MKK Siedlce sromotnie przegrał w Lublinie z AZS UMCS.
Początek meczu w Lublinie należał do gospodyń. Co prawda siedlczanki wyszły na prowadzenie 3:2 po celnym rzucie z dystansu Anny Olchowyk-Pokojowej, jednak w kolejnych minutach punktowały tylko akademiczki (9:3). Trójka Magdaleny Koperwas zmniejszyła nieco różnicę punktową, ale odpowiedź Leah Metcalf była równie skuteczna, co błyskawiczna. Siedlczanki próbowały odrobić 6-punktową stratę, jednak gospodynie przez większość pierwszej kwarty nie pozwoliły na to. W końcówce wysiłki MKK dały efekt po celnych rzutach Koperwas i Olchowyk-Pokojowej. Warto dodać, że ten duet zdobył 14 z 18 punktów zdobytych przez team Teodora Mollova w premierowej odsłonie spotkania. Do remisu 18:18 doprowadziła Agnieszka Makowska, ale ostatnie słowo w pierwszej kwarcie należało do Metcalf (21:18).
Kolejna odsłona spotkania rozpoczęła się od celnego rzutu za trzy w wykonaniu Keeny Mays i remisu 21:21. Dobra gra w defensywie dała szansę na powrót na prowadzenie, ale nie została ona wykorzystana. Trójka Kateryny Dorogobuzowej przechyliła szalę na korzyść akademiczek.Po dwóch celnych rzutach Oksany Kisilowej z półdystansu strata MKK zmalała do oczka (27:28). Chwilę później ponownie dać o sobie znała Dorogobuzowa, a trener Mollov skorzystał z przerwy na żądanie. Po czasie przewaga lublinianek w krótkim czasie urosła z 4 do 11 punktów. Kolejny czas dla MKK nie pomógł, a różnica punktowo stale powiększała się na korzyść gospodyń. Do przerwy AZS UMCS prowadził 42:27.
Po kilkunastominutowym odpoczynku siedlczanki powinny rzucić się do odrabiania strat, jednak nie da się tego dokonać bez skuteczności rzutowej (tylko pięć punktów zdobytych w ciągu 10 minut!). Na półmetku przedostatniej kwarty lublinianki prowadziły 51:30. AZS UMCS nie grał wielkich zawodów, ale wykorzystywał liczne błędy siedlczanek. Po 3/4 meczu akademiczki prowadziły 58:32.
Ostatnia kwarta nie mogła wpłynąć na nieuchronną porażkę MKK. Pogodzone z losem siedlczanki były jedynie tłem dla AZS UMCS. Po rzucie Dominiki Owczarzak akademiczki zdublowały drużynę Mollova. Ostatecznie MKK przegrał 42:82. Dwa fakty oddające skalę porażki siedlczanek. Do tej pory w krótkiej historii występów ekstraklasie MKK nigdy nie zdobył tak małej liczby punktów (poprzednio 51 w Polkowicach) oraz nie przegrał z nikim równie wysoko (poprzednio 61:100 w Bydgoszczy w ćwierćfinale).
W następnej kolejce rywalem MKK będzie Artego Bydgoszcz. Mecz z wicemistrzem TBLK jest planowany na niedzielę 18 października, godz. 17:00.
10.10.15, 18:00 – Lublin
TBLK: AZS UMCS Lublin – MKK Siedlce 82:42 (21:18, 21:9, 16:5, 24:10)
AZS UMCS: 44. Kateryna Dorogobuzowa 18, 12. Agata Szczepanik 13, 25. Leah Metcalf 12, 13. Destiny Williams 12, 6. Dominika Owczarzak 9, 14. Marta Jujka 7, 24. Jhasmin Player 6, 10. Olivia Szumełda-Krzycka 4, 11. Aldona Morawiec 1, 21. Dominika Duraj, 22. Kinga Piędel
MKK: 4. Magdalena Koperwas 9, 13. Anna Olchowyk-Pokojowa 7, 9. Oksana Kisilowa 6, 6. Katarzyna Trzeciak 6, 11. Marie Malone 5, 28. Agnieszka Makowska 4, 23. Keena Mays 3, 10. Magdalena Parysek 2, 15. Anna Kirijenko
Pozostałe wyniki 4 kolejki:
Basket Gdynia – Ślęza Wrocław 63:76
Energa Toruń – Widzew Łódź 80:61
MKS Polkowice – Artego Bydgoszcz 67:62
MUKS Poznań – AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 75:69
Wisła Can-Pack Kraków – JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 87:67
Zaległy mecz 3 kolejki: MUKS – Basket 78:79
- Wisła 4 8 301-212
- Ślęza 4 8 287-231
- Artego 4 7 300-219
- AZS UMCS 4 7 273-205
- MKS 4 6 246-258
- Basket 4 6 273-317
- Energa 4 5 266-264
- Widzew 4 5 259-294
- AZS PWSZ 4 4 235-272
- MUKS 4 5 258-310
- MKK 4 5 236-290
- JAS-FBG 4 5 216-278
źródło: własne; foto: AZS UMCS Lublin
