Kolejna victoria, pokonana Astoria

Siedleccy koszykarze zanotowali drugie zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach I ligi. Tym razem pokonali w Bydgoszczy miejscową Astorię.

Konfrontacja z Astorią była bardzo ważna dla obu ekip, które spisują się w lidze słabo i każda wygrana jest bezcenna. Przewagę własnego parkietu mieli bydgoszczanie, ale na szczęście dla kibiców SKK nie wykorzystali jej. Sobotni mecz można określić jako pojedynek Marcina Dymały i Kamila Michalskiego. Ci gracze wiedli prym i mieli duży udział w dorobku punktowym swoich zespołów.

Nietęgie miny mieli koszykarze SKK, gdy po niespełna 4 minutach rywalizacji w Bydgoszczy gospodarze prowadzili 10:3. Taki stan rzeczy tylko podrażnił ambicje naszych zawodników, którzy w kolejnych fragmentach tej części gry przejęli stery, dzięki czemu na krótki odpoczynek schodzili prowadząc 20:19. Podobnie jak w kolejnych meczach SKK znakomity początek zanotował Daniel Wall.

Początek drugiej „ćwiartki” znów dla bydgoszczan, którzy odzyskali prowadzenie, ale na jak się okazało – na krótko. Koncert gry rozpoczął właśnie playmaker SKK Kamil Michalski, którego nie potrafili upilnować gracze trenera Gierszewskiego. Co ciekawe rozgrywający naszego zespołu jest wychowankiem innej bydgoskiej drużyny… Novum Bydgoszcz. Widocznie w rodzinnym mieście czuł się jak ryba w wodzie. Tak czy owak na dłuższą przerwę koszykarze SKK schodzili mając 7 punktów zaliczki (44:37).

Po wznowieniu gry zdeterminowani miejscowi starali się jak najszybciej odrobić straty, by nie tracić kontaktu z rywalem. Po części im się to udawało, bowiem przewaga siedlczan stopniała do zaledwie 2 punktów. Jednakże kolejne minuty należały zdecydowanie do podopiecznych Wiesława Głuszczaka, którzy w pełni wykorzystywali przewagę pod koszem i przed decydującą kwartą prowadzili różnicą 12 punktów (67:55).

Kibice w Artego Arenie nie tracili nadziei na odwrócenie losów spotkania. Ich wiara pomogła koszykarzom Astorii. Po celnym rzucie za 3 pkt niesamowitego Marcina Dymały na tablicy pojawił się wynik 65:69. I w zasadzie to byłoby na tyle jeśli chodzi o zakusy bydgoszczan. Później głos zabrali siedleccy koszykarze punktując i spod kosza i z dystansu. Kiedy przewaga SKK wynosiła 14 oczek (86:72), wiadomo było, kto zgarnie pełną pulę tego wieczoru. Ostatecznie SKK pokonał Astorię w stosunku 88:78.

SKK odniósł tym sposobem drugie zwycięstwo w lidze. Bardzo istotne okazały się w tym spotkaniu zbiórki, w których dominowali gracze SKK (48:35). Przodował w nich zwłaszcza Kamil Gawrzydek, który pokazał swoją siłę pod koszem (14 zbiórek, 10 punktów). Niewiele gorszy był doświadczony Daniel Wall (15 pkt, 7 zbiórek). Nie do przecenienia jest także wynik wspominanego wcześniej Kamila Michalskiego (23 pkt, 4 zbiórki, 5 asyst). Cieszy powrót do gry po kontuzji barku Łukasza Ratajczaka, ale na pokazanie w pełni jego umiejętności będziemy musieli jeszcze poczekać.

Kolejne spotkanie – również bardzo istotne, bo z sąsiadem w tabeli – UTH Rosa Radom SKK zagra w najbliższą niedzielę o godz. 18.00 przed własną publicznością. To kolejny mecz z gatunku takich, które trzeba wygrać!

08.11.14, 19:00 – Bydgoszcz

I liga: Astoria Bydgoszcz – SKK Siedlce 78:88 (19:20, 18:24, 18:23, 23:21)

Astoria: Marcin Dymała 23, Piotr Łucka 13, Mateusz Fatz 11, Sebastian Laydych 9, Tomasz Prostak 7,Karol Obarek 5, Artur Barszczyk 4, Tomasz Krzywdziński 4, Karol Kutta 2.

SKK: Kamil Michalski 23 (5 asyst), Daniel Wall 15 (7 zbiórek), Rafał Sobiło 10, Kamil Gawrzydek 10 (14 zbiórek), Kamil Sulima 9, Karol Dębski 7 (9 zbiórek), Aaron Weres 6, Marek Szumełda-Krzycki 3, Wojciech Osiński 3, Łukasz Ratajczak 2.

Pozostałe wyniki 7 kolejki:
Legia Warszawa – Stal Ostrów Wielopolski 69:80
Pogoń Prudnik – Spójnia Stargard Szczeciński 66:67
Sokół Łańcut – AZS Politechnika Poznań 89:64
GTK Gliwice – GKS Tychy 78:58
UTH Rosa Radom – Zagłębie Sosnowiec 103:85
Znicz Basket Pruszków – Miasto Szkła Krosno 66:78

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert