WsTRZYmali Wisłę

SKK Siedlce odniósł szóste zwycięstwo w sezonie. W Krakowie uporał się z Wisłą wygrywając 92:73. Siedlczanie wzięli przykład ze swoich koleżanek po fachu z MKK rozmontowując strefową obronę Wisły rzutami za 3 punkty.

Rywal SKK z siódmej kolejki to drużyna, która nie należy do potentatów w grupie. W ubiegłym sezonie Wisła nie znalazła się w gronie zespołów walczących o awans do I ligi i w tym, jak na chwilę obecną, też na to się nie zanosi. Krakowianie jak dotąd wygrali tylko dwa mecze (z KS Piaseczno i AZS AWF Kraków). SKK za to konsekwentnie realizuje plan powrotu w szeregi I-ligowców.

Początkowe minuty spotkania w Krakowie przebiegały po myśli siedlczan, którzy prowadzili 9:2, a w połowie kwarty 12:6. W kolejnej fazie tej części, mecz się wyrównał. Ambitni gospodarze doprowadzili do remisu 15:15, a na przerwę schodzili z minimalną stratą do SKK przegrywając 18:20. Gro punktów dla naszej drużyny (13) zdobył w pierwszej kwarcie Kamil Sulima. Druga „ćwiartka” spotkania była bardzo wyrównana. Ani jedna ani druga drużyna nie mogła wyrobić sobie wymiernej zaliczki punktowej. W związku z powyższym wynik cały czas był na granicy remisu. W zespole gospodarzy widoczny był Szymon Czepiec, a w naszej ekipie kilka punktów do całego dorobku dorzucał Karol Dębski. Na przerwę nasi gracze schodzili z 1-punktową stratą (40:41).

Mecz nabrał rumieńców tuż po wznowieniu gry. A to za sprawą przyspieszenia w grze SKK. Spod kosza trafiał Łukasz Ratajczak, a z obwodu celowali Kamil Sulima (3×3) do spółki z Rafałem Sobiło (1) i Dawidem Neumannem (2). Koszykarze SKK poszli w ślady swoich koleżanek po fachu z MKK, które w podobny sposób „rozstrzelały” wczoraj lublinianki. W końcu naszej drużynie udało się odskoczyć rywalowi (57:47). Ta zaliczka na koniec trzeciej kwarty jeszcze bardziej wzrosła. Prowadząc 70:54, można było odetchnąć i spokojnie rozpocząć ostatnią część meczu. Wisła zerwała się jeszcze w 33 minucie, gdy zmniejszyła dystans do 10 punktów. Wówczas chwila rozmowy szkoleniowców SKK (czyt. czas na żądanie) pomogła i po niej wszystko wróciło na dobry tor. Ochotę do kolejnego zrywu odebrał krakowianom Sobiło trzykrotnie trafiając za 3 (83:64). Na parkiecie stawili się rezerwowi SKK, którzy także dołożyli cegiełkę do efektownego zwycięstwa 93:72.

Double-double w meczu zaliczył Łukasz Ratajczak (16 pkt, 15 zbiórek), wysoką zdobycz punktową dzięki rzutom za 3 zanotowali: Kamil Sulima (6) i Rafał Sobiło (5), którzy ponadto asystowali kolegom (7 asyst Kamila, 4 Rafała) wspierając w tym elemencie mózg drużyny – Dawida Neumanna (8 asyst).

– W pierwszej połowie zagraliśmy nieco ospale, za to już na dobre rozgrzaliśmy się po przerwie. Gospodarze bronili strefą, co sprawiło nam nieco kłopotu, ale zaczęły nam na dobre wpadać „trójki” i wypracowaliśmy kilka skutecznych kontr, co dało nam przewagę. Wisła poddenerwowana tym faktem, nie była w stanie odwrócić losów meczu – ocenił na gorąco coach SKK Wiesław Głuszczak.

Już w najbliższy wtorek SKK zagra mecz pucharowy (z Polfarmexem Kutno o godz. 18.00), a w sobotę spotkanie ligowe z AZS AGH Kraków (o 18.00).

17.11.13, 16:00 – Kraków
II liga: Wisła Kraków – SKK Siedlce 72:93 (18:20, 23:20, 13:30, 18:23)

Wisła: 7. Łukasz Kasperzec 13, 17. Paweł Murza 13 (12 zbiórek), 14. Szymon Czepiec 12, 11. Mateusz Piotrowski 6, 13. Kacper Majka 6, 4. Jakub Krawczyk 5 (6 asyst), 5. Daniel Kubala 5, 12. Rafał Zgłobicki 5, 9. Jakub Żaczek 4, 8. Mateusz Góralski 3, 10. Przemysław Urbanek

SKK: 5. Kamil Sulima 22 (6×3, 7 asyst), 19. Rafał Sobiło 22 (5×3, 4 asysty), 7. Łukasz Ratajczak 16 (15 zbiórek), 6. Karol Dębski 10, 18. Dawid Neumann 8 (2×3, 8 asyst), 21. Marcin Nędzi 6, 14. Aaron Weres 4, 12. Mateusz Bal 3, 15. Wojciech Osiński 2, 16. Tomasz Gałan

Pozostałe wyniki 7 kolejki:
Rosa II Radom – Sokół Ostrów Mazowiecka 107:58
MKS Skierniewice – Tur Bielsk Podlaski 92:75
AZS AGH Kraków – Księżak Łowicz 63:64
KS Piaseczno – AZS AWF Kraków 83:79
UMKS Kielce – Pułaski Warka 63:66

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert