Wychowanek Pogoni Siedlce, Jakub Folwarski po dwóch latach gry w Holandii przeniósł się do Niemiec.
Folwarski ostatnie dwa lata spędził w Enjoy & Deploy Taverzo, grającym w holenderskiej ekstraklasie. – Holandię będę wspominał bardzo miło. Przez dwa lata wszystko było super, nie miałem żadnych problemów. W klubie panowała rodzinna atmosfera. Mam szczęście, że na swojej drodze trafiłem na porządnych ludzi. Od strony sportowej to był równie udany czas. Dwukrotnie zostaliśmy wicemistrzami ligi. Byliśmy o krok od ćwierćfinału pucharu ETTU – powiedział Folwarski.
Po dwóch latach przyszedł czas na zmianę. Od sezonu 2019-20 Folwarski będzie grał na zapleczu Bundesligi. – Mój nowy klub to TTC Fortuna Passau. Na co dzień rywalizuje na zapleczu Bundesligi, a więc to duży krok do przodu. Na transfer zdecydowałem się z kilku powodów. Dopóki jestem zdrowy, mogę trenować, chciałbym rozwijać się, a nie ma nic lepszego niż wymagająca liga. W Holandii polowa meczów była bardzo łatwa, a w Niemczech każde zwycięstwo trzeba będzie wyszarpać. Kolejnym powodem jest to, że startuje w zawodach Challenger Series w Ochsenhausen, co oznacza, że do Passau będę miał około 200 kilometrów. Będzie mi łatwiej łączyć ligę z turniejami. Kolejnym plusem jest to, że liga kończy się na początku kwietnia, nie ma play-offów ani baraży. Od czerwca do kwietnia będę mógł grać więcej turniejów. Największy minut to podróże, ale poradzę sobie – podsumował wychowanek Pogoni.
źródło: własne; foto: Facebook
