardziej okazalszy (16:2). Wysokie prowadzenie zaczęło topnieć dzięki dobrze dysponowanemu Maciejowi Siemieńczukowi, który w ciągu niecałych 2 minut zdobył 9 punktów. Po 10 minutach SKK prowadził już tylko 23:20.

Emocje w Łowiczu były coraz większe, bowiem pupile miejscowych kibiców grali lepiej i skuteczniej. Księżak w końcu wyszedł na prowadzenie (24:23). Ile razy łowiczanie byli w korzystniejszej sytuacji (czyt. odzyskiwali punktową przewagę), tyle razy siedlczanie karcili ich celnymi rzutami za 3 (Dawid Neumann raz i Kamil Sulima trzykrotnie). Mimo to żadna ze stron nie potrafiła wypracować przewagi i wynik cały czas był na styku. Na półmetku rywalizacji – 39:38 dla naszych koszykarzy.

Kolejna odsłona meczu pokazała, że na parkiecie walczą godni siebie rywale. Rozpoczęła się wymiana ciosów (oczywiście tych koszykarskich). Siedlczanie uzyskali minimalną przewagę (47:42), ale momentalnie została ona zniwelowana. Drugie podejście było skuteczniejsze (59:50). Prym w naszym zespole wiódł Łukasz Ratajczak (11 pkt w tej kwarcie). Końcowe fragmenty tej kwarty to gra nerwów na linii rzutów wolnych. Z roli egzekutora poprawnie wywiązywał się Kamil Sulima. Po ¾ meczu 61:56 dla siedleckiego teamu.

Kiedy na 8 minut przed końcem podopieczni Wiesława Głuszczaka i Kamila Sulimy prowadzili 65:56, wszystko zmierzało w kierunku końcowego triumfu. Jednak gospodarze nie zamierzali składać broni i obejść się smakiem (chociażby dlatego, że reprezentują klub z miasta znanego z pysznych konfitur). Ale stać ich było jedynie na odrobienie strat do 4 punktów. Na więcej nie pozwolili koszykarze SKK. Drugie zwycięstwo siedlczan w sezonie stało się faktem.

Zespół wygrał grę na „deskach” (czyt. zbiórki), zanotował 17 asyst i poprawił rzuty wolne (83% skuteczności). Z drugim z rzędu double-double mecz zakończył Karol Dębski (12 punktów, 13 zbiórek). Jak za dawnych lat (czyt. 2 sezony temu) błyszczał Łukasz Ratajczak. Zaimponował Dawid Neumann, który brał na swoje barki odpowiedzialność za zdobywanie punktów w ważnych momentach (w tym za 3 i z linii rzutów wolnych).

13.10.13, 19:00 – Łowicz

II liga: Księżak Łowicz – SKK Siedlce 77:84 (20:23, 18:16, 18:22, 21:23)

Księżak: 6. Bartłomiej Szczepaniak 15 (3×3), 13. Kacper Kromer 14, 7. Maciej Siemieńczuk 13 (4 przechwyty), 9. Bartosz Włuczyński 12 (2×3), 14. Łukasz Bąk 10 (10 zbiórek), 8. Piotr Trepka 6, 10. Marcin Kuczmera 6, 12. Bartosz Królikowski 1, 15. Przemysław Malona.

SKK: 7. Łukasz Ratajczak 21 (9 zbiórek), 18. Dawid Neumann 17 (3×3), 5. Kamil Sulima 15 (3×3), 6. Karol Dębski 12 (1×3, 13 zbiórek), 19. Rafał Sobiło 12 (2×3),12. Mateusz Bal 3, 14. Aaron Weres 3 (1×3), 15. Wojciech Osiński 1, 16. Tomasz Gałan, 21. Marcin Nędzi.

Pozostałe wyniki 2 kolejki:
Sokół Ostrów Mazowiecka – AZS AGH Kraków 65:79,
KS Piaseczno – Wisła Kraków 100:105,
UMKS Kielce – MKS Skierniewice 91:79,
Pułaski Warka – Rosa II Radom 51:71,
AZS AWF Kraków – Tur Bielsk Podlaski 80:70

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert