środa, 24 kwietnia 2024r.

Nie zdobyli Miedzi. Pogoń rozbita w Legnicy

Piłkarze MKP Pogoń Siedlce przegrali w Legnicy z tamtejszą Miedzią 0:3.

SYTUACJA WYJŚCIOWA

W meczu z Miedzią szansę gry otrzymali zawodnicy, którzy mniej grywali w Nice 1 Lidze. Od pierwszej minuty na placu gry pojawili się m.in. Przemysław Frąckowiak, Daniel Dybiec, Marcin Paczkowski, Eusébio Bancessi oraz Piotr Kurbiel.

PRZEBIEG MECZU

Gospodarze już od pierwszej minuty zaatakowali bramkę Pogoni. W pierwszej akcji meczu Mladen Bartulović zacentrował w pole karne, a tam Damian Rasak uderzył obok bramki. W kolejnych minutach Miedź próbowała strzelić gola, ale piłkarzom zabrakło dokładności lub dobrze spisywała się defensywa Pogoni. W 11 minucie groźny strzał sprzed pola karnego oddał Piotr Mroziński i Łukasz Sapela z trudem sparował ten strzał. Dobijać próbował ponownie Piotr Mroziński, ale trafił wprost w bramkarza. 17 minuta: po kontrataku Wojciech Łobodziński przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Pogoni, Przemysławem Frąckowiakiem. W 26 minucie po kombinacyjnej akcji Robert Janicki zagrał na wolne pole do Grzegorza Tomasiewicza, ten chciał wyłożyć futbolówkę Piotrowi Kurbielowi, ale w ostatniej chwili podanie młodego pomocnika zablokował Tomasz Midzierski. Jedenaście minut później Jakub Vojtuš zagrał przed bramkę do Wojciecha Łobodzińskiego, a ten strzałem z pierwszej piłki dopełnił formalności i było 1:0. W doliczonym czasie gry pierwszej odsłony po centrze Łukasza Garguły Tomasz Miedzierski będąc niepilnowany w polu karnym główkował niecelnie.

Pogoń mogła dobrze rozpocząć drugą połowę. Piotr Mroziński bez większych problemów minął rywali i wbiegł w pole karne, ale tam zespół gospodarzy przed utratą gola uratował golkiper, który wybił piłkę pomocnikowi biało-niebieskich. W 53 minucie dwie okazje miał Robert Janicki, jednak młody pomocnik najpierw trafił w Jonathana de Amo, a chwilę później ten sam zawodnik odebrał piłkę byłemu graczowi Lecha Poznań, gdy ten był w sytuacji sam na sam. W 66 minucie podopieczni Ryszarda Tarasiewicza podwyższyli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Jakub Vojtuš, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Wojciecha Łobodzińskiego i pokonał bramkarza Pogoni celna główką. Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry z dystansu tuz obok bramki uderzył Wojciech Łobodziński. Chwilę później było już 3:0. Wojciech Łobodziński zagrał w pole karne do Marquitosa, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bezradnego bramkarza Pogoni.

W ekipie Pogoni zagrał Marcin Burkhardt, który w przeszłości był zawodnikiem Miedzi. Natomiast na ławce rezerwowych gospodarzy usiadł grający niedawno w Siedlach – Mariusz Rybicki.

PLANY POGONI

W najbliższą niedzielę, 4 czerwca odbędzie się ostatnia kolejka Nice 1 Ligi. Wtedy to siedlczanie zmierzą się ze Stalą Mielec. Mecz odbędzie się na stadionie w Mielcu o godzinie 15.

 

28.05.17, 12:30 – Legnica

Nice 1 Liga: Miedź Legnica – Pogoń Siedlce 3:0 (1:0)

Bramki: Wojciech Łobodziński 37, Jakub Vojtuš 67, Marquitos 83

Miedź: 1. Łukasz Sapela – 19. Grzegorz Bartczak, 16. Jonathan de Amo, 24. Tomasz Midzierski, 92. Giánnis Potourídis – 4. Wojciech Łobodziński (86, 11. Petteri Pennanen), 7. Łukasz Garguła (69, 18. Michał Bartkowiak), 31. Keon Daniel, 5. Mladen Bartulović (79, 8. Marquitos), 21. Damian Rasak – 17. Jakub Vojtuš

Pogoń: 1. Przemysław Frąckowiak – 27. Jakub Szrek, 7. Daniel Dybiec, 4. Arkadiusz Jędrych, 8. Daniel Chyła – 17. Eusébio Bancessi (46, 11. Michał Bajdur), 6. Marcin Paczkowski, 23. Piotr Mroziński (56, 18. Marcin Burkhardt), 10. Grzegorz Tomasiewicz, 22. Robert Janicki – 99. Piotr Kurbiel (77, 9. Dariusz Zjawiński)

Żółte kartki: Damian Rasak 24, Mladen Bartulović 72

Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok)

 

Pozostałe wyniki 33 kolejki:

Bytovia Bytów – Stomil Olsztyn 1:0
Chrobry Głogów – Zagłębie Sosnowiec 1:0
GKS Tychy – Stal Mielec 1:4
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0
MKS Kluczbork – Znicz Pruszków 2:2
Olimpia Grudziądz – GKS Katowice 0:2
Sandecja Nowy Sącz – Wisła Puławy 0:0
Wigry Suwałki – Chojniczanka Chojnice 2:3

 

źródło: własne / gol24.pl; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

10 odpowiedzi

  1. I tak graliśmy o punkty w77 Kurbiela zmienia Zjawa młody napastnik 13 pkt zmarnowanych

  2. O punkty można było już grać wcześniej, np. po 3-0 z Grudziądzem. Dziwię się, że klub lekką ręką odpuścił 200 tysięcy, no ale kto bogatemu zabroni.

  3. Nie ma już co narzekać, z opisu wynika że jednak coś tam grali. Teraz już nikt nie cofnie straconych męczy i mamy co mamy. Według mnie to młodzieżowcami tak bez strachu o baraże to mogliśmy dopiero po Puławach a nie po Grudziądzu lub po Podbeskidzie bo pewno o to chodziło. (wiadomo można było punktowa ćwiczenia cały sezon). Dzisiaj przegrali życzę wygranej w ostatnim meczu a jak nie to żeby to było z jakąś kożyścią na następny sezon.

  4. Już się boję co będzie dalej….
    Kto odważy się być trenerem , kto przyjmie Pawlusiewicza razem Paczką ,kto będzie znosił Tarachulskiego ….
    Drużyna w rozsypce jak co roku…..
    Moźe pora zatrudnić trenera z nazwiskiem i swoim składem i być dumnym z Pogoni ….
    Moźe starczy Paczek.Pawlusiewiczów i Tarachulskich…

    1. Jak taki znawca z Ciebie to może sam zgłoś się na trenera lub kierownika drużyny. A najlepiej na prezesa! Wtedy wszystkich wymienisz i sam zaczniesz grać. Najpierw to trzeba mieć prawdziwych Kibiców a nie pseudo „kibiców” żeby ktoś odważył się tu przyjść.

  5. Do „Bez Spinki” tu i tam chodzą szepty i słuchy że nie będzie roszady i zmiany Tarantulka będzie pierwszym trenerem w nowym sezonie.W każdej plotce trochę prawdy zawsze jest czy się sprawdzi??

    1. A czy Tarachulski ma uprawnienia by prowadzić samodzielnie drużynę?

    2. Tarachulski samodzielnie to może poprowadzić zespół 3 ligowy. najpierw trzeba dostać się na kurs UEFA PRO, potem go ukończyć a następnie gdzieś się wykazać umiejętnościami trenerskimi. WIECZNY ASYSTENT NAM ROŚNIE. miasto bogate , jest w stanie utrzymać asytentów 8.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;