Sportowa Nadzieja Roku 2017 w Siedlcach, Łukasz Niedziałek z WLKS Siedlce-Nowe Iganie ocenia miniony rok i opowiada o planach na przyszłość.
Michał Michalski: Po raz kolejny otrzymałeś nagrodę Nadziei Roku 2017? Spodziewałeś się tego wyróżnienia?
Łukasz Niedziałek: Nie spodziewałam się, że mogę otrzymać tą nagrodę po raz drugi. Bardzo się cieszę, że moje osiągnięcia są dalej doceniane.
Czy zrealizowałeś wszystko co planowałeś w ubiegłym roku?
Nie do końca udało się zrealizować wszystko. Zdecydowanie nie udało się pomyślnie zakończyć Mistrzostw Europy juniorów, a po za tym wszystko poszło zgodnie z planem.
Twoje największe zaskoczenie i rozczarowanie minionych 12 miesięcy to…
Największym zaskoczeniem było zdobycie brązowego medalu na Pucharze Europy U20 zważywszy, że miałem uraz i moje przygotowania nie szły zgodnie z planem. Na plus jest też to, że startowałem ze dwa lata starszymi zawodnikami. Rozczarowanie to na pewno występ na ME U-20 w Grosetto. Miałem tam srebrny medal na wyciągnięcie ręki, ale tym razem moja technika zawiodła i na około 450 metrów przed metą zostałem zdyskwalifikowany.
Widać, że rokrocznie czynisz postępy, o czym świadczą nie tyle rekordy życiowe co krajowe. Jak dużą wagę do nich przykładasz? Z pewnością są motywacją do dalszej pracy?
Jak widać praca daje efekty. To zdecydowanie jest motywujące, że robię coś co się sprawdza.
Wybiegasz myślami do startów i rywalizacji z seniorami, czy na razie skupiasz się na starciu z zawodnikami Twojej grupy wiekowej?
Wiadomo myślę czasami o startach na Mistrzostwach Świata bądź Igrzyskach Olimpijskich. Jest to w końcu moje marzenie ale na razie stawiam na przygotowanie do imprez w swojej kategorii wiekowej.
Dwukrotnie zostałeś Nadzieją Roku, to teraz zostaje Ci już tylko nagroda sportowca roku? Jest szansa osiągnąć ją za rok?
W tym sezonie będę młodszym zawodnikiem w kategorii wiekowej więc o osiągnięcia będzie ciężko, a zdecydowanie zdobycie nagrody sportowca roku jest uwarunkowane osiągnięciami bardzo wysokimi.
Jakie masz palny na ten rok?
Już 9 lutego startuje na Mistrzostwach Polski halowych U-20. W dalszej części sezonu będę starał się uzyskać minima na Drużynowe Mistrzostwa Świata w Chinach, które odbędą się na początku maja i oczywiście Mistrzostwa Świata U-20 w Finlandii w połowie lipca. W każdej z imprez będę chciał uzyskać jak najlepszy wynik. Na dzień dzisiejszy nie stawiam sobie jakiś wymagań co do uzyskanych miejsc.
źródło: własne; foto: ŻS
